Aprilkowy las cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Ewo/Gajowa, bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe słowa o moim lasku ;:196 To miłe że tak piszesz szczególnie dziś kiedy takie słowa są mi bardzo potrzebne. To dopiero początki ogrodu, który powstaje w wielkim trudzie na piaskach i pomiędzy korzeniami. Ale potrzeba trochę więcej niż tylko krytyka, nawet najbardziej nieprzyjemna żeby mnie złamać. Więc będę jeszcze próbowała oswoić las i pokazać na co mnie stać. Serdecznie zapraszam do śledzenia moich zmagań ogródkowych. ;:108
Szkoda że w takich okolicznościach do mnie trafiłaś ale mam nadzieję że nie to zapamiętasz z wizyty u mnie.
Bardzo zaciekawił mnie tytuł Twojego wątka, jestem ciekawa tej różyczki w gaju ;:65
Renatko, tak jak już u Ciebie pisałam, bardzo dziękuję za moralne wsparcie. Nasze hobby jest bardzo ważne i nie możemy się dać zakrakać ;:134 Ja generalnie nie jestem beksa, tylko tak czasami za dużo się zbierze na moja głowę i wtedy z lekka ją tracę. Ale już odzyskałam równowagę i jakoś przeżyję do niedzieli, bo tyle potrwa wizyta. Potem to sobie jakoś odbiję ;:170
Hortensję widziałam, bardzo ładna. I generalnie Twój ogród rozrasta się w tempie który budzi głęboki podziw. ;:180
Justyno, bardzo dziękuję ;:168 Cieszę się że jest grono osób na których mogę polegać, które pocieszą w smutkach. To bardzo dużo dla mnie znaczy :D
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Joluś główka do góry ;:196
Powiem Ci , ze jeszcze sie taki nie urodził , co by wszystkim dogodził . Wysłuchaj , ale nie bierz sobie do serducha . Pogada , odjedzie , a Ty rób dalej swoje .
Najważniejsze , ze zielone Ci w duszy gra :wink: Każdy kto ma choć mały kawałek ziemi , wie ile to wszystko kosztuje pracy , o kosztach nie wspomnę .
Moim zdaniem tworzysz bardzo fajny leśny ogród . Teraz masz młode nasadzenie , ale za dwa - trzy lata już będzie widać efekty Twojej pracy .
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Kopiuj sobie do woli :wit jak Ci się tylko podoba, to sie strsznie cieszę :D
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

April, czytam, że dopada Cię jesienne zniechęcenie..nie przejmuj się, każdy tak czasami ma. Pisałaś, że ktoś skrytykował Twój ogród i nasadzenia, nie zwracaj uwagi na takie komentarze - każdy z odwiedzających Twój ogród widzi i docenia ogrom włożonej pracy ;:180
Ciągle wprowadzamy zmiany, bo ogród to żywy organizm i nic nie jest w nim na stałe, wciąż coś się zmienia. Brzmi jak banał, ale czasami warto sobie to uwśiadomić, zwłaszcza gdy zarzucamy sobie, że nieustannie coś przesadzamy etc. Efekt ma podobać się przede wszystkim Tobie i to jest najważniejsze, a forumowa grupa wsparcia pomaga i doradza ile się da ;:4
Głowa do góry April, wykonałaś już kawał dobrej roboty, a wszyscy wiemy, że działkę masz wymagającą i trudną w uprawie. Masz mój wielki szacunek za wszystko co dotychczas zrobiłaś, a ciągłe zmiany utwierdzają mnie tylko w przekonaniu, ze będzie tylko lepiej i małymi kroczkami zbudujesz swój zielony raj w lesie ;:168
Miłego weekendu :wit ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Jolu i ja przyszłam cię wesprzeć w potrzebie. Ja wiem, że czasem jest przykro i może troszkę boli, ale pomyśl, czy to logiczne, aby ktoś krytykował coś, co jest dopiero w trakcie tworzenia? To przecież głupota. No może nie, może lepiej: bezmyślność, brak wrażliwości. Tylko że to już nie jest twój problem, prawda?
Ta osoba pewnie nie miała nic złego na myśli, może się niewłaściwie wysłowiła, a może ty nie tak zrozumiałaś?
Zostaw to wszystko, Jolu, i działaj dalej, bo twój ogród pięknieje z dnia na dzień, a ty czerpiesz z tego radość.
No i masz nas. A kto cię lepiej zrozumie, jak nie my ;:88 ;:cm
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Myślę, że Wanda ma rację. Kto może docenić ogrom pracy, jak nie ktoś kto zrobił lub robi tyle, co Ty, by ogród był coraz piękniejszy? Pewnie nikt, albo nieliczni :cry: Niektórym się wydaje, że to tylko machnąć kopaczką i już jest. My doceniamy, podziwiamy i nam się bardzo, bardzo, bardzo podoba ;:167
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Witam :wit
Na pocieszenie zapraszam do mnie. Sama zobaczysz piach i pole jakie mam do opracowania, u Ciebie dużo więcej zrobione :D Widzę, że mamy podobne warunki glebowe :evil: i uwierz mi wiem jak posadzenie jakiejkolwiek rośliny związane jest z długimi przygotowaniami i jak jest okupione ciężką pracą. Zazdroszczę osobom posiadającym dobrą ziemię, bo cokolwiek zaplanują, to jest wykonalne już zaraz.
Będę Ci kibicowała i wspierała w dalszych działaniach. Wg mnie idziesz bardzo dobrym torem a przy takiej pomocy i takich mistrzach jak tutaj na FO na pewno tym wszystkim "życzliwym" szczęki opadną :wink:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
paryska
500p
500p
Posty: 563
Od: 20 lip 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

eh, Aprilku, po przeczytaniu Twoich smutnych słów poczułam się tak jak czułam się zawsze po wizycie mojej teściowej....odechciewało mi się wszystkiego. Dla niej piękne w ogrodzie są tuje brabanty a nie jakieś drzewa, które, nie dość, że jakieś takie małe kupiłam i to w takiej cenie a jeszcze liscie trzeba grabić....tyle w tym ogrodzie przesiadujesz a efektów nie widać....efekty powolutku są i mam spokój z jej komentarzami ale co się nadepresiłam to moje.
Rób swoje, głowa do góry, pierś do przodu a za parę lat, ta osoba będąc u Ciebie nie powie ani słowa, bo będzie w szoku jak zobaczy co stworzyłaś.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

No nie Jolu, ja totalnie nie mam czasu i tylko biegam po zaprzyjaźnionych ogrodach ale u Ciebie muszę się wpisać. ;:108
Wandzia i inne Forumki słusznie zauważyły, że nie możesz tak myśleć.
Jolu, naprawdę działasz cuda w swoim ogrodzie, ale ktoś kto nie grzebie w ziemi i nie wie co to znaczy czasami nieświadomie może nam sprawić przykrość....
Twój ogród pięknieje z dnia na dzień.... a chandrę czasami ma każdy z nas ....
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Jolu, nie daj się, jeszcze tylko dwa dni zaciskania zębów :wink: Albo weź spokojnie powiedz, że to Ci sprawia przykrość. Jeśli ta osoba robi to z troski czy uczucia, na pewno zrozumie. Po co tak się męczyć.

P.S. Kupiłaś sobie coś na pocieszenie? :wink:
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Dominika ma rację, Aprilce przyda się coś na pocieszenie. A może każda z nas coś wygrzebie w swoim ogródku i wyśle Aprilce? Trochę nas tu zagląda, więc jeśli zasypiemy dziewczynę przesyłkami, to będzie podwójna korzyść: 1) ogródek błyskawicznie się zapełni i w przyszłym roku goście otworzą paszcze tylko z podziwu, a nie po to, by się użalać, 2) April zagrzebie się w ogródku, przewali kilkanaście metrów sześciennych ziemi i szybko wywietrzeją z niej depresje. :;230
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Dziewczynki, jesteście najlepsze, kochane i cudowne ;:cm

Słuchajcie, ja się popłakałam ze wzruszenia ;:98
Brak mi słów by wyrazić wdzięczność za słowa wsparcia. Oczy mam ostatnio w trochę mokrym miejscu bo przyjaciel miał zawał w sobotę i jesteśmy dodatkowo podenerwowani, więc takie objawy sympatii to jak plaster na ranę. ;:4
Agnieszko, dziękuję ;:168 Staram się iść za Twoją radą i walczę w ogródku. Postanowiłam reaktywować trawiastą rabatę która mi w zeszłym roku wymarzła. Posadziłam więc miskanty zebrinus, rozplenice Rubrum, proso, Hakonechloe i werbenę patagońską. Zabezpieczę je na zimę gałązkami sosnowymi i mam nadzieję że tym razem się uda.
Aniu, super :tan Miałam w sobotę jechać na targ i kupić potrzebne roślinki ale złe wieści tak mnie wytrąciły z równowagi że nie dałam rady. Ale pomysł wykorzystam bo bardzo mi przypadł do gustu. A co do osoby, która popsuła mi nastrój to ona też miała ogród który zakładała od zera i też bardzo ciężko pracowała nad nim. Po kilkunastu latach jest przepiękny. Ale jak to szybko się zapomina ....
Kasiu, bardzo Ci jestem wdzięczna za słowa otuchy. Ty bardzo dobrze wiesz o czym mówię ;:224 Choć Tobie obca osoba zrobiła przykrość swoimi uwagami na temat ogrodu to i tak ciężar takich słów bywa ogromny dla osoby wkładającej całą duszę w to co robi. Wezmę z Ciebie przykład i się pozbieram ;:215 Najlepszym lekarstwem było grzebanie w ziemi. Nigdy z taką pasją nie waliłam siekierą by usunąć korzenie :;230 A forumowa grupa wsparcia działa bez zarzutu :D
Wando kochana, wielkie dzięki ;:196 Tak to prawda, mam Was i bardzo mi się przydaliście. Niestety problem z tą osobą nie zniknie, muszę tylko wymyślić strategię obronną i podchodzić z większą rezerwą, mając na uwadze że ona chce dobrze, tylko niezbyt to umie wyrazić ;:131 Na osłodę posadziłam oprócz traw dwie hortensje zakupione u SZ. Vanilkę i Pink Diamond. Niestety zdjęć nie ściągnęłam z aparatu bo zapomniałam pendriva z pracy w tej złości.
Magdo/Variegata, jak fajnie że założyłaś wątek, zaraz Cię odwiedzę, szykuj kawę :wit Jak mamy podobne warunki glebowe to będziemy się mogły wzajemnie wspierać i wymieniać doświadczenia. Jak widzisz to na FO grupy wsparcia działają niezwykle prężnie więc dasz radę. A jak będą problemy to wysyłaj SOS i jak widzisz odzew jest natychmiastowy i skuteczny ;:173 Jutro pokażę co zdziałałam w ramach terapi. To potrafi być naprawdę motywujące.
Witaj Parysko, przykro mi że masz podobne problemy. Jak Cię czytam to mi wszystko wraca przed oczy. Dokładnie tak, jak piszesz jest i u mnie. Nie jest to teściowa, tą mam super i wyrozumiałą. A nawet jak myśli co innego to mi nie mówi. Ty dałaś radę to i ja dam. Więcej załamanie się nie powtórzy, obiecuję ;:170
Asiu/Daffodil, bardzo dziękuję że znalazłaś czas by do mnie zajrzeć. Wiem że ostatnio jesteś bardzo zajęta. Ja też mam coraz mniej czasu do buszowania po pięknych forumowych ogrodach i nie zawsze się wpisuję, więc rozumiem. Chandra już mi przechodzi dzięki słowom wsparcia od forumowych koleżanek. Osoba którą tu tak skrzętnie obmawiamy ;:170 też grzebie w ziemi i jest to jej hobby. Więc do tego miałam mnóstwo komentarzy co zrobiłam źle i jak powinno być ;:155 No ale miałam wyluzować...
Dominiko, dałam radę :tan nie pokłóciłyśmy się. Zabrałam się za robotę, starałam się też uwzględniać dobre rady i konstruktywnie dyskutować Na pocieszenie kupiłam sobie 60 sz tulipanów takich dubeltowych i 12 szt czosnków ;:224
Linetko, popłakałam się ze wzruszenia ;:196 Ale w moich warunkach jakby tak każdy coś przysłał to chyba umarłabym z przepracowania. Bardzo dziękuję za dobre chęci. Nigdy nie odmawiam zielonych prezencików jeżeli ktoś ma coś na zbyciu to chętnie adoptuję ale nie zmuszaj koleżanek żeby ogałacały swoje ogródki. Przyjechała wczoraj do mnie przyjaciółka i też przywiozła pół bagażnika skalniakowatych, tawułę i forsycję. Ma mały ogródek i cokolwiek jej się rozrasta to zaraz przerzuca do mnie. Ja też jak mam ciekawsze roślinki to jej podrzucam jak w tajemnicy przed swoim M odrobinę okroi ogródek. :wink:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Aprilku - a propos podrzucania...ja mam do oddania kosaćce bródkowe (prawdopodobnie żółte i jasnofiletowe), barwinek i bergenię (odnóżki bardzo wielkie do ukorzenienia) - likwidowałam jedną rabatę i musiałam wykopać, a mam ich za dużo. Jeśli chcesz - to daj cynk :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

:wit
Ja oczywiście na końcu, i po sprawie, jak sądzę, ale dodam, że bardzo Cię rozumiem, sama się z tym spotkałam....a teraz płaczę, ale ze śmiechu, jak sobie o tym przypomnę :wink:
U mnie rośnie...... tam nie ;:333

Twój ogród mnie bardzo interesuje, taki jest, jak dla kaskaderów i spadochroniarzy prawie ;:134 .....nie dość, że piach, to jeszcze kwaśny, no i zacienienie i korzenie... ;:219

Więc rób swoje Aprilku i do przodu, a potem tylko sława walecznego bojownika w całej rodzinie..... i relaksik na emeryturce, no bo wtedy, jak tak sobie obserwuję, chyba każdy człek bardziej zrelaksowany i wyluzowany w tematach ogrodowych...... ;:215 Patrząc na swoje dzieło, ma się rozumieć ;:172

Ps, jak chcesz, mam brązowe turzyce, bo ja w takiej samej sytuacji, jak twoja przyjaciółka.... :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las cz. 2

Post »

Jolu, jestem. Nie byłam na FO, bo urlopowałam (robiłam jak osioł w domu) i efektów na domiar złego nie widać.
Przykro mi z powodu złośliwych i kąśliwych uwag tej osoby. Nie zwracaj na nie najlepiej uwagi i dalej rób swoje. To co robisz jest naprawdę godne podziwu. Rabaty powstają bardzo ładne, przemyślane i za czasem jak urosną, to będziesz miała swój raj na ziemi w Aprilkowym lesie, mój Aprilku ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”