Potem może coś Wam więcej napiszę, teraz tylko zdawkowe komentarze do zdjęć
Najpierw zaległe zdjęcia z urlopu - hortensjowego raju. Widać, że nikt tam specjalnie o te hortensje nie dba, a one rosną i kwitną jak oszalałe nawet w zaniedbanych ogrodach. Zazdrość, zazdrość
Tu było ładnie:
Przy plebanii:
Na pamiątkę z wakacji kupiłam takiego ptaszka z szamotu - podczas pobytu na półwyspie helskim znalazłam jedno stoisko z ładnymi rzeczami
Z ogrodu:
Archiwalne
Kleome to jeden z trzech moich pewniaków do domowego siania jednorocznych w przyszłym roku (plus szałwia omączona i tytoń ozdobny
Mam sporo rudbekii - wszystkie to prezenty od Bassbeci i Anity (te miały być dzielżanami
Vanilka - najładniejszy kolor jesiennego różu z tych hortensji, które mam - przynajmniej na teraz.
Jedna (sic!) roślina astra nowoangielskiego wysadzona rok temu - ponaddwumetrowej srednicy potwór zasłaniający inne rośliny - w przyszłym roku trzeba go będzie wiązać
Patriotycznie
Szałwia szkarłatna (bardzo mi się podoba
Czerwono-białe dalie, szałwia błyszcząca i w rogu hortensja Great Star
Lwie paszcze od sąsiadki
Ciągle mamy pojedyncze truskawki
Luizka - trzecie kwitnienie (widać, ze ja przędziorki podjadły)
Jesienne anemony - biały miał być pełny
Bodziszek Mavis Simpson - stanowczo lepiej mu bez słońca
Krakowiak - kwitnie od lipca
Bill McKenzie
Misz-masz
Rozsadnik - o to, żebym nie wiedziała co gdzie rośnie postarali się Franek i suka
Do kompostu nie należy wyrzucać nasion pomidorów
Generalnie obecnie mam na rabatach śmietnik jak się patrzy, chaos i brak pomyślunku. Wczoraj siedziałam i smętnie dumałam nad tym co zmienić
Na razie muszę kończyć



