Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki,
a jak idą prace w Twoim ogródku? Zaczyna pomalutku nabierać kształtu? ;)
a jak idą prace w Twoim ogródku? Zaczyna pomalutku nabierać kształtu? ;)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Witam wszystkich w moim wąteczku. Na początek pragnę przeprosić za długi okres bez pisania, ale niestety ostatnio wychodzę z domu przed szóstą, wracam po dwudziestej i na forum będę miał czas jedynie w weekendy.
@ Keetee ? Tak, to typowe dla wilców, że kwiaty mają otwarte wyłącznie o poranku (w pochmurne dni nieco dłużej niż w słoneczne).
@ Konwalia ? Dziękuję.
Wilcowym królem to ja dopiero mam zamiar zostać w ogrodzie, zamierzam istotnie wzbogacić swoją kolekcję w nowe gatunki, no ale co z tych zamiarów wyjdzie, to mi zweryfikuje czas... A że wilce kwiaty mają otwarte tylko z rana ? taki już ich urok i jakoś się do tego przyzwyczaiłem. Podobnie jak nie marudzę, że dziwaczki otwierają kwiaty głównie nocą.
@ E-Genia ? Dzięki wielkie.
@ Szamanka ? No w tym roku to wiele kształtu ogródek nie nabierze. Jest sobie pergola, wkopałem przy niej powojniki, które w tym tygodniu dotarły do mnie, oczywiście wykopując wielkie dziury i sypiąc tam dobrej ziemi (nie zrobiłem tego z tymi, którymi już wielokrotnie się chwaliłem w niniejszym wątku i które miałem jeszcze na balkonie w donicy ? i efekt jest taki, że wyglądają, jakby miały zaraz odwalić kitę ? będę je jeszcze reanimował, bo nawiozłem dziś ze sklepu ogrodniczego 120 L porządnej ziemi, ale nie wiem, co z tego wyjdzie... jałowy kredowy piach z domieszkami pokruszonych cegieł i gruzu, który znalazłem pod usuniętymi własnymi siłami płytkami chodnikowymi ewidentnie im nie posłużył) i na razie tyle. Obecnie czekam na zamówienie z PNOSu (wysłane wczoraj), jak dojdzie, to będę wkopywał cebule jesienne, czekam także na zamówienie z Baumaux, gdzie zakupiłem glicynię, Trachelospermum i goji, a w październiku usunę wreszcie czarną folię i skopię cały ogródek, dodając krowiego łajna, coby przygotować glebę do przyszłorocznych wysiewów.
Poniżej moje nowe nabytki ? czyli efekty zamówienia w E-Clematis. Mogę tę firmę polecić każdemu ? rośliny zdrowe, trzy z pięciu nawet kwitnące (dwie inne nie kwitną, więc ich nie fotografowałem), świetnie zapakowane, do tego miła i profesjonalna obsługa klienta. Rewelacyjni są.
Ponadto przedstawiam jeszcze jedną fotkę dziwaczka (której autorem jest moja Żona).




Pozdrawiam!
LOKI
@ Keetee ? Tak, to typowe dla wilców, że kwiaty mają otwarte wyłącznie o poranku (w pochmurne dni nieco dłużej niż w słoneczne).
@ Konwalia ? Dziękuję.

@ E-Genia ? Dzięki wielkie.

@ Szamanka ? No w tym roku to wiele kształtu ogródek nie nabierze. Jest sobie pergola, wkopałem przy niej powojniki, które w tym tygodniu dotarły do mnie, oczywiście wykopując wielkie dziury i sypiąc tam dobrej ziemi (nie zrobiłem tego z tymi, którymi już wielokrotnie się chwaliłem w niniejszym wątku i które miałem jeszcze na balkonie w donicy ? i efekt jest taki, że wyglądają, jakby miały zaraz odwalić kitę ? będę je jeszcze reanimował, bo nawiozłem dziś ze sklepu ogrodniczego 120 L porządnej ziemi, ale nie wiem, co z tego wyjdzie... jałowy kredowy piach z domieszkami pokruszonych cegieł i gruzu, który znalazłem pod usuniętymi własnymi siłami płytkami chodnikowymi ewidentnie im nie posłużył) i na razie tyle. Obecnie czekam na zamówienie z PNOSu (wysłane wczoraj), jak dojdzie, to będę wkopywał cebule jesienne, czekam także na zamówienie z Baumaux, gdzie zakupiłem glicynię, Trachelospermum i goji, a w październiku usunę wreszcie czarną folię i skopię cały ogródek, dodając krowiego łajna, coby przygotować glebę do przyszłorocznych wysiewów.
Poniżej moje nowe nabytki ? czyli efekty zamówienia w E-Clematis. Mogę tę firmę polecić każdemu ? rośliny zdrowe, trzy z pięciu nawet kwitnące (dwie inne nie kwitną, więc ich nie fotografowałem), świetnie zapakowane, do tego miła i profesjonalna obsługa klienta. Rewelacyjni są.





Pozdrawiam!
LOKI
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Piękne powojniki
Może w przyszły roku się skuszę na jakies zamówienie...
Czyżby uczelnia "zasysała" Cię na całe dnie? Zdradzisz, cóż to za czasochłonny kierunek?

Czyżby uczelnia "zasysała" Cię na całe dnie? Zdradzisz, cóż to za czasochłonny kierunek?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Sweety ? Na uczelni mam zajęcia od dziewiątej do siedemnastej trzydzieści. Tyle że mieszkając 130km od Paryża tracę sporo czasu na dojazd (wychodzę z domu o szóstej a wracam o dwudziestej). No ale taka była cena posiadania własnego ogródka (wraz z wolno stojącym domkiem). A co do kierunku ? jest to mikrobiologia.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ładne powojniki wybrałeś.
No to będzie się działo w przyszłym roku.
W takim razie należałoby Ci życzyć jak najdłuższych weekendów i jak najwięcej dni wolnych od pracy.

No to będzie się działo w przyszłym roku.
W takim razie należałoby Ci życzyć jak najdłuższych weekendów i jak najwięcej dni wolnych od pracy.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Kierunek mi się podoba, a do tego ta uczelnia
Kultywujesz tam polskie tradycje 




- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
A jak ten się nazywa http://img20.imageshack.us/img20/2009/clematis2.jpg
Jest oryginalny ....
Jest oryginalny ....
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Kogra ? Dziękuję za uznanie. Oczywiście moja kolekcja nijak się nie może równać z Twoją, no ale i ogródek mam mniejszy, więc da się to zrozumieć. ;-)
@ Sweety ? Uczelnia to Uniwersytet im. Piotra i Marii Curie. Oficjalnie. Zaś w praktyce jest to kierunek współorganizowany przez tenże uniwersytet, Uniwersytet im. Kartezjusza, Uniwersytet im. Diderota i Instytut Pasteura ? i zajęcia odbywają się w tym ostatnim.
@ KaRo ? Jest to powojnik kwiecisty (Clematis florida). Co do wiosny ? czas ogrodowi, podobnie jak obecnie, będę poświęcał w weekend.
Wczoraj wszakże podsypałem powojniki (nie te nowe ? te, które miałem już na balkonie, a które niestety bardzo źle zniosły przesadzenie) dobrą ziemią i ptasim nawozem, wykopałem złotokap, również podsypałem go ptasim guanem i dobrą ziemią... Zawsze jest coś do zrobienia. 
Pozdrawiam!
LOKI
@ Sweety ? Uczelnia to Uniwersytet im. Piotra i Marii Curie. Oficjalnie. Zaś w praktyce jest to kierunek współorganizowany przez tenże uniwersytet, Uniwersytet im. Kartezjusza, Uniwersytet im. Diderota i Instytut Pasteura ? i zajęcia odbywają się w tym ostatnim.
@ KaRo ? Jest to powojnik kwiecisty (Clematis florida). Co do wiosny ? czas ogrodowi, podobnie jak obecnie, będę poświęcał w weekend.


Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki wiem, że będzie Ci teraz trudno wszystko pogodzić, ale na pewno dasz rady.
Poza tym nic tak nie odpręża jak "grzebanie w ziemi".....
i kontakt z naturą.
A co do kolekcji to wiadomo, ze każdy ma tyle ile mu się zmieści na jego poletku.
Ale myślę, że i Ty niejednego forumowicza pobijesz swoimi wilcami.
Prawdę powiedziawszy to jestem bardzo ciekawa tego co zrobisz wiosną w ogródku i już się nie mogę doczekać takich relacji.
Poza tym nic tak nie odpręża jak "grzebanie w ziemi".....


A co do kolekcji to wiadomo, ze każdy ma tyle ile mu się zmieści na jego poletku.
Ale myślę, że i Ty niejednego forumowicza pobijesz swoimi wilcami.
Prawdę powiedziawszy to jestem bardzo ciekawa tego co zrobisz wiosną w ogródku i już się nie mogę doczekać takich relacji.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ale ja nadal będę się uśmiechała po nasionka Heavenly BlueLocutus pisze: @ Konwalia ? Dziękuję.Wilcowym królem to ja dopiero mam zamiar zostać w ogrodzie, zamierzam istotnie wzbogacić swoją kolekcję w nowe gatunki, no ale co z tych zamiarów wyjdzie, to mi zweryfikuje czas... A że wilce kwiaty mają otwarte tylko z rana ? taki już ich urok i jakoś się do tego przyzwyczaiłem. Podobnie jak nie marudzę, że dziwaczki otwierają kwiaty głównie nocą.

I rozumiem Cię- czasu jest teraz tak mało w porównaniu do tego co było jeszcze przed siedmioma dniami... Cóż, tak już musi być, trzeba się z tym pogodzić. Nie możemy wiecznie odpoczywać. A chciałoby się, szczególnie w ogrodach

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Bądż dobrej myśli ,dasz radę 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, muszę się poprawić. Wilce rzeczywiście kwitną tylko z rana i rzeczywiście w pochmurne dni dłużej są otwarte. Mam fioletowy i różowy. Dziwaczki za to rozwijają się wieczorem, ale z rana też łapię się na otwarte kwaity, mam jasno i ciemno-różowego. Ciapiaty się nie trafił .
No to Ty robisz dołki z ziemią i ja też- możemy sobie podać rękę.
Takie dojazdy, codziennie po 130km to chyba da Ci się we znaki?
No to Ty robisz dołki z ziemią i ja też- możemy sobie podać rękę.
Takie dojazdy, codziennie po 130km to chyba da Ci się we znaki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
łał jaki ciekawy kierunek studiów ,fantastycznie powodzenia , choc rzeczywiscie strasznie duzo czasu tam spedzasz i ten dojazd...ale chyba smigasz tymi szybkimi pociagami 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ja tylko na chwilę ? wróciłem do domu dwie godziny temu, a jutro znów pobudka o piątej, więc trzeba kłaść się spać ? wasze wątki jak i resztę forum odwiedzę w weekend, ale nie chciałem zupełnie porzucić swojego tematu na cały tydzień.
@ Kogra ? Dam radę. Bo mam motywację. O ogrodzie marzyłem już od dawna, o domu ? bez wyjców, młotkowych i imprezowiczów za ścianami, nad sufitem i pod podłogą ? również. Więc, mimo że moje dni wyglądają jak wyglądają, szczęśliwy jestem jakby mi kto w kieszeń nas***.
A tego, co wiosną zobaczymy u mnie w ogrodzie, to sam jestem ciekaw i się już doczekać nie mogę. 
@ Konwalia ? Nie wiem, co z tego wyjdzie ? Heavenly Blue rośnie poprzeplatany z innymi wilcami i nie mam zielonego pojęcia, czy uda mi się odróżnić jego nasionka od innych, czy nie... Torebki nasienne wszystkich wilców są dosyć podobne, a wilec trójbarwny bonusowo ma jeszcze liście identyczne jak wilec purpurowy. Innymi słowy ? rozpoznać się go daje tylko po kwiatach. Co do dalszej części Twojej wypowiedzi ? wilce w gruncie rzeczywiście potrafią imponująco rosnąć. Nie ma to nic wspólnego z tym, co miałem jeszcze w skrzynkach balkonowych. A co do odpoczynku ? chciałaby dusza do raju... Ale nie ma tak dobrze...
@ ElleBelle ? Ano dam. Bo mam motywację ? jak już napisałem powyżej w odpowiedzi do Kogry.
@ Sosenki ? Czyli jednak miałem rację.
Co do dołków ? no niestety tam, gdzie były płytki chodnikowe, ziemia nie nadaje się absolutnie do niczego (najpierw naiwnie posadziłem tam albicję i powojniki ? albicję uratowałem, wykopując ją i podsypując porządną glebą, z powojnikami nadal sobie poradzić nie mogę). Może jakbym całość przekopał z gnojem, to coś by z tego było ? tak zrobiłem tam, gdzie posadziłem lilie i nawet rosną bardzo ładnie. Ale wolę nie ryzykować. A co do dojazdów ? jest to męczące, ale taka była cena za własny kawałek gruntu i jednoczesny brak sąsiadów nad głową, pod stopami, za ścianą. I chętnie cenę tę płacę.
@ JacekP ? W pełni się z Tobą zgadzam.
@ Keetee ? Dzięki. Kierunek faktycznie ciekawy (to, co te mikroorganizmy potrafią zrobić nierzadko zapiera mi dech w piersiach ? a to wbijają sobie nawzajem ?strzykawki? równie wielkie, co one same, a to okazuje się, że jest ich więcej w naszym ciele niż naszych własnych komórek), dojazd za to już mniej, a i pociągi zwykłe (linia przy której mieszkam nie jest nawet zelektryfikowana), ale przynajmniej punktualne no i jadące raczej 160km/h niż ? jak to w wielu miejscach w Polsce bywa ? 30. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
@ Kogra ? Dam radę. Bo mam motywację. O ogrodzie marzyłem już od dawna, o domu ? bez wyjców, młotkowych i imprezowiczów za ścianami, nad sufitem i pod podłogą ? również. Więc, mimo że moje dni wyglądają jak wyglądają, szczęśliwy jestem jakby mi kto w kieszeń nas***.


@ Konwalia ? Nie wiem, co z tego wyjdzie ? Heavenly Blue rośnie poprzeplatany z innymi wilcami i nie mam zielonego pojęcia, czy uda mi się odróżnić jego nasionka od innych, czy nie... Torebki nasienne wszystkich wilców są dosyć podobne, a wilec trójbarwny bonusowo ma jeszcze liście identyczne jak wilec purpurowy. Innymi słowy ? rozpoznać się go daje tylko po kwiatach. Co do dalszej części Twojej wypowiedzi ? wilce w gruncie rzeczywiście potrafią imponująco rosnąć. Nie ma to nic wspólnego z tym, co miałem jeszcze w skrzynkach balkonowych. A co do odpoczynku ? chciałaby dusza do raju... Ale nie ma tak dobrze...

@ ElleBelle ? Ano dam. Bo mam motywację ? jak już napisałem powyżej w odpowiedzi do Kogry.

@ Sosenki ? Czyli jednak miałem rację.

@ JacekP ? W pełni się z Tobą zgadzam.
@ Keetee ? Dzięki. Kierunek faktycznie ciekawy (to, co te mikroorganizmy potrafią zrobić nierzadko zapiera mi dech w piersiach ? a to wbijają sobie nawzajem ?strzykawki? równie wielkie, co one same, a to okazuje się, że jest ich więcej w naszym ciele niż naszych własnych komórek), dojazd za to już mniej, a i pociągi zwykłe (linia przy której mieszkam nie jest nawet zelektryfikowana), ale przynajmniej punktualne no i jadące raczej 160km/h niż ? jak to w wielu miejscach w Polsce bywa ? 30. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI