Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Ewa05
500p
500p
Posty: 899
Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Zdjęcie przesadzonej 5 letniej róży

Obrazek
Czekam na wskazówki, może źle przycięta?
Nie mam szczęścia do róż, moje oprócz dwóch pnących przy altance wymarzły.
Laik różany.
Pozdrawiam Halina
Moje wiejskie rabatki
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Niektóre gałązki są przycięte skośnie względem gałązki, ale poziomo względem gruntu. (Albo tak wyglądają na zdjęciu) Myślę, że powinno się tego unikać, żeby woda nie zatrzymywała się po opadach.
I zdaje się, że za wysoko w stosunku do oczek, które są w kącikach liści. Powinno być z pół cm nad oczkiem, lekko skośnie, zeby nad oczkiem była górka. Um nie wiem czy to jest zrozumiałe.
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Ja na zdjęciu nie widzę, czy nie ma oczka z drugiej strony, bo tak nisko na łodyżce nie przy każdym oczku jest liść. tak na oko to np ta gałązka z lewej strony ma "za długi koniec". Zobacz w tym wątku zdjęcia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=23975
I pośrodku jest jakby coś suchego do wycięcia.
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Po efektach można zobaczyć
dobrze, gałązka nie schnie, cięcie się zagoiło
Obrazek
źle, gałązki schną od miejsca cięcia, które jest za daleko od oczka (tak przycięte róże sprzedają z gołym korzeniem i trzeba je poprawiać)
Obrazek
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Fajnie że rośnie.
Nic jej już nie rób, nie poprawiaj teraz cięcia. Niech się rozrasta i w końcu dorobi się własnych listków.
Masz jedną różę czy to trzy krzaczki w jednym miejscu ? Bo wygląda tak jakby to był jeden duży + dwa mniejsze.
Ten duży krzak podsyp bardziej ziemią, tak żeby powstał malutki kopczyk i w nim była róża. Z fotek wygląda tak jakby tam była obsypująca się dziura w ziemi. Jeżeli tak jest to woda przy podlewaniu będzie się tam wlewać, a jak wyschnie to również będą schły korzenie - to nie jest dobre. Podsyp też trochę ziemi pomiędzy krzaczkami bo na tym drugim zdjęciu wydaje mi się, że trochę korzeni jest na wierzchu - pewnie je wymyło przy podlewaniu.
Z cięciem zaczekaj do wiosny bo róża musi jeszcze zabliźnić rany po cięciu, a to też trochę potrwa, bo dużo cięć tam widać. Co do cięcia to trzeba będzie wyciąć krzyżujące się gałązki, widać tam kilka takich i zbyt zagęszczające. Widać też, że nikt o nią wcześniej nie dbał i nie prowadził jej, sama rosła jak się udało.
Będzie ładny krzaczor. Jak zakwitnie wstaw fotki ktoś podpowie co to i dowiesz się o niej więcej.
Ewa05
500p
500p
Posty: 899
Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Masz rację sama rosła i pięknie kwitła, ale sąsiadowi zasłaniała okno.
Dziękuję za rady.
Pozdrawiam Halina
Moje wiejskie rabatki
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Dobrze byłoby jeszcze pomalować te cięcia maścią ogrodniczą, albo jak nie masz to zwykłą farbą olejną. To zabezpieczy krzaczek przed infekcją.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Lub farba emulsyjna wymieszana z jakimś środkiem grzybobójczym.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Ewa05
500p
500p
Posty: 899
Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Dzięki, sprawdzę co mam pryskałam migdałka chyba topsinem.
Pozdrawiam Halina
Moje wiejskie rabatki
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

A dlaczego nie poodcinać tych końcówek? Będzie lepiej się goić, a to tylko 2-3 dni różnicy?
Obrazek
Ewa05
500p
500p
Posty: 899
Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Przycięłam i zasmarowałam maścią ogrodniczą.
Bardzo nią dbam, to chyba mi się odwdzięczy.
Pozdrawiam Halina
Moje wiejskie rabatki
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

wisteria
Dwa powody:
- pierwszy
Napisałem, żeby nie ciąć kolejny raz teraz, bo czytałem wątek o cięciu róż przed zimą.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &p=3245490
Wprawdzie jest jeszcze lato, ale róża była właśnie przesadzana. W tym momencie będzie najlepiej dla krzewu jeżeli będzie pracował nad odbudowywaniem bryły korzeniowej i tych wszystkich włosków którymi pije wodę. Krzew jest duży i potrzebuje sporo wody. Na powstanie kalusu o którym wspomina Hanka potrzebne jest trochę czasu i trochę soków. Szkoda tych soków.
Moim zdaniem rozsądniej jest rozłożyć ten proces róży w czasie. Nie ma sensu męczyć krzaczka wszystkim, bo to odchoruje.
Róża została przesadzona i przycięta, może nie najlepiej i zgodnie ze sztuką, ale trzeba było coś zrobić. Teraz kolej na zabezpieczenie ran, żeby nie wdały się infekcje i podsypanie korzeni które wyszły ziemią.
- drugi
Kolejnym minusem powtórnego cięcia jest to, że Ewa jako początkująca, może zmiażdżyć (i prawdopodobnie to zrobiła) sekatorem pączkujące końce pędów. Sam wiem, że taką sterczącą końcówkę najwygodniej dla tnącego obcina się sekatorem w sposób nieprawidłowy. Ramię sekatora trzyma i miażdży rosnącą gałązkę podczas gdy obcinany będzie poprawnie ten niepotrzebny koniec. Róży oberwie się więc kolejny raz i to całkiem niepotrzebnie. Będzie prawidłowo przycięta co do odległości od oczka i kąta, problem jednak w tym, że równocześnie zostanie zmiażdżony przycinany koniec.

Dlatego proponowałem zostawienie tego co jest w spokoju.
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

idepozapalki
Dlaczego myślisz, że przycinając miażdżymy oczko? Trzeba by chyba tępą część sekatora na nim oprzeć?
Ewa05
Nie martw się, że tak tu piszemy. Może ktoś skorzysta. U mnie tyle już róż padło z różnych przyczyn, że stwierdzam "dobrych rad nigdy za wiele".
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

wisteria
Dokładnie tak.
Tak wygląda prawidłowe przycinanie końca pędu.
Obrazek
Wyrzucana końcówka jest miażdżona i nic się nie dzieje. Ten przykładowy suchy patyk tnie się całkiem nieźle. Z końcówkami róży jest jednak taki problem, że są świeże. Niby zdrewniałe, ale jednak mają świeżą korę. Ta tępa część sekatora będzie zjeżdżać wraz ze świeżą korą z końcówki. Wystarczy luźny sekator, mała siła docisku i to co miało być ucięte zostanie nieciekawie zmiażdżone. Ktoś kto ma uciąć same końcówki po jednym takim poślizgu po prostu obróci sekator i szybko przytnie końce tyle, że wtedy część przyciętej gałązki na tym ucierpi. Zniszczenie oczka to skrajny przypadek, ale przy nieuwadze możliwy. Pozostała na pędzie zmiażdżona kora może stać się całkiem niepotrzebnie miejscem infekcji.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przesadzanie 5-letniej róży pnącej w lipcu

Post »

Dobry ostry sekator tnie niczym brzytwa.Cięcie precyzyjne ,dokładne i nie ma problemu.Podejrzewam,że z rewelacyjnym sekatorem nawet dla laika cięcie nie będzie żadnym problemem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”