Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

To ja mam takie same. Nie są za wysokie, część gałązek leży na ziemi .Jest mnóstwo odrostów z owockami.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Dominika - ustawiam się w kolejce po nasiona :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

GRANIA pisze:To ja mam takie same. Nie są za wysokie, część gałązek leży na ziemi .Jest mnóstwo odrostów z owockami.
Ojej, no to się wrobiłam. Na pewno nie uda mi się wybrać wszystkiego z ziemi. Czyli mam się spodziewać inwazji rodzynków w przyszłym roku? ;:224
Suppa pisze:Dominika - ustawiam się w kolejce po nasiona :wink:
Maćku, nasiona oczywiście będą :uszy
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Te odrosty to nie są z korzonkami tylko odgałęzienia od głównych pędów bo który był ten pierwszy główny pęd to już nie wiadomo. Źle się wyraziłam. Na pewno będziesz miała ich zatrzęsienie jak ci zaczną wschodzić całymi kępkami w maju :;230 bo tak jak wspomniałaś wszystkich dojrzałych nie da rady się wyzbierać. Jednak łatwe są do wyplewienia. Jeśli je rozsadzam to albo z bryłką ziemi albo w deszczowe dni bo inaczej szybko więdną. Największe owoce są z pojedynczych krzaczków i których się nie przesadza. Ładne mi wyrosły w różach :)
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Dojrzały mi tomatillo i powiem wam, że smak dość zabawny - zupełnie jak rabarbar, tylko nie taki kwaśny :D Mi te rodzynki brazylijskie nie wysiewają się same, specjalnie zwracałam uwagę ale w tym miejscu ani jeden nie wybił, a zostawiałam niektóre torebki w poprzednim roku.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

To zdjęcia moich potworów, tu rosną 3 krzaki posadzone co 1 metr. Drugie zdjęcie z rzędami pomidorów i truskawek w tle chyba dobrze oddaje ich rozmiar ;:oj

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Moje posypały się, nie ma komu zbieraćObrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Batman
50p
50p
Posty: 79
Od: 22 mar 2011, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Graniu, czy mogła byś zebrać kilka nasionek? Był bym na nie chętny :wink:
Pozdrawiam Radek :wink:
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Wczoraj zjadłam pierwszy owoc, dojrzały na razie cztery sztuki.
Mam dwa małe krzaczki o wysokości około 1 m, torebek wisi sporo, ale klęski urodzaju na pewno nie będzie.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Przywiozłam i suszą się jeszcze w torebeczkach a potem wyjmę nasionka i wysuszę. Tylko tak jak pisałam te nasionka najlepiej wsiać do gruntu przed zimą albo wczesną wiosną , zaznaczyć jakimś patolem i zapomnieć o nich aż do maja. Później śmigają jak szalone .
Megi te Wasze to leniwce takie, wstręciuchy jedne.
Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Rodzynki w końcu są i to sporo :) . Ale smak mają dziwny :wink: .

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Czy ktoś z Was przechowywał wyrośnięte miechunki przez zimę?
Pytam, bo powyrastały mi latem same w paru miejscach, niektóre nawet miały już kwiaty i zielone "lampioniki". Wczoraj zapowiadali przymrozki (rzeczywiście był), więc żeby się nie zmarnowały, zapakowałem je do doniczek i przeniosłem na werandę. Przy okazji uciąłem te najmocniej wyrośnięte, żeby mniej wody pobierały i nie wywracały się. Od ziemi wyrastają z nich nowe pędy. Przez zimę będą stały w jakimś chłodnym miejscu, a w przyszłym roku będą miały dużo czasu na dojrzewanie owoców :)
Co ciekawe, siewki pojawiły się w miejscach gdzie ostatnio miechunki rosły chyba 3 lata temu.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

ostatnia szansa pisze:...
Dosyć ładne torebeczki pojawiają się na krzaku, który jest na korzeniach z ubiegłego roku (po pierwszym przymrozku jesiennym padła część nadziemna i korzeń włożyłam do dużej donicy z ziemią, podlewałam raz na miesiąc, a jak wyszła część zielona w lutym, to podlewałam jak zaczynała więdnąć aby opóźnić wegetację). Wygląda na to, że sobie te samosiejki podhoduję na przyszły rok :wink: ..
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
aska73
100p
100p
Posty: 194
Od: 2 lip 2011, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Moje rodzynki w gruncie niestety zwiędły po sporym przymrozku a wisi na nich jeszcze sporo zielonych torebek. Czy jest szansa, że dojrzeją? Czy nie zawracać sobie głowy zrywaniem ich i wyrzucić krzaki?
Pozdrawiam
Asia
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

U mnie to samo i pewnie trzeba wyrwać bo już nie dojrzeją , pewnie trzeba wcześniej siać bo pózno zaczęły dojrzewać
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”