Ogródek Robaczka cz. 3

[malgocha1960]

Kasiu,czy mozesz powiedziec coś więcej o pasiflorze?Widziałam dzisiaj w brico i zastanawiałam się nad nią,ale nie znam jej zupełnie i wysdzłam z dwiema różami,których miałam w ogóle nie kupowac.

[Maddy77]

Kasiu wzdycham Cudne widoczki
Piano moje wielkie chciejstwo

[April]

Indigolette to jakaś nowa? nie pamiętam tej nazwy. Cudny kolor, poza białym to ulubiony.
Jak obficie kwitnie Ci jeszcze lawenda Ja swoją ciachnęłam i pewnie to koniec na ten rok

[Sosenki4]

No to dałam ciała z Rooguchim , może jeszcze go gdzieś spotkam? O ile to oczywiście był on. Może nikt go nie kupił? Bo wyglądał rzeczywiście bardzo bardzo marnie. Ale może w ziemi by odżył? teraz to takie moje gdybanie niestety.
Róże spektakularne i nic tylko patrzeć na nie z rozdziawioną buzią i wielkimi oczami

[x-S-l]

jejku Kasiu.....te różyczki no i ta Indigolette......rajciu jak ja kocham takie kolorki
zaś takie tam i widoczki.....

ps. bym zapomniała - zabierzcie jakieś skrzynki albo koszyki.......coś mam dla Was

[Ignis05]

Kasiu i zrobiło się u Ciebie tak cudnie - róże, lawendy i powojniki.
Pewnie chodzisz i chłoniesz te piękne widoki i zapachy.

[Rozanka]

No nie, najpiękniejsi są muzykanci.
Ten słodki środeczek, mniam. Chyba muszę kupić tą różyczkę, nawet na jeden sezon.

[x-ag-a]

Dzień dobry
Jak tam nastroje w Wielkopolsce?
Jak to dobrze, że już piątek, piąteczek, piątunio Niech nam szybkim będzie ;-)

[konwalia12]

Aguniada, Aguś nie!!!!
Tylko nie piątek, zakańczający ten fantastyczny czas wolności, ostatni piąteczek, piątunio, nieeeee!

Kasiu, Indigolette jest przepiękna, chyba się skuszę posadzić ją na nowej skromnej rabacie. Chciałabym mieć choć jedną taką lawendówkę ;)
Gdzie ją kupiłaś?

[Margo2]

Popieram Anię. Ja tez mam minę kwaskową, bo rok szkolny sie zaczyna. I znowu wożenie, pilnowanie, uczenie. Po południa z głowy. A było tak miło
Chociaz piątek jako taki uwielbiam.

[robaczek_Poznan]

Witajcie Kochani!
Miałam ostatnio wenę twórczą i pojawiło się sporo nowych koncepcji na zmiany ogrodowe Jesienią będę wprowadzać niektóre plany w życie, reszta wiosną. Sporo przeprowadzek w ogrodzie, trochę nowych roślin, architektury ogrodowej...
Asieńko, musisz do mnie zajrzeć wkrótce, zrobię foty jak posadzę powojniki, może jutro się uda.... ;-))
Dorotko, to laurencja - urocza roślinka! trochę je przesuszyłam ostatnio, więc pewnie będzie zmiana w donicach..ale jeszcze nie wie, na co
Iwonko, Paul Farges u mnie wciąż malutki, bo tegoroczny i fotek jeszcze mu nie robiłam. Teraz chyba przekwitł, ale jutro postaram się mu cyknąć foto!
Gosiu/Margo, ja też żałuję, że tym razem nie udało się spotkać, ale w przyszłym roku na pewno coś wymyślimy. A może jeszcze jesienią do mnie zajrzysz..?
Małgosiu, passiflorę mam pierwszy raz - to tropikane pnącze, nie zimuje w naszych warunkach. Posadziłam do ziemii i jak na razie szaleje, ma ponad 3 metry i idzie dalej!Kwitnie nieustannie od maja, aż do pierwszych mrozów. U mnie będzie jako jednoroczne pnącze w gruncie
Maddy, dzięki Piano polecam, bardzo zdrowa i trwała różyczka
April, Indigolette mam od wiosny, rośnie jak na drożdżach, ma kilka 2-metrowych pędów Lawendę obcięłam pod koniec lipca, teraz ma szczyt kolejnego kwitnienia, jeszcze jakiś czas będzie cieszyć zmysły
Marzenko, jeszcze trafisz na Rooguchi, nie ma czego żałować
Martuś, ale fajnie, że się spotkamy jutro u Ciebie!!
Krysiu, dziękuję Ogród sprawia mi wiele radości, cieszę się nim każdego dnia i uwielbiam planować kolejne zmiany
Aguś, dzień minął szybko, a popołudnie miałam pracowite Na razie prace koncepcyjne, ale już wkrótce przystępuję do działania
Ewuniu, Muzykanci warci grzechu..może do dużej donicy i przechować w garażu..? Ciekawe jak u mnie długo wytrzymają...
Konwalio, Indigolette kupiłam u Tomka z Floribundy, świetna różyczka!
Gosia, mnie też nie cieszy perspektywa korków w mieście Ale piątek i owszem!

[x-S-l]

no ja też się ciesze niesamowicie
no a dziś pojechałam sobie do Auchana i tam mają nową dostawę - dziś przyjechały, bo przy mnie wypakowywali - wrzosy za 1.95 co prawda jeszcze nie kwitnące i takie maluchy ale ładne, potem krzewy, powojniki i pnącza od Wędrowskich od 5,99 do 6.99
a powojniki były takie jakie Błękitny Anioł, President, E. Markharm, Jan Paweł II, Alioniuszka itd, nawet były ładne i miały kwiaty i pączki no i jeszcze były wisterie, wiciokrzewy, krzewy owocowe no i lecznicze......ja kupiłam tylko jiaogulana - marzył mi się od jakiegoś czasu
no a LM mieli dziś dostawę od Ciepluchy ale takie maluszki różne rodusie i azalki np. Chanel

[Margo2]

Marto dobrze wiedzieć o dostawie. Szukam Alionuszki.
Teraz kiedy nie mam auta to nie jestem na bieżąco.

[ilona2715]

Kasiu, Piano przepiękna jakby nie było jest już na mojej liście chciejstw, ciekawe co Ty tam znowu kombinujesz z tymi rabatkami? Jak dobrze pójdzie to chyba też dotrę jutro, a właściwie już dzisiaj do Martusi i się spotkamy. Wypatrzyłam dziś u jednej z forumowiczek różę Flamingo, masz ją może? Wydaje mi się bardzo podobna do tej mojej nn.

[robaczek_Poznan]

Witajcie
Pamiętacie jak pisałam, że śniły mi się różane łuki wzdłuż wejścia? Za radą Mojego M wzięłam się za realizację sennego marzenia i zamówiłam dodatkowe pergole na front Róże będą sadzone jesienią, więc żeby nie było zbyt łyso zanim się pojawią, posadziłam powojniki zakupione w Warszawie. Wczoraj dokupiłam bukszpanowe kule i "porozrzucałam" między pergolami..
Od wejścia wygląda to tak (róże musicie sobie wyobrazić... )











ten drobnokwiatowy to pachnący Sweet Summer Love - jest po obu stronach pergoli





Obok niego - wielkokwiatowy Beatiful Bride - zestawienie inspirowane kompozycją Marczyńskiego z targów



Na następnej pergoli jest Krakowiak & Diamond Ball





A po przeciwnej Stronie Hania & Ashva





Ogólnie to nie koniec rewolucji na froncie... ale jeszcze trwa faza koncepcyjna
Co myślicie?