Dziękuję wszystkim za tak miłe odwiedzinki.
Kleo z miejscem i u mnie robi się krucho, mimo że tak może nie wygląda. Już wiem że niektóre rośliny w przyszłości będą sobie przeszkadzały, ale nie myślę o tym za bardzo, bo też za kilka lat z różnych powodów wcale mogę nie mieć tego problemu. Z powodu tych moich linii rozgraniczających muszę robić nasadzenia odsuwając się od obecnego płotu
Maliola W zasadzie w azaliach nie było wyboru, chociaż pani powiedziała że rano jakiś pan kupił kilkanaście sztuk, więc może nie było ich już po południu?
Sweety moja magnolia też nie przeżyła zimy a w zasadzie wiosny. Wypuściła listki takie ok.2cm i padła. Byłabym baaaarrrdzzzooo zła gdyby i tym się nie udało przeżyć.
Jola1 na widok tych roślin mój rozum poszedł w las. Mam nadzieję że wróci niedługo bo będę musiała z tych roślin zupę gotować.
Astra6265 witaj i mów mi tak jeszcze...Jak za dużo zastanawiam się nad swoimi nasadzeniami to dochodzę do wniosku że nic nie jest na miejscu.
Duczekiosia Pokażę, w zasadzie dziś miałam zaplanowaną fotorelację, ale wpadła do mnie koleżanka no więc musiałyśmy obejrzeć każdą roślinę no i się zeszło.
Stokrotko na takie zakupy to ja też jeszcze raz bym pojechała, ale najlepiej jakby pensję płacili co tydzień.
Zapowiada się ładny weekend więc zakasywać rękawy moje drogie i pokazywać efekty swojej pracy.
Miłych snów