Siedlisko z sosnami cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Baaardzo Ci zazdroszczę bezproblemowego przedszkolaka! U nas niestety od początku, czyli od żłobka są płacze, rwanie włosów z głowy i zgrzytanie zębów :roll:

Roslinki dla Ciebie mam już prawie gotowe, ale wyślę w poniedziałek, bo się nie ogarnęłam z pakowaniem :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Halo! Co słychać? :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenka ma urlop i swojego M, więc pewnie za parę dni nam opowie co robiła. :wit
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Dziewczyna młoda.Chłop przyjechał.To gdzie jej tam teraz forum w głowie :;230
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

:wit No i pewnie nie wszystko nam opowie ... ;:224
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6373
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

A tak już chciałybyście wszystko wiedzieć,w jej wieku też się zwierzałyście ze wszystkiego :;230 ;:162
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12839
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Zauważyłem, że wilce mi o wiele lepiej rosną w gruncie niż dawniej w skrzynkach na balkonie... Nigdy tak nie były obsypane kwiatami jak teraz. Aczkolwiek zastanawiam się, co im robisz, żeby rozwijały kwiaty wieczorem ? bo moje rozwinięte są jedynie z rana...

A co do cebulek ? pojechałem przed chwilą do ogrodniczego. Po ziemię. I nawóz. Wróciłem jeszcze z krokusami, narcyzami i tulipanami. A przecież nazamawiałem już krokusów, narcyzów i tulipanów w PNOSie i nakupiłem w innym ogrodniczym w zeszłym tygodniu. Aj-waj!

Pozdrawiam!
LOKI
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Witam, po krótkim odwyku forumowym. Marysia dobrze napisała, że miałam 3 dni urlopu, no i zwyczajowo weekend też wolniejszy od neta.
Wolne w domu minęło jak z bicza trzasnął. W zasadzie nic widowiskowego nie zrobiliśmy. Dalej coś tam przy altanie, tzn.dołożyliśmy dodatkowe krokwie, bo te były w zbyt dużym rozstawie. Czekamy na pokrycie. Środa zeszła na koszeniu chwastów, żeby działka wyglądała jako tako a nie nieużytek rolny. I tak wciąż nie cały teren skoszony, ale nie wszystko zagospodarowane i nawet z kosą na szelkach nie wszędzie da się dojść.
Posadziłam do doniczek prezenty od Tajki- dziękuję Tajeczko za zieloną przesyłkę ;:180 .
Dzięki ochłodzeniu i przelotnym deszczom nie musiałam niczego podlewać. Trochę poprzesadzałam swoje ubiegłoroczne siewki w większe donice. Powstały nowe zarysy/pomysły w głowie na rabaty, tzn.przeróbki tego co jest. Och...żeby tak doba miała więcej godzin i żeby dłużej widno było...

Przedszkole dalej jest fajnym miejscem i nie mam z tym problemów. Jestem dumna ze swojego przedszkolaka jak nie wiem. Usłyszałam tylko, że moja pociecha jest uparta, ale to przecież sama wiedziałam, toż to przecież zodiakalny Baran :wink:

Dziękuję wszystkim za wyrozumiałość i za odwiedziny w czasie kiedy mnie nie było na forum. Odpowiem tak ogólnie, za co bardzo przepraszam, ale trudno dziś z czasem u mnie. Rośliny teraz dopiero zaczynają fajnie rosnąć, wilce szaleją, aż nawet mój M jest zdziwiony, kiedy ja to posiałam. Nasturcje przypominają mi czasy podstawówki, gdzie rosły na rabatach przed szkołą. Tytoń roztacza cudną woń, biała róża na ganku zachwyca kwiatami ;:167 . Jakby w ogóle nadchodzącej jesieni nie zauważała.

Szafirkowe zakole przed gankiem ma już wielkie szczypiorki. Aż strach myśleć o chłodzie tym bardzie, że zapowiadane są znów ciepłe dni.

Wczoraj kupiłam storczyki. TO moje pierwsze, więc proszę trzymajcie kciuki za mnie, żebym ich nie zmarnowała. Trafiłam na fajna przecenę z 22 na 10zł. No to "zaszalałam" i wzięłam aż dwa.
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Witam się z koleżanką, będącą na podobnym etapie w rozwoju ogrodu :wit .
Miło mi będzie się z Tobą ?ścigać? :wink: w ogrodowym szaleństwie, bo widzę, że mamy ten sam trudny poziom jeśli chodzi o żyzność gleby, czyli startujemy z tego samego poziomu.
U mnie też sosny i akacje rządzą, ale jak to mówią ?lepszy rydz niż nic?, prawda? :lol:
Oprócz rodzaju podłoża widzę jeszcze podobieństwo w źródle pozyskania psiaków- moje też z adopcji ;:333
Będę tutaj zaglądała i mam nadzieje, ze wspólnymi siłami na podstawie prób i doświadczeń stworzysz ogród marzeń- czego Tobie ogromnie życzę. Pole do popisu jest, widoki cudne, zapał ogromny- a to już bardzo wiele :uszy
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Witaj po przerwie ;:138
Przy storczykach jest jedna podstawowa zasada NIE PRZELEWAĆ. Wystarczy podlać odstaną wodą ociupinkę raz na tydzień czasem nawet raz na dwa tygodnie i wystarczy. Ja jeszcze do każdego podlania dodaję najzwyklejszego nawozu do storczyków takiego płynnego. Kwitną całymi miesiącami bez problemu. Jak już zakwitną to nie lubią żeby je w tym czasie przestawiać w inne miejsce.
Powodzenia ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Drugi patent podlewania storczyków jest taki, by raz na tydzień zalać je na noc wodą, tak by w niej stały aż po koniuszek doniczki, a rano "odcedzić" (oczywiście można rano zalać i wieczorem odcedzić :;230) :wit Witaj Marzka z powrotem :wit
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Madziu, fajnie, że jesteśmy conajmniej dwie w walce z piaskiem. Sadzenie na takim podłożu jest okropne. Ja już wybieram rośliny odporne na ubogą ziemię i okresowe susze, zeby trochę sobie ułatwić życie, ale zawsze chce się mieć też jakiś rarytasik :wink: . U Ciebie rabata już jak prawdziwa rabata. Piszesz o przesadzaniu i grupowaniu. Mnie też to czeka, bo teraz sadziłam na rabatach wszystko co mi wpadło w ręce i już widzę, że niektóre rośliny zagłuszają inne. A przecież nie chcę tego i muszę je pogrupować wg.koloru, kształtu i intensywności.

Jolu, Aniu, jedna każe oszczędnie z wodą, a druga przelewać. Póki co postawiłam na jasnym oknie i nalałam wody do podstawki. Musze kupić sobie osłonki i tu też dylemat: przezroczyste czy nie? Mój M próbuje się mądrować i coś doradzać, ale mam wątpliwość. Przecież w naturze mają korzenie na wierzchu wręcz, więc przezroczysta osłonka chyba się nadaje. Lub kupię mleczne i będzie kompromis. No i swoje kwitnące kupiłam czyli zmieniły miejsce stania od razu. Teraz żałuję, ze nie wzięłam więcej, ale każda sztuka to dycha i tak dychy w setki by poszły przy zachłanności jaka mnie ogarnęła w sklepie. Jednak okazja była. Postaram się o zdjęcia, bo wczoraj to już późno wróciliśmy, a rano jak zwykle sprint po domu i do auta.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, obie mamy rację, chodzi o to że nie lubią stale stać w wodzie. Raz na jakiś czas nasączyć i koniec. Z pewnością nie woda w podstawce bo korzenie będą gnić. Ja mam doniczki przeźroczyste ale osłonki już nie. W osłonce mam zakrętki od napojów żeby jak woda przeleci przez doniczkę korzenie nie dotykały jej a woda parując z osłonki robi wilgotniejsze powietrze.
Jakoś mętnie dziś piszę ale może się domyślisz ;:223
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

Marzenko, generalnie potwierdzam wszystko co zostało już o upodobaniach storczykowych... przede wszystkim nie przelewać, podlewać raz na 7-10 dni, najlepiej trzymać na parapecie od wschodu... Przezroczyste osłonki służą raczej do wglądu w stan korzeni, ale jeśli narzucisz sobie reżim i będziesz je odpowiednio z umiarem podlewać, to takowe w ogóle nie są konieczne...
Mam manię storczykową i około 30stu na stanie, a chciałoby się przynajmniej ze sto... :)
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.2

Post »

April ma rację - tu chodzi o nasączenie - raz na 7 - 10 dni, ale stanie wody w podstawce załatwi Ci storczyki i to ekspresowo ;:oj Podlewam tak jak April, ale przyznam, że moja bratowa zalewa je i cedzi, no i ma jeszcze ładniejsze niż moje. Mam 14 doniczek i w sumie rzadko sie zdarza, by któreś nie kwitły. A jak nie kwitną, to dotyczy to około 2 na 14 i to tylko przez chwilę. Słowem, lepiej przesuszyć, niż przelać. A jak masz sucho (zimą, jeśli stoją na parapecie nad kaloryferem) - dobrze je także pryskać co jakiś czas.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”