Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Też mam tę odmianę rodzynka.Posiałam 17 kwietnia.Posadzone do gruntu 9 czerwca.Krzaki bardzo duże,dość wysokie.Ale jeszcze nie dojrzewają.A na torebce pisze:zbiór VIII-IX.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2988
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

aria pisze:Wczesne rodzynki wys. 40-50cm można kupić z firmy PNOS, Physalis Edulis Golden Berry.
Maraga pisze:Też mam tę odmianę rodzynka.Posiałam 17 kwietnia.Posadzone do gruntu 9 czerwca.Krzaki bardzo duże,dość wysokie.Ale jeszcze nie dojrzewają.A na torebce pisze:zbiór VIII-IX.
Tzn masz odmianę polecaną przez Arię i nie jest ona wczesna???
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Tak,to ta sama odmiana.Niedawno wróciłam z ogrodu.Przyjrzałam się dokładnie krzakom.Dochodzą do 1 m wysokości.Są bardzo rozkrzewione,nawet na 6 pędów.Pędy grube,sztywne.Nie wiedziałam,że tak się rozrosną, zagłuszyły rosnącą obok paprykę.
Postaram się zrobić fotkę i wkleić tutaj.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Dzisiaj pobuszowałam w krzakach i jeden był żółtawy :wink: i go zjadłam, a co :) . Smakował jak porzeczka :).
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

No to te moje samosiejki z maja są najwcześniejsze ale co to jest to dokładnie nie wiem czy rodzynek czy co. Rośnie to wszędzie, torebki spadają , cos tam pozbierałam i zaniosłam do pracy . Sporo tego wyrwałam bo nie ma komu jeść. Na przyszły rok to wszędzie pewnie mi wzejdą, tyle dobrze, że łatwe w wyrywaniu. Kasiu, jakiej wielkości ten Twój owoc był?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Takie, ja wiem? Jak 10, czy 20 groszy ;:224 .
Awatar użytkownika
aska73
100p
100p
Posty: 194
Od: 2 lip 2011, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

A moje dziecko zrywa je z krzaków jak tylko torebki uschną gdzieś tak od początku sierpnia. Chciałabym, żeby chociaż jeden sam spadł, żeby spróbować ich w pełnej dojrzałości ale mój maluch je uwielbia i żadnego nie przegapi.
Pozdrawiam
Asia
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Ojej, zupełnie bez sensu jest uprawiać te późne odmiany. Jutro cyknę fotkę swoim owocom, to powiecie, ile tych nasion zbierać. Odmiana Aunt Molly's. Owoce opadają na ziemię w fazie z lekko zazielenioną jeszcze dupką i dlatego najlepsze są te, które leżą już jakiś czas (wtedy słodycz absolutna).
Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Czy ja wiem? W sumie gdyby nie grad, który mi ułamał łodygę, to miałabym wcześniej :roll: . Pogoda też była nieciekawa u mnie.
W przyszłym roku też posieję i porównam :) .
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Ale moje owocują już ze 2 miesiące :roll: Co prawda na początku plony były marne, bo miałam inwazję przędziorków, ale po oprysku wypuściły dużo zdrowych pędów.

Ja na pewno nie będę ich siała tak wcześnie. Pamiętam, że siałyśmy jakoś mniej więcej w tym samym czasie i to dla moich było zdecydowanie za wcześnie, owoce zawiązały się już w domu.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Moje krzaki rodzynka. Obrazek Obrazek
Kasencja

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

dominikams pisze:Ja na pewno nie będę ich siała tak wcześnie. Pamiętam, że siałyśmy jakoś mniej więcej w tym samym czasie i to dla moich było zdecydowanie za wcześnie, owoce zawiązały się już w domu.
Fakt :) , cofnęłam się do czasów siewu i pisałaś, o tym jednym wyrywnym w doniczce :wink: .
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Nie wiem jaka odmiana bo dostałam z akcji ale u mnie pojedyncze dojrzewają i mnie smakują tylko jedna wada .. powoli dojrzewają :D
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne

Post »

Kasiu, wstydzę się bardzo za ten brak "update'u" :oops: Takie były wybiegnięte te moje sadzonki, że naprawdę nie było się czym chwalić, zwłaszcza, jak pokazywaliście wasze krępe roślinki. Teraz wiem, że za wcześnie siałam i potem mi się to czkawką odbiło, na szczęście krzaczki się świetnie zregenerowały. Wszystkie rodzynki owocowały już w domu. Na początku ustaliłyśmy z loeb, że będę zbierać nasiona z tego wyrywnego krzaczka, ale wkrótce okazało się, że inne go dogoniły, więc porzuciłam ten zamiar. Naprawdę polecam tę odmianę, bo nie dość, że szybka, to jeszcze nie rośnie jakoś wysoko (u mnie rosną w dużej skrzynce, gałązki przewieszają się i większość owoców spada poza nią, ale część ląduje bezpośrednio pod krzaczkami:

Obrazek

Nowe owoce tworzą się cały czas:

Obrazek

Trzeba poczekać, aż osłonka dobrze wyschnie i trochę zciemnieje, wtedy owoc jest dojrzały:

Obrazek

Same owoce są drobne, mniejsze niż te importowane, ale naprawdę pyszne, o smaku owoców tropikalnych.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”