Justyś ja uszczykuję pierwszy raz, gdy na gałązce są 4 listki, następnie czekam aż pojawią się boczne gałązki, następnie , gdy na nich są 4 listki znowu uszczykuję wierzchołek wzrostu.
Dla mnie pewniejsze, w przeżyciu młodej chryzantemy, jest pobranie z odrostów, gdy są już korzonki. Przy takim rozmnażaniu jeszcze żadna sadzonka mi nie padła

.