nie martw się, ja zrzuciłam fiołka przedwczoraj

a moje parapety, w porównaniu z Twoimi to po prostu puściutkie
nie umiałabym mieć tyle doniczek co Ty bo uwielbiam otwierać okno w lecie, więc jakbym miała to wszystko ściągać i na nowo stawiać to by mnie trafiło
trzymam kciuki z hibiskusa ale myślę, że sobie poradzi

moje okno wychodzi na wschód i delikatnie na północ a on stoi na biurku tuż przy oknie i radzi sobie
doszłyśmy ostatnio z mamą do wniosku, że partacze jak nam okna parę lat temu wymieniali chyba nie zrozumieli co to znaczy szeroki parapet, bo nam na nich ciągle miejsca brakuje
