Różyczka w gaju...

[malgocha1960]

Ewa,ostatnio też wzięło mnie na żurawki,to piekne i wdzięczne rosliny.Za tydzień u nas agra,więc pewnie dokupię jeszcze.

[Zenia]

Ewuniu...także mam tą żurawkę Southern Comfort. Jestem z niej bardzo, bardzo zadowolona. Zwłaszcza że szybko rośnie i jest piękna. . Także tej zimy mi dużo wymarzło..ta jednak przetrwała. Na domiar złego nie bardzo wychodzi mi dzielenie żurawek. Raz się uda a raz nie. Muszę się koniecznie naumieć aby mieć po kilka egzemplarzy danej odmiany. W razie gdyby coś zmarzło większe szanse że coś się uratuje.

[Zabeczka101059]

Ewciu szalejesz z zakupami oj szalejesz
oj bedzie się działo u Ciebie
Powidła z Twoich śliwek zrobine wyszły pyszne

[ra_barbara]

Ewusio ja się tez zaraziłam żurawkami i lada dzień dostanę paczuszkę,a jeszcze wyczytałam....

Żurawka ? Heuchera jako idealne źródło bioflawonoidów w fitofarmakologii.

http://rozanski.li/?p=2052

[robaczek_Poznan]

Ewa, ale fajne zakupy zrobiłaś Dzięki Forum ja też szybko się "rozgrzeszam" z kolejnych zakupów
Teraz poluję na cisy, będę sadzić żywopłot

[Helios]

A gospodyni roślinki sadzi.

[gajowa]

A gospodyni roślinki sadzi.

No właśnie nie posadziłam...
Po pierwsze - byli goście, a po drugie - "tylko" poszerzenie rabaty okazało się o wiele trudniejsze, niż myślałam...chociaż z drugiej strony właściwie mogłam przewidzieć, że znowu natrafię na jakieś skarby ziemne... Tym razem tylko i aż kamienie...za to w niezwykłej ilości i to w dodatku takie, jakich nie lubię, wapienne, które kruszą się na drobne kawałeczki przy próbie "wydobycia", więc kilof wraz z jego operatorem w zasadzie odpada...robota jest precyzyjna
Dzisiaj już muszę posadzić - wieczorem się rozliczę

Małgosiu - no w pełni rozumiem i podzielam zainteresowanie żurawkami, ja zaczynam kombinować, gdzie by tu jeszcze je upchnąć

Zeniu i Helenko - miałam w swoim zeszyciku zapisane żurawki, które są podobno mrozoodporne (chyba to mam z jakiegoś wątku, ale nie wiem jakiego), oto one: Marmelade, Southern Comfort, Hercules, Georgia Peach, Sashay, Lime Ricky, Chocolate Ruffles, Berry Smothie, Sweet Tea, Midnight Bayou, Peppermint Ice - może się przyda

Kasiu - bardzo lubię cisy mam kilka; wprawdzie nie bardzo wiem, jaki to gatunek, bo już je tutaj zastałam, takie niższe i o krzaczastym pokroju; to chyba nie są te na żywopłoty.

Basiu - niesamowite te informacje o żurawkach I w ogóle dziękuję za tę stronę, przyda mi się.

Kamila - ja na szczęście mam podobnie, M jest na razie tolerancyjny wobec moich nowych nabytków

Dzidka, cieszę się, że śliwki się przydały - a tak w ogóle to przyjeżdżaj na węgierki, serio jeszcze lepsze na powidła, M się ucieszy, bo już się martwi, kogo obdarować

[Zenia]

Ewo..co do cisów także bardzo je lubię i mam. Podobnie jak ty nie znam odmiany. . Wiem natomiast że trzeba się na nich dobrze znać i wiedzieć kiedy je przycinać, uszczykiwać w celu zagęszczenia. Mnie coś z tym nie wychodzi a chciała bym taką wielgaśną kulę jak u mojego sąsiada.

[_ninetta_]

Moja żurawka to wypisz wymaluj Midnight Rose, jedna z moich ulubionych

[gajowa]

Zeniu
Aneta - też ją bardzo lubię, w ogóle to obiecuję sobie, że kiedyś wreszcie spróbuję wszystkie zidentyfikować.

Rabatkę wczoraj skończyłam i rośliny posadziłam...jak zwykle wyszedł chyba jakiś misz-masz, więc pewnie będę w przyszłym roku przesadzać...Niestety - gdy skończyłam, było już prawie ciemno, więc ewentualne zdjęcia później
Na dobry początek zatem parę róż - na zdjęciach skutecznie udają zdrowe, ale niestety czarna plamistość powoli niektóre dopada...

Na początek ostatnia moja NN, pozostałe zostały już zidentyfikowane - może ktoś rozpozna?



O nie, to nie ostatnia NN..zapomniałam... Ta wprawdzie jest podejrzewana o bycie jedną z róż miniaturowych z serii Kordana - i prawdopodobnie tak jest - niestety jednak zdjęcia tych róż na stronie są pojedyncze i niezbyt wyraźne, trudno zatem z cała pewnością stwierdzić, która to z nich, bo kremowych jest kilka.


Za to tutaj nie ma żadnych wątpliwości Red Leonardo


Chippendale

[ra_barbara]

a ja w sprawie żurawek, proszę o wiadomości, czy mogę posadzić żurawki pod sosną.Gałezie sa wyżej bo podcięłam wiosną, ziemię nawiozłam próchnicą, jest cień...
Poczytałam w sieci, ale chyba jestem nie zbyt kumata

[Sosenki4]

Piękne ujęcie róży na tle srebrnego świerka . Chciał czy nie chciał muszę dokupić róż

[Wanda7]

Dzisiaj przygotowywałam miejsce na nowe żuraweczki. Mamy Ewo z tego samego źródła. Ja już zamówilam drugą dostawę i cierpliwie czekam. Tym razem bęą same żurawki

[Alutka102]

Dziewczyny, zazdroszczę Wam, że macie tyle miejsca i ciągle coś dosadzacie. Ja niestety muszę już usuwać stare rośliny, jak chcę coś nowego posadzić.

[Violalpina]

Rekordzistką jest z pewnością Charles Austin - na zdjęciu wprawdzie nie widać tego zbyt dokładnie, ale to ten pęd przywiązany do patyczka - ma około 120 cm.


A tu nie mogłabyś pozwolić się wyszaleć temu kurdybankowi, też jest niebieski jak ten (chyba) przetacznik;)