U mnie z tej racji, że to wszystko młodzież kwitną pojedynczymi pąkami lub małymi klastrami.
Szkoda, że susza tak wykańcza wszystkie kwiaty.
Róże mimo, że korzenią się dość głęboko to też odczuwają suszę.
Jeśli chodzi o choroby to czarne plamki w pojedynczej ilości znajduję na najniższych listkach, ale nie jest to liczne.
Najwięcej bo kilka listków straciła Mamy Blue, ale nadal robi pączki i nic jej to nie przeszkadza.





