Moje uzależnienie, nie tylko różane

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beti pusciłam Twojego kota sobie na dzień dobry , matko jak on na mnie super działa ;:333
Miłego dzionka :wit
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beti, dzień dobry ;:196
Ale się wczoraj uśmiałyśmy, prawda? :)
Dzisiaj mam nastrój kocio-kominkowy, ale musze jeszcze zaliczyć służbę korporacji ;-)
Dobrego dnia ;:196
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Dzień dobry. :wit

No nie wierzę, wyobraźcie sobie, że przed chwilą odebrałam telefon, że 24.09 mam się zgłosić na rehabilitację. ;:oj
Czekam od lutego, już myślałam, że zapomnieli o mnie, a tu niespodzianka. :D To się nazywa refleks, szybkość działania służby zdrowia mnie powala. Nie ukrywam jednak, że w lutym czułam się zdecydowanie lepiej, więc może oni tak specjalnie. :;230

Ewa, rzeczywiście. :;230 Jak tak dalej pójdzie, może i ja się załapię.
Dorotko, on jest taki kochany, zachowuje się jak pies, na mnie też dobrze działa.
Aguś, nieźle było. Później próbowałam streścić to M, ale chyba nas nie zrozumiał. :;230 Miłej służby, już bliżej niż dalej.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

O rany ale się śmiałam aż koleżanka z pokoju obok sprawdzała czy nie zwariowałam :;230

Ja tu przychodzę oglądać psa, zresztą bardzo zacnego a tu dajesz takiego kota nie-kota :;230 :;230

Dobrze że wyjątkowo tusz wodoodporny miałam bo by mi makijarz na brzuch spłynął ;:215

Beatko, znajdziemy się. Ze mną jedzie Dominika, która też zna Gosię Margo. Z Wandą jesteśmy w kontakcie. Jakoś to będzie. My planujemy 9.30-10 już być zależnie jak droga będzie zapchana. Pobuszujemy i się spotkamy chyba o 13 gdzieś tam, muszę doczytać gdzie, bo na wątku mazowieckim już padła propozycja.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

beata68 pisze:po czym poszedł do kuchni i w ramach protestu się ogolił

Obrazek
:;230 :;230 golonego kota widzę pierwszy raz :;230 :;230 ale kitkę sobie zostawił :;230 :;230 co on lwa udaje ;:oj

Poproś go, żeby nam jeszcze zapozował :;230
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Jolu, to jesteśmy umówione. Fajnie, że Ci humor poprawiłam. Polecam się na przyszłość. ;:224
Majeczko, na co dzień jest Tygrys, więc pewnie potrzebował odmiany. :;230
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Mojej małej bardzo się spodobał Twój kocio , jaki śliczny ,słodziuki ...powiedziała :wink:
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Dorotko,bo on taki jest, mimo że jest potężny, to taka kochana pierdołka, który kocha wszystkich domowników. Nawet kiedyś godził mnie z córką, jak się posprzeczałyśmy. :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42379
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

No ponad dwie godziny oglądania pięknych róż, róż, róż, powojników, powojników, i wszystkiego. W takich proporcjach, róże masz jak w katalogu dobrej firmy różanej, piękne powojniki, niektórych nawet w internecie nie widziałam, myślałam że to wszystko a Ty właściwie masz wszystko i jeszcze kawał trawnika gdzie Ci się to mieści. Odwaliliście kawał dobrej roboty, bo działeczka jest zadbana , wychuchana i stale jeszcze na nią chuchacie. Piękna duża altanka, oczko wodne i ciurkadełko skalniak i czego dusza zapragnie. Wszystko dzięki temu, że zgodnie z M lubicie to co robicie i wykonawstwo jest wspólne. Twoje zamiłowanie do róż podziwiam poczytałam trochę rozmów i niestety nie byłabym partnerką w nich, bo nie mam takiej wiedzy. Zresztą ja jestem właścicielką jedynie wiejskiego ogrodu.
Beatko dziękuję za wrażenia i będę tu przychodzić żeby zobaczyć na jaką różę się skusić w najbliższej przyszłości ;:168

p.s. wnuczunia słodzina, psiaki grające w piłkę ;:333 a kot strzyżony ;:185 chociaż nie - już widziałam na FO strzyżonego kota tylko w jasnej tonacji nie pamiętam w którym wątku
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Mario, zapraszam, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś. Zawsze marzyłam o kawałku ziemi, niestety na chwilę obecną i stan naszej kieszeni możliwa była tylko działka,może kiedyś sprzedamy mieszkanie i wyfruniemy stąd, gdzieś na wieś. :D
Wiejskie ogrody są piękne, takie naturalne, muszę przeczytać Twój wątek, ale już zajrzałam, że trochę mam do poczytania. ;:224
Ta działka jest dla nas takim wytchnieniem,azylem w którym możemy się schować przed cywilizacją. Ekspertem różanym nie jestem,uczę się dopiero, robię masę błędów i edukuję się na forum, jak je naprawić i unikać. Jeżeli będę mogła Ci w pomóc w wyborze, zrobię to z przyjemnością. :D
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Basiu, jak fajnie, że zajrzałaś. Ja Twój wątek podglądam od początku, wiem ile miałaś przejść, żeby zdobyć działkę. Obiecuję, że teraz zacznę się odzywać. :lol: Nie zastanawiajcie się nad Skierniewicami, tylko przyjeżdżajcie, oprócz zakupów można poznać w realu forumków. Trochę się obawiam, bo ja oprócz Agi nikogo nie znam, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Beatko, ja właśnie tak zrobiłam, sprzedałam mieszkanie i wyniosłam się na wieś ;:138 Czasem jest trudniej niż w mieście czasem łatwiej ale z pewnością przyjemniej i inny rytm życia. Oczywiście tylko w weekendy bo dojeżdżam do pracy do miasta ;:224
Ale z tej decyzji generalnie jestem bardzo zadowolona i polecam :tan
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Jolu, wiem i chciałabym, ale na razie jest to niemożliwe. Coraz bardziej jednak miasto mnie denerwuje,brakuje mi ciszy i przestrzeni. Dlatego tak kocham tą moją namiastkę ogrodu. Może kiedyś moje marzenia się zrealizują. :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Mnie najbardziej w mieście zaczęli denerwować ludzie, tacy zaganiani, warczący na siebie, bez empatii.
Jeżdżę samochodem ale czasem muszę przez przebudowy zostawić auto i podjeżdżać autobusem czy metrem bo szybciej. To co się dzieje w tych środkach komunikacji to jest jedna zgroza. Nie sądziłam że człowiek w stosunku do człowieka może być tak wredny. Zwłaszcza że bez przyczyny bo się przecież nie znają, nic sobie nie zawinili, po prostu z lenistwa, egoizmu i chyba czystej głupoty. ;:185

Brak uprzejmości i takich zwykłych ludzkich odruchów i uśmiechu, powoduje u mnie przerażenie.
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane

Post »

Basiu, no nie daj się prosić, ja też mam zaległości,ale działka będzie cały czas, a kiermasz dopiero za rok. ;:108 Ty znasz Wandzię, ja Agę, pora by i reszta się poznała. :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”