Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
U mnie też w warzywniaku zostały tylko pomidory i jakiś resztki sałat. Cały czas liczę, że uda mi się zjeść Malinowego Olbrzyma, ale cały czas jest zielony i ani myśli się choć z lekka zaczerwienić.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
No i wyrwałam krzaki pomidorów, owoce zebrane, trochę zielonych wyrośniętych też, niech sobie powoli dojrzewają. Trochę smutno, że niedługo będziemy skazani na te sklepowe, właściwie to jak sobie pomyślę o tym wacianym smaku, to mi się odechciewa
W tym roku pomidory udały się wyjątkowo praktycznie bez oprysków, bo tylko 1 oprysk w czerwcu czy na początku lipca. To dość nietypowe jak na uprawę w gruncie.
Zebrałam też resztę dyń, niektóre niedojrzałe jeszcze, zobaczymy, czy uda im się dojrzeć.
Posadziłam resztę roślin na rabatę, umocowałam klona za pomocą palika i starych rajstop
Zostały mi tam do posadzenia pęcherznica i biała róża, z innej rabaty, poza tym planuję tam wiosną dosadzić jeszcze 2 -3 róże, jakąś wyższą trawę, jakiś krzew lub 2, no i jakieś niskie na przód rabaty. No i trzeba położyć ostatni pas włókniny (dziś się nie dało przy tym wietrze), przyciąć ją na kształt rabaty i dokończyć wysypywanie korą. Na razie kora idzie cieniutką warstwą, a już poszło mi 10 worków. Później będę dosypywać.

Zebrałam też resztę dyń, niektóre niedojrzałe jeszcze, zobaczymy, czy uda im się dojrzeć.
Posadziłam resztę roślin na rabatę, umocowałam klona za pomocą palika i starych rajstop

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
U mnie pomidory tez w tym roku obrodziły rewelacyjnie. Miałam tylko 5 krzaczków i na dokładke w donicach, ale i tak jestem zadowolona. Na jakiś tydzień, dwa jeszcze wystarczy.
Tez widze,, że nie odpoczęłas w weekend. Niestety teraz tylko on mi został, bo w tygodniu nie ma zupełnie kiedy pracowac w ogrodzie.
Już nie mogę doczekac się kolejnego. jakoś mnie naszło ogrodowo. Pomysły na zmiany sypią sie jak z rękawa. Tylko realizacja musi poczekac do wiosny.
A wiosną pewnie znowu ulegnie zmianie
Tez widze,, że nie odpoczęłas w weekend. Niestety teraz tylko on mi został, bo w tygodniu nie ma zupełnie kiedy pracowac w ogrodzie.
Już nie mogę doczekac się kolejnego. jakoś mnie naszło ogrodowo. Pomysły na zmiany sypią sie jak z rękawa. Tylko realizacja musi poczekac do wiosny.
A wiosną pewnie znowu ulegnie zmianie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Cześć pracusiu
Fajne zakupy ale gdzie foty
Spisałam sobie co kupiłaś i zaraz będę oglądać, bo nie znam z tego nic 



- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Hmm... tak wiało, że fot mi się nie chciało robić. Poza tym rabata jeszcze trochę rozgrzebana.
A wiąz, kalina sztywnolistna i pięknotka nie posadzone jeszcze (najpierw muszę poprzesadzać inne, żeby im zrobić miejsce), ale może je obfocę.
A wiąz, kalina sztywnolistna i pięknotka nie posadzone jeszcze (najpierw muszę poprzesadzać inne, żeby im zrobić miejsce), ale może je obfocę.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Obiecywałam sobie, że już żadnych zakupów w tym roku, ale hmmm... Po odwiezieniu córki na trening mijałam ogrodniczy, no i oczywiście wstąpiłam tak się tylko tylko rozejrzeć
Znalazłam fotergillę całkiem sporą, za 12 zł (w innym ogrodniczym trochę mniejsza sadzonka była po 18
), wzięłam też niewielki świerk glauca, którego będę formować, żeby był mały i gęsty. No i ostrokrzew, niby Blue Prince, ale ma jakieś zawiązane pojedyńcze owoce, więc chyba nie ta odmiana (za to te sadzonki wydawały mi się bardziej strzeliście rosnące - Blue Princess była szersza i niższa, więc zdecydowałam się na niego).


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
W końcu słowo ogrodnika to co innego niż słowo harcerza.
Gdybyśmy były takie konsekwentne to nasze ogrody byłyby ubogie 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Ja powstrzymywałam sie od zakupów całe lato. teraz tama puściła. Nie wiem co na to mój m. 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Tak mi się skojarzyło a on na to jak na latoMargo2 pisze:Ja powstrzymywałam sie od zakupów całe lato. teraz tama puściła. Nie wiem co na to mój m.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Cześć, mam dziś urwanie głowy więc króciutko.
Dzięki za namiary na głóg
Ostrokrzew musisz mieć zarówno jego jak i ją żeby dobrze rósł i się zapylał
Fothergilla fajna
mam jedną i jestem bardzo zadowolona, cena też świetna.
Może po południu jeszcze zajrzę a na razie do roboty
Dzięki za namiary na głóg

Ostrokrzew musisz mieć zarówno jego jak i ją żeby dobrze rósł i się zapylał

Fothergilla fajna

Może po południu jeszcze zajrzę a na razie do roboty

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
No właśnie, zakupy, zakupy, zakupy... Jak się ma tyle do obsadzenia, co ja, to ciężko się powstrzymać (mimo, że człowiek sobie obiecuje i się zarzeka), zwłaszcza, jak ceny fajne. Chyba jeszcze muszę się raz przejechać, bo widziałam tam Iteę (dopiero w domu poczytałam, bo obawiałam się słabego zimowania, ale chyba jest ok) i coś jeszcze... ale nie pamiętam już co
Tymczasem jakieś tam fotki:
Zbiór jesiennych gruszek - miała być Konferencja, ale chyba to coś podobnego, bo za bardzo pękate mi się wydają:

Teraz leżą sobie w garażu i "dochodzą".
Szczepiony wiąz:

Pięknotka (ma świetnie przebarwiające się fioletowawe liście - nie wiem, czy tak ma być, bo wszędzie czytam, że na jesieni są żółte):

No i nadal nie skończona rabata. Dziś też raczej wiele nie zrobimy, bo inne zajęcia gonią. Trudno, ważne, że większość roślin (łącznie z nowym klonikiem) już posadzona.


Tymczasem jakieś tam fotki:
Zbiór jesiennych gruszek - miała być Konferencja, ale chyba to coś podobnego, bo za bardzo pękate mi się wydają:

Teraz leżą sobie w garażu i "dochodzą".
Szczepiony wiąz:

Pięknotka (ma świetnie przebarwiające się fioletowawe liście - nie wiem, czy tak ma być, bo wszędzie czytam, że na jesieni są żółte):

No i nadal nie skończona rabata. Dziś też raczej wiele nie zrobimy, bo inne zajęcia gonią. Trudno, ważne, że większość roślin (łącznie z nowym klonikiem) już posadzona.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Rabatka pięknieje w oczach
Ależ Cię wzięło na jesienne sadzenie
Coraz ładniejsze masz widoczki
Gruchy uwielbiam, właśnie takie twarde, świeże że trudno ugryźć.
Nie boisz się o pięknotkę? czytałam że kiepsko znosi zimowanie w naszych warunkach. Ale rozumiem Cię, jest tak cudna że warto spróbować.
Ja mam trzy itee, z Hortolusa, chyba po 12 zł kupowałam wiosną. Teraz już zaczęły się przebarwiać. Też mi się bardzo podobają.



Gruchy uwielbiam, właśnie takie twarde, świeże że trudno ugryźć.
Nie boisz się o pięknotkę? czytałam że kiepsko znosi zimowanie w naszych warunkach. Ale rozumiem Cię, jest tak cudna że warto spróbować.
Ja mam trzy itee, z Hortolusa, chyba po 12 zł kupowałam wiosną. Teraz już zaczęły się przebarwiać. Też mi się bardzo podobają.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Pięknotka będzie z zacisznym miejscu, przy ścianie garażu. Tam mało wieje, zobaczymy...
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
Nie słyszałam wcześniej o itea, zajrzałam i oniemiałam jak zobaczyłam w jesiennej szacie...
miejsca brak

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka - cz. 4
No, mi podobają się też jej przewieszające się pędy, z kwiatami. Śliczna roślina.
Kupiłam dziś 50 cebulek krokusów botanicznych: Barr's Purple i Blue Pearl. Jestem ciekawa, jak się będą prezentować, bo nigdy wcześniej nie miałam botanicznych. Na fotkach wyglądają uroczo. Plus kilka cebul hiacyntów różowych. W zeszłym roku sąsiadce wymarzły wszystkie hiacynty, więc tylko kilka na próbę.
Kupiłam dziś 50 cebulek krokusów botanicznych: Barr's Purple i Blue Pearl. Jestem ciekawa, jak się będą prezentować, bo nigdy wcześniej nie miałam botanicznych. Na fotkach wyglądają uroczo. Plus kilka cebul hiacyntów różowych. W zeszłym roku sąsiadce wymarzły wszystkie hiacynty, więc tylko kilka na próbę.