U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aancyk
1000p
1000p
Posty: 1155
Od: 20 lis 2010, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Super wygląda rabatka po zmianach, a pomidorki :shock: widać, że masz rękę do warzywek. U mnie tylko koktajlowe na balkonie ale i tak się cieszę ;:108
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu, żałuję, że zaraz na początku nie zrobiłam tej rabaty rh większej, oszczędziłabym sobie dodatkowej roboty.

Elu, zaraz zajrzę do ciebie.

Aga, uwielbiam tę swoją ogrodową hortensję, a teraz zachwycam się również bukietową Pinky Winky.

Aniu, miałam kilka koktailówek w donicach na tarasie i w przyszłym roku też posadzę. W ogóle na punkcie pomidorów mam fioła, na 100% będą co roku w moim ogrodzie.

Hortensję Pinky Winky kupiłam zeszłej jesieni z kwiatami na dwóch gałązkach, przezimowała w zadołowanej donicy. Jestem z niej bardzo zadowolona, wygląda dekoracyjnie w każdej fazie rozwoju, z białymi kwiatami, lekko różowymi i teraz, kiedy już się przebarwiła. Posadziłam ją w donicy ocieplonej w środku styropianem, mam nadzieję że przetrzyma zimę.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No nie chce mówić, A nie mówiłam :;230
Chociaz ja lubię takie przeróbki. Już się martwiłam, że w tym roku nie będę miała za wiele pracy, a tu cały prawie sezon coś było do roboty. :D
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Małgoś widzę, ze zbiory udane. ;:138
Rabatka powiększona super.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu a czemu nie dasz ich do gleby lepiej się rozrosną bo będą miały więcej miejsca ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Witaj Gosiu niedzielnie.Piny winky to moja ulubiona hortensja po limelight.
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Uwielbiam Hortensje, Piny Winky, szczególnie urocza. ;:215 U mnie 4 hortensje , jak na razie bez kwiatów. W tym roku na zimę postanowiłam okryć wszystkie włókniną.
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Kobitki bukietówki nie trzeba okrywać tylko ogrodowe ;:7 :tan
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Aancyk
1000p
1000p
Posty: 1155
Od: 20 lis 2010, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Pinky Winky jest ;:333 bez problemu przezimuje Ci w gruncie i będzie pięknie kwitła. W zeszłym tygodniu zakupiłam hortensję na pniu podobną do Pinky ale była bez etykiety więc teraz czekam na identyfikację.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4892
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Czy hortensje pachną? Bo że ładne to widać.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No niestety nie ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu, mówiłaś :;230
Ewa, zbiory dosyć udane... jak na początkującego ogrodnika :wink:
Elu, wokół tarasu glebę mam tylko do głębokości około 15 cm, a pod spodem gruz, resztki fundamentów i posadzki po starym garażu. Musiałabym najpierw wykuć dużą dziurę i wypełnić ziemią albo zrobić podniesioną rabatę, zanim mogłabym posadzić hortensję do gruntu. Nie mam tam miejsca na ogromny krzak i wolałabym, żeby się za bardzo nie rozrastała. Póki co hortensja rośnie w donicy, zobaczę czy da sobie radę.
Małgosiu, widziałam że kupiłaś kilka nowych hortensji, ciekawe czy Pinky winky utrzyma się na drugiej pozycji na twojej liście ulubionych.
Helen, możesz również okryć gałązkami iglaków, mojej ogrodowej to wystarczyło.
Aniu, Pinky winky spędziła już u mnie jedną zimę w zadołowanej donicy, martwię się, czy przezimuje w niezakopanej.
Olu, szkoda że hortensje nie pachną, prawda?

Dzięki Forum okazało się, że niedaleko mnie, bo około 35 km mieszka inna Forumka, Tomate :heja :heja :heja
Ewa to przesympatyczna osoba i taka jak ja zakręcona na punkcie pomidorów. Odwiedziła mnie miedawno, pogawędziłyśmy sobie miło i wymieniłyśmy się nasionkami pomidorów. Ewa, dzięki jeszcze raz i zapraszam ponownie
:wit


Zaległe fotki z sierpnia
hibiskus i zawilec japoński
Obrazek Obrazek

lilia Pink Expression i róża Dame de Coeur (to ta, której wycinałam dzikie odrosty). Zakwitła dwoma kwiatami różniącymi się kolorem i kształtem. Wycięte pędy miały inne liście, więc wygląda na to, że mam nie dwa, a trzy w jednym.
Obrazek Obrazek

A to już aktualne zdjęcia,
gailardia w duecie z wiciokrzewem.
Obrazek Obrazek

zaczynają dojrzewać owoce physalis (nne nazwy tej rośliny to Inkapflaume, miechunka pomidorowa lub rodzynek brazylijski)
Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Miechunka bardzo mi się podoba, ale ponoć jest ekspansywna i to mnie wstrzymuje przed jej posadzeniem :) .
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Malgos ogladalas moze wczoraj Qeerbeet? babeczka uprawia pomidory, takie stare odmiany z nasion i mowi, ze najlepszym srodkiem biologicznym na chorobska pomidorow jest wywar z cebuli. Gotuje cebule ... 70 deko w litrze wody i tym robi od poczatku sierpnia, raz w tygodniu oprysk. Podobno taki wywar ma dzialanie antybakteryjne i septyczne.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Aniu, chyba piszesz o miechunce rozdętej (ozdobnej), która jest byliną? Ja mam miechunkę jadalną, jednoroczną, w koszyczkach znajduje się żółty owoc wielkości czereśni.

Jule, różnymi specyfikami ludzie opryskują swoje pomidory, o wywarze z cebuli jeszcze nie słyszałam, dzięki. Sposób naturalny, więc wart wypróbowania.

W ogrodzie coraz mniej kolorów, bo większość roślin już przekwitła, najbardziej kolorową mam teraz rabatę przed kuchnią, głównie dzięki jednorocznym. Nie sprawdziły się u mnie niecierpki w gruncie, wygniły po długotrwałych deszczach. Zadowolona jestem z bratków, pelargoni, aksamitek i begoni o drobnych kwiatkach, w przyszłym roku również je posadzę.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”