Aprilkowy las cz. 2

[sweety]

Ależ pięknie wyglądają u Ciebie żurawki Podłoże z kory łanie 'wyciągają' kolor

[x-ag-a]

Ja sobie nie wyobrażam życia bez Internetu... współczuję
Trawy pięknie się prezentują!

[Sosenki4]

Jolu, jak fajnie, ze już jesteś

[April]

Moniko, to są właśnie koleuski od Linetki Pozostała partia od innych forumek właśnie ukorzenia się w wodzie i może w ten weekend uda mi się je posadzić w doniczkach. Też sporo ciekawych kolorków, jestem nimi zachwycona



Ewo, było bardzo ciężko, bo co innego jak sobie zaplanujesz przerwę i wiesz że jakiś czas nie możesz lub nie chcesz bo odwyk i inne takie. A co innego jak z zaskoczenia a Ty w trakcie ciekawej dyskusji
Jak widzisz ja też mam fazę na trawy, nie za dużo bo testuję zimę ale nie ominęło i mnie. Zaraz skoczę obejrzeć Twoje trawki, grzej wodę na kawkę

Aniu dziękuję

Aguś, witaj, zauważyłam że założyłaś nowy wątek, zaraz się w nim zamelduję jestem ciekawa czy ruszyłaś z nową rabatą czy jednak się wstrzymujesz do wiosny Ciężko będzie u Ciebie nadrobić bo kilka dni i kilkanaście stron

Jestem Marzenko, jestem ale lekko się czuję zagubiona, tyle nowości u wszystkich

[gajowa]

Jolu, moich trawek jeszcze nie ma na zdjęciach - skończyłam sadzenie przedwczoraj wieczorem, już w deszczu a potem wyjechałam "do miasta" i dopiero dzisiaj po południu wszystko obfocę

[Tajka]

Jolu hortensja przy sośnie bardzo ładnie wygląda, na mojej także liście zaczynają żółknąć, myślę, że trochę wcześnie, ale to susza przyspieszyła.
Jakież te koleuski potrafią być różnorodne, każdy w innym kolorze.

[variegata]

Trawy pięknie wyglądają w lesie

[dominikams]

No właśnie, jak sobie ludzie radzili kiedyś, w czasach przed internetem? Niewiarygodne!!

Jolu, mydlisz nam oczy że nic się u Ciebie nie zmienia, a co chwila rzucasz fotkami z nowymi nasadzeniami. Więc albo masz schizofrenię, albo już przygotowałaś sobie ogródek zawczasu, tylko powoli dawkujesz te zmiany, albo nie wiem co...

[sweety]

Ależ kolekcję szczepek koleusków zgromadziłaś

[Jule]

Ale masz tej salaty do ukorzenienia Mnie sie tez podobaja ale jak stoja w takich duzych grupach w sklepie - u siebie takiej pstrokatej zieneniny nie widze ale u innych lubie i.... no czadowo to wyglada

[JLG]

Jolu - jakby co to my mamy przyczepkę co prawda chwilowo jest u teściów w Sierpcu, ale pewnie będziemy przywozić od teściów drewno do kominka na zimę.

[Margo2]

Asia, to po drodze po przyczepkę do mnie

Jolu, jak to nic miedzy lawendami.
Może jednak spróbujesz z 2 rózyczkami
Dołozyć tylko dużo dobrej ziemi.
Jak nie będą chciały rosnąc to wyrzucisz. Tylko trzeba by sprawdzone odmiany

[April]

Czemu ja sobie to ciągle robię czyli kasuję to co już napstrykałam

Ale nawet to nie popsuje mi humoru. Tak fajnie jest bez przeszkód korzystać z Fo Wczoraj byłam zapracowana i nie miałam czasu pisać, trochę zaległości nadrobiłam ale jeszcze nie wszędzie zdążyłam zajrzeć. Dziś podobnie pracowity dzień ale może coś się uda.

Ewo, czytała, ponad 30 trawek posadzonych Ale zdjęć wciąż brak.
Teresko, pocieszyłaś mnie co do hortensji pnącej, bo myślałam że tylko moja tak wcześnie żółknie. Koleuski już zaczęłam sadzić bo część ma korzonki. Sadzę po dwie sadzonki do doniczki na zasadzie kontrastu, fiolet i zielony. Część też jest monochromatyczna. Mam nadzieję że dobrze robię.
Magdo
Dominiko ale co ja nowego zasadziłam??? lawendy? czekały już od wiosny na tarasie a część ze Skierniewic, żurawki, wrzosy i trawki dawno, tylko uzupełniałam korą. Hortensja Limelight to jedyny ostatni nabytek i stał się cud bo od razu posadziłam, zwykle to trwa parę nieraz tygodni. Reszta bez zmian Marzyło mi się jeszcze trochę płożących podosadzać ale już chyba nie dam rady. Tylko jednego Gold Cone kupiłam kolumnowego żeby zobaczyć przy migdałku czy pasuje. To Ty robisz u siebie rewolucję za którymi ja nie nadążam
Aniu, wszystkie dostane od kochanych forumek. Jak je podtuczę to sama będę mogła się dzielić
Jule, dostałam całą sałatę, jak piszesz, i będę wiosną wykorzystywała do kompozycji na tarasy. A ponieważ mam aż trzy tarasy to muszę tego trochę naprodukować Część już posadzona, reszta się ukorzenia. Do Twojego ogrodu by raczej nie pasowały, chociaż są takie bardziej jednokolorowe np zielone jasne i jako dodatek bo bakopy albo białej calibrachomy też by u Ciebie fajnie wyglądały. Albo z mrozami.
Joasiu dobrze wiedzieć o przyczepce. Ja planuję kupić dopiero. A teściowie nie mają drewna na sprzedaż przypadkiem w jakiejś ludzkiej cenie? bo też muszę nabyć, mam tylko sosnowe.
Margo Gosiu, znam Twoją miłość do sadzenia gęsto ale mnie uprzedzano że lawenda mocno tężeje z wiekiem i muszę jej sporo miejsca zapewnić. Na moim piaseczku powinna dobrze rosnąć. To dopiero próbna partia. Od wiosny rabata będzie przedłużona i będą na niej też róże otoczone lawendą. Ale prace projektowe jeszcze trwają. Wczoraj układałam obrzeża z klinkieru żeby sobie to jakoś ułożyć ale było już bardzo ciemno więc jak się zaczęłam potykać o cegły to sobie odpuściłam Ale naszła mnie wena więc od dziś zacznę rysować projekty. I jak, zbierasz ekipę do prac u siebie czy czekasz do wiosny robiąc wstępne projekty na papierze?
A róże jakie ewentualnie proponujesz?

[Nutka81]

Łooo matko...gdzie nie wejdę ...tam wszyscy coś sadzą...projektują... planują... a mi zwyczajnie moja wena ogrodnicza "wygasła" Pewnie wróci wiosną, ale póki co nawet rysować mi się żadnych projektów nie chce. Jednak poprę pomysł posadzenia wśród lawendy różyczek To idealne zestawienie. Mi najbardziej podobają się połączenie różowego kolory róż z fioletem lawendy, a gdzieniegdzie biały akcent...na przykład czyściec wełnisty

[x-ag-a]

Cześć Jolu... samopoczucie adekwatne do dnia tygodnia, nieprawdaż? Ja też mam dobry nastrój i przebieram nogami do popołudnia...
Czytam, że zastanawiasz się nad różami... przyznam, że ja nie widzę ich w Twoim ogrodzie, poza dwoma wyjątkami:
1. róże w donicach, w okolicy tarasu - odmiany kwitnące całe lato (Aspirin Rose, Bonica, The Fairy)
2. róże dzikie (canina, rugosa) - łatwe w uprawie, bez wymagań glebowych, mrozoodporne, a przede wszystkim dobrze prezentujące się w środowisku naturalnego lasu.
Miłego dnia!