Dzidka - zostaniesz mianowana od dzisiaj moim nadwornym fotografem

Gosiu - dopominasz się o zdjęcie, na którym jest Dzidka (bo, jak wiadomo, na zdjęciu fotografa brak) - oto więc ono: skoro już wszystkie zostałyśmy zdekonspirowane, to niech będzie i ona...


Wiele osób pyta, czemu nie pokazuję szerszej perspektywy...oj tam, oj tam...po pierwsze trochę pokazuję

A już tak zupełnie serio...zastanawiałam się nad tym i chyba mi wychodzi coś, o czym już dawno pisałam, czyli moja próżność


...no bo wiecie, nie zawsze mam tak wypielone, pozamiatane i wyczesane, jak na przyjazd takich gości

Majka - pytasz o różę na ostatnim zdjęciu, odpowiadałam wcześniej na ten temat, więc zacytuję:
Zresztą ta róża - a raczej fotografia tej róży zrobiona przez Dzidkę - to też przykład, jak subiektywnie może być widziany ten sam ogród i jak to wpływa również na atrakcyjność zdjęć: mam tę różę (a nawet dwie takie) od ubiegłego roku, pokazywałam je nawet kiedyś, ale ponieważ mam co najmniej parę innych róż, które bardziej mi się podobają - to widocznie te zdjęcia "nie miały duszy"; Dzidka natomiast się zachwyciła, powiedziała, że na widok tej róży od razu zabiło jej serce - i proszę!gajowa pisze: To jest NN, a bardzo prawdopodobne, że to któraś z miniaturowych róż Kordesa ( z serii Kordana), jak mi podpowiedziała Rozanka. Obstawiam Belami Kordana.

Aguniu, dzięki za miłe słowa; jeszcze ten "przystojny mąż" - bardzo to połechtało moje ego

Przy okazji - bardzo miło widzieć w awatarze Twoją buzię

Marzenko - dzięki

Niech Ci rośliny dobrze rosną! Oczywiście, że nie mam nic przeciwko dzieleniu się z sąsiadką

Kamila, ja tak myślałam, że możesz mieć kłopot z dojazdem...Trudno, ja też mam nadzieję, że niedługo się spotkamy

Izo, Aniu i Helenko - dzięki za pozdrowienia i miłe słowa!

Dzisiaj miałam taki plan, żeby - na życzenie - pokazać trochę szerszej perspektywy, ale inne ogrodowe wydarzenie mnie zajęło. A mianowicie - przyszła paczka z roślnami

Oto więc mini-reportaż.
Paka wielka - zawsze przy takich okazjach myślę sobie: "nie, to niemożliwe, ja przeciez zamówiłam tylko kilka roślinek"


Już widzę, że zapakowana bardzo profesjonalnie

Pierwsze piętro już wyjęte

I oba pudła wyjęte i otwarte (na jednym z nich pisana informacja, skąd przesyłka) ...to chyba naprawde pomyłka???

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/602af161a6665ec8.html]

Ale jednak nie, i to zamawiałam, i to też...i to...chyba...też...


Za to tego...na pewno nie zamawiałam


A gdyby zdjęcia nie pokazały szczegółów - bo na pewno nie pokazały - to kupiłam: 4 liliowce,6 żurawek, 5 przetaczników i 3 rozchodniki - w tym dwa zupełnie odlotowe, o ciemnobordowych liściach, Dark Knight i Chocolate Drop. Rośliny są duże, dorodne i zdrowe i jestem bardzo zadowolona.
Teraz tylko pytanie...gdzie je posadzić? A chcę to zrobić szybko, ponieważ mam szlaban na kupowanie roślin, a dzisiaj i jutro nie ma M... Więc może jakoś je poupycham i nie będzie widać...

Wiecie, mam koleżanki, które ukrywają przed mężami kupione nowe ciuchy...ja ukrywam kwiaty...
