Zamówienie nasion

[Agulka11]

U mnie w czwartek zapowiadają +2 stopnie w nocy... A ja mam jeszcze kilkadziesiąt pomidorów na krzakach...
Zostawiłam sporo nasion z Bloody Butcher, bo to rzeczywiście baaaardzo wczesny pomidorek, więc może być troszkę chętnych na akcji

[grosik]

Agulka nie strasz tymi temperaturami . U mnie jeszcze baaardzo dużo pomidorasów czeka na dojrzewanie . Ale mam nadzieję pomidorkom grożą dopiero minusowe temperatury, takie + 2 stopnie im niezagrażają???? jeśli się mylę to proszę wyprowadźcie mnie z błędu.
I druga sprawa - poszukuję na przyszły rok pomidorów z dużą ilością galaretki (mój M. tylko takie okazy akceptuje) - mięsiste (które ja uwielbiam) i mam ich w tym roku mnóstwo - niestety go nie cieszą. Możecie zaproponować jakieś odmiany? I jeśli będziecie je zamawiać to chętnie się dołączę

[Agulka11]

Moje Boody Butcher-y były właśnie mokre i miały dużo galaretki (i nasion też) - będą dostępne na akcji. Duży plus tego pomidora to to, że jest naprawdę wczesny.

[krystynac50]

Karol Chyko's jest duży mięsisty . Zawiązały się tylko 2 grona potem podlałam go gnojówką i poskręcał się niemiłosiernie jak już skonsumował nadmiar pokarmu i zaczął pięknie kwitnąć to był sietpień i musiałam pomidory ogłowić . I tak dojrzewa najpóźniej ze wszystkich pomidorów . Wszystkie owoce są duże



Mam jeszcze pomidora okrągłego ten ma więcej galaretki jest okrąglutki i ma krzaki oblepione pomidorami na jednym krzaku naliczyłam 90 pomidorów - rósł na 4 pędy owoce ok. 100 gr Dostałam go jako Beczułkę , ale do beczułki nie jest podobny, w smaku lekko kwaskowy
Pierwsze zdjęcie z gruntu

A to z tunelu

a tak wyglądał Bloody Buchter na początku owocowania to był jeden krzak miał chyba z 5 pędów

[jokaer]

Niespodziankę zrobił mi Carmello, początkowo miał chyba za dużo azotu?, choć nie był poskręcany,
rósł sam krzak i zero kwiatków. Jakieś pokazały się chyba w połowie lipca, zawiązały i wreszcie dojrzały.

Pomidory czerwone, okrągłe, średniej wielkości do mniejszej, twarde - pyszne.

[grosik]

czy można jeszcze zamawiać nasionka?

[darbo]

Gosiu. To było i minęło. Teraz opisujemy, co z tego wyrosło.

[pomidorzanka]

Darbo, a może ktoś chętny zorganizowałby ponownie taką akcję jak ostatnio- zamawiania nasion.
Myślę,że chętni znależli by się, przecież Grosik, to poważna forumowiczka, ja też byłabym chętna, a ci którzy już brali udział w tym projekcie też chętnie domówiliby coś.
Chyba nie trzeba organizować ankiety na ten temat.
Co wy na to?

[Agulka11]

Ja byłabym chętna - a że nie posiadam karty kredytowej, mam ograniczone mozliwosci kupna spoza granic, więc jeśli ktoś taką akcję zorganizuje to się na nią pisze.
Z zeszłorocznej akcji sprowadzania nasion - mamy na pewno dwa fajne typy na tegoroczną akcję wymiany - Bloody Butcher, który jest niesamowicie wczesny (mimo, że smak pomidora jest jak dla mnie po prostu zwykły), a drugi to Aussie - mięsiste, smaczne i godne polecenia.
Więc może w tym roku też sobie po kilka nasionek sprowadzimy i kilka osób popróbuje?

[darbo]

Z pewnością takie akcje, są niesamowicie atrakcyjne. Jednak są problemy z płatnością. Karty od nas, nie zawsze są akceptowane. Założycielka tematu, obeszła ten problem w inny sposób. Ale miała możliwości i serdecznie jeszcze raz, jej dziękujemy. Przeprowadziła to idealnie.

[pomidorzanka]

W tym roku to właściwie paypal obowiązuje niemalże wszędzie, ja się wymądrzam ale sama tego nie przeprowadzę.
Dlatego Joaker kochamy Ciebie, i czy byłabyś przeciwna powtórce.
Niektórzy na pewno dali Ci popalić, ale czy mogłabyś zastanowić się nad tematem.

[grosik]

Czyli jeszcze nic straconego . Własnie przeczytałam cały wątek . Lepiej późno niż wcale! I też jestem chętna aby powtórzyć zamawianie z zeszłego roku. . Oprócz tego Agulka11 cały czas mam nadzieję na "Bloody Butcher" i może Aussie od Ciebie

[Agulka11]

Aussie - prawdę mówiąc zżarłam i sama nie zostawiłam sobie nasionek... później dopadła go zaraza i po ptokach... Mam tylko jedno nasionko z akcji zeszłorocznej...
Ale z Bloody nasionka wyciągnięte i jest ich sporo. Na dodatek mam jeszcze kilka do rozbebeszenia - nasionka więc będą dostępne A i pewnie inni też coś doślą na akcję

[jokaer]

Nie mówię nie, zapytam syna.
Rozumiem, że chodzi o ten sam sklep?

[pomidorzanka]

Joaker, jak uważasz, ten sam czy nie, znaczenie ma to, gdzie są interesujące odmiany, i sklep jest pewien.
Tak żeby syn kłopotów nie miał, i żeby nawet nie zauważył że coś załatwia.
Akcje wymiany są super, ale póżniejsze pomyłki przeszły już chyba do historii forum.
Dobrze byłoby po prostu mieć pewne nasiona, a dopiero potem można się pobawić w wymianki.
Ja byłabym Tobie bardzo wdzięczna, brałabym całe opakowanie odmiany, nie musiałabyś dzielić w moim przypadku.
Aż mi ulżyło że może dojdzie to do skutku, Joaker naprawdę jesteś niezastąpiona.
Jestem Ci zaliczkowo wdzięczna.