Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandeczko kącik z piaskownicą super, a ogród jak zawsze piękny i ...brak słów, zeby go opisać. Można by w nim być w nieskończoność
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wando, ślicznie prezentuje się u Ciebie Heritage - zamówię ją na jesień. Gartentraume jeszcze u mnie malutka, liczę że w przyszłym sezonie będzie jej bliżej do Twojej.
Zauważyłam na tarasie nieduże pienne drzewko, czy to lawenda? Ja mam u siebie pienną lawendę i jak dotąd nie kwitła - zastanawiam się, jaka może być przyczyna..?
Zauważyłam na tarasie nieduże pienne drzewko, czy to lawenda? Ja mam u siebie pienną lawendę i jak dotąd nie kwitła - zastanawiam się, jaka może być przyczyna..?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Sweety, zmieścisz, zmieścisz, nawet sama nie podejrzewasz, ile ci jeszcze po roku czy dwóch wejdzie do ogródka 
April, ta roslina to agapant. Rośnie u mnie w donicy, a na zimę zabieram do domu.
A co do hortensji, to niestety, ale ja też szukałam Silver Dollar, ale oni już nie mają jej w ofercie. Szkoda, bo bardzo się napaliłam na tępiękną hortensję.
HELIOTROP z mojego siewu

Aguniado, moja Heritage kwitła dwa razy, ale tak w ogóle to jest raczej słaba i teraz choruje na plamistość. Ponoć trzeba poczekać jeszcze rok czy dwa, żeby zaczęła być piękna
Keetee, dla mnie bibelociki są obowiązkowe, a więc je umieszaczam tu i owdzie, żeby było weselej. W innych ogrodach też ich wypatruję i bardzo lubię. Ty też masz sporo takich gadżetów.

justi177, a kto ci ten szlaban nałożył? Sama? Ty masz jeszcze tyle wolnego miejsca, że ja bym tam na pewno powsadzała jeszcze parę ładnych odmian.
jolu1, ja z heliotropami sobie odpuszczę, w przyszłym roku kupię gotowe sadzonki. U mnie to jakoś marnie się wszystko przechowuje na parapetach.

ewamaj66, a zatem witaj Ewuniu po remoncie. Teraz już tylko pozostaje posprzątać i cieszyć się nowym wnętrzem.
Moje niecierpki nie są pełne, tylko zwykłe. Pięknie się rozrosły. Szukam w nich nasion, ale jak na razie nie znajduję. Najwyżej kupię gotowe.
Dzięki za info w sprawie róży Geoff Hamilton, wezmę pod uwagę jej zakupienie w przyszłym roku.

izaziem, Skierniewice są 15 września. Byłam w zeszłym roku i coś tam kupiłam, a tearz też mam nową listę, bo ceny tam są atrakcyjne.
beata68, dziękuję. Dużo mi się u mnie jeszcze nie podoba, ale powoli staram się to zmienić, pewnie tak jak my tutaj wszyscy. FO to stale źródło motywacji.
jola1010, dziękuję ci bardzo za odwiedziny, ja do ciebie zaglądam stale i pilnuję, czy wklejasz coś nowego

kropelko, siadaj więc na ławeczce, zapraszam. Teraz jesienią jest najładniej i najspokojniej. Nie ma upału, trawy powiewają na wietrze, można sobie patrzeć i patrzeć
Sosenki4, tą piaskownicę muszę już chyba usunąć, ale jakoś zawsze jest coś innego do roboty. Nie wyrabiam się ze wszystkim. Teraz pora na sadzenie, a już opadają liście i trzeba będzie niedługo grabić. Jak ten czas leci.
Żurawki w tym roku powyrastały niesamowicie.


Robaczku-Kasiu, to drzewko, o które pytasz, to zwykły iglak Skyrocket. Zaczęłam go formować w tym roku i mam nadzieję, że wyhoduję kulkę na nóżce. Ale rzeczywiście, masz rację, na fotce wygląda jak pienna lawenda. Te pienne formy bylin nie budzą we mnie zaufania. Pewnie by wymarzły prędzej czy później. Staram się takich nie kupować, choć wyglądają w sklepie bardzo atrakcyjnie.
NIe mam pojęcia Kasiu, dlaczego ci lawenda nie zakwitła. Może podmarzła i zajęła się tylko odbudowywaniem formy?

April, ta roslina to agapant. Rośnie u mnie w donicy, a na zimę zabieram do domu.
A co do hortensji, to niestety, ale ja też szukałam Silver Dollar, ale oni już nie mają jej w ofercie. Szkoda, bo bardzo się napaliłam na tępiękną hortensję.
HELIOTROP z mojego siewu

Aguniado, moja Heritage kwitła dwa razy, ale tak w ogóle to jest raczej słaba i teraz choruje na plamistość. Ponoć trzeba poczekać jeszcze rok czy dwa, żeby zaczęła być piękna

Keetee, dla mnie bibelociki są obowiązkowe, a więc je umieszaczam tu i owdzie, żeby było weselej. W innych ogrodach też ich wypatruję i bardzo lubię. Ty też masz sporo takich gadżetów.


justi177, a kto ci ten szlaban nałożył? Sama? Ty masz jeszcze tyle wolnego miejsca, że ja bym tam na pewno powsadzała jeszcze parę ładnych odmian.
jolu1, ja z heliotropami sobie odpuszczę, w przyszłym roku kupię gotowe sadzonki. U mnie to jakoś marnie się wszystko przechowuje na parapetach.

ewamaj66, a zatem witaj Ewuniu po remoncie. Teraz już tylko pozostaje posprzątać i cieszyć się nowym wnętrzem.
Moje niecierpki nie są pełne, tylko zwykłe. Pięknie się rozrosły. Szukam w nich nasion, ale jak na razie nie znajduję. Najwyżej kupię gotowe.
Dzięki za info w sprawie róży Geoff Hamilton, wezmę pod uwagę jej zakupienie w przyszłym roku.

izaziem, Skierniewice są 15 września. Byłam w zeszłym roku i coś tam kupiłam, a tearz też mam nową listę, bo ceny tam są atrakcyjne.
beata68, dziękuję. Dużo mi się u mnie jeszcze nie podoba, ale powoli staram się to zmienić, pewnie tak jak my tutaj wszyscy. FO to stale źródło motywacji.
jola1010, dziękuję ci bardzo za odwiedziny, ja do ciebie zaglądam stale i pilnuję, czy wklejasz coś nowego


kropelko, siadaj więc na ławeczce, zapraszam. Teraz jesienią jest najładniej i najspokojniej. Nie ma upału, trawy powiewają na wietrze, można sobie patrzeć i patrzeć


Sosenki4, tą piaskownicę muszę już chyba usunąć, ale jakoś zawsze jest coś innego do roboty. Nie wyrabiam się ze wszystkim. Teraz pora na sadzenie, a już opadają liście i trzeba będzie niedługo grabić. Jak ten czas leci.
Żurawki w tym roku powyrastały niesamowicie.



Robaczku-Kasiu, to drzewko, o które pytasz, to zwykły iglak Skyrocket. Zaczęłam go formować w tym roku i mam nadzieję, że wyhoduję kulkę na nóżce. Ale rzeczywiście, masz rację, na fotce wygląda jak pienna lawenda. Te pienne formy bylin nie budzą we mnie zaufania. Pewnie by wymarzły prędzej czy później. Staram się takich nie kupować, choć wyglądają w sklepie bardzo atrakcyjnie.
NIe mam pojęcia Kasiu, dlaczego ci lawenda nie zakwitła. Może podmarzła i zajęła się tylko odbudowywaniem formy?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Do końca ciągle daleko, ale mogę już mieć trochę czasu dla siebie
Do ogrodu w zasadzie nie wychodzę, żeby nie natknąć się na pajęczyny, zaglądam tylko do wirtualnych.
Z siewu heliotropu otrzymałam dwie siewki, które teraz kwitną. Wielkie krzaczory
Być może kupione na rynku sięgnęłyby podobnych rozmiarów, ale wolę się łudzić, że jam to, nie chwaląc się, sprawiła 

Z siewu heliotropu otrzymałam dwie siewki, które teraz kwitną. Wielkie krzaczory


- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu,powtarzam się -bajkowy świat stworzyłaś... 

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandeczko,z Twojego ogrodu emanuje niepowtarzalny klimat............ogród z duszą 

- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wanda, to pierwsze zdjęcie (z piaskownicą) jakoś mi ukazało zupełnie inną perspektywę Twojego ogrodu; jakoś bardziej mogę go sobie teraz wyobrazić w całości 

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Witaj Wandziu po wakacjach
Z tym Twoim ogrodem to jest coś zadziwiającego. Niby jesień, niby schyłek, niby przekwitanie, a ten Twój ogród wciąż tchnie świeżością. Hmmm, czyżby to była zasługa białych kwiatów? A może Czesława, który przesiewa światło...
Coż mogę rzec? - u Ciebie jakims cudem wciąż wiosna
A jak tam Twoje fiołki? Bo mój stan fiołkowy powolutku się powieksza. Oczywiście przez Ciebie!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ula

Z tym Twoim ogrodem to jest coś zadziwiającego. Niby jesień, niby schyłek, niby przekwitanie, a ten Twój ogród wciąż tchnie świeżością. Hmmm, czyżby to była zasługa białych kwiatów? A może Czesława, który przesiewa światło...
Coż mogę rzec? - u Ciebie jakims cudem wciąż wiosna

A jak tam Twoje fiołki? Bo mój stan fiołkowy powolutku się powieksza. Oczywiście przez Ciebie!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ula
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu,mam sporo nowych kolorów koleusów,jak przetrwają mi zimę to znowu chętnie podzielę się z tobą.Ogród twój zachwyca o każdej porze roku.
Młodzi będą jechali do Warszawy do jej ciotki w odwiedziny,dopytam gdzie dokładnie to może by było blisko ciebie?
Młodzi będą jechali do Warszawy do jej ciotki w odwiedziny,dopytam gdzie dokładnie to może by było blisko ciebie?
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu ogród stworzyłaś przepiękny
, cieszę się na nasze niedalekie już spotkanie w niedzielę.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Ach, Wandziu, z przyjemnością przysiadłabym na tej ławeczce, bo biegam jak szalona. Nawet nie mam czasu rozkoszować się kwiatami, które u mnie teraz kwitną. Biegnę jak szalona przez życie, ciągle do przodu i do przodu... Czy kiedyś zwolnię??? Wspaniale u Ciebie, również nocą...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Tak sobie jeszcze, Wandziu, myślę o żurawkach - czy możesz napisać, jakie odmiany kupiłaś i, tak na żywo, które wydają Ci się najładniejsze i polecasz? 

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
agapant trzeba chować na zimę
To już nie dla mnie, szkoda, fajnie wygląda. Ale nie mam gdzie trzymać, niby garaż duży ale nie ogrzewany. 


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu żurawki naprawdę wspaniale Ci rosną, bardzo okazałe i wyrośnięte.
Funkie także im nie ustępują, liście zdrowe i nie pojedzone przez ślimaki.
Myślę, że podobnie jak u mnie omijają nasze piaski.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Funkie także im nie ustępują, liście zdrowe i nie pojedzone przez ślimaki.
Myślę, że podobnie jak u mnie omijają nasze piaski.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Klimat ogrodu o każdej porze cudny co widać u Ciebie.
Piaskownicę zagospodarowalam-ziemia plus mini iglak ,płożące no i 1 róża uczynily wyższą rabatkę.Nawet już nie widać co to wcześniej było.
Ja też mam Heritage,kupiłam chyba w lipcu no i też na razie aklimatyzuje się.Trzeba poczekać to fakt ale za 2 lata to już będą kwiatuchy cudności.
Piaskownicę zagospodarowalam-ziemia plus mini iglak ,płożące no i 1 róża uczynily wyższą rabatkę.Nawet już nie widać co to wcześniej było.
Ja też mam Heritage,kupiłam chyba w lipcu no i też na razie aklimatyzuje się.Trzeba poczekać to fakt ale za 2 lata to już będą kwiatuchy cudności.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka