Kaktusowo u Abaddon'a

Zablokowany
Awatar użytkownika
paulaIRL
200p
200p
Posty: 376
Od: 21 lip 2012, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

:;230 Dobre :;230 Chyba sie pokulam ze śmiechu :;230 Ten skromny, co to ma tylko na jednej półeczce kilka okazików ... eeehehehehehehehehehehe..nie mogę :;230
Pozdrawiam :)
Paula
Moje kaktusy - PaulaIRL
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

chaveiro pisze:Mateusz jeżeli dobrze pamiętam pisałeś, że masz balkon. Jeżeli ten balkon jest normalnych rozmiarów to na twoim miejscu bym go zaadoptował pod kaktusy i z pewnością zmieści się tam trochę więcej roślin niż masz w tej chwili.
Dokładnie tak jak napisałeś - balkon służy za siedzibę moich kolczastych :) Jak może widać gdzieś na zdjęciach zbiorowych, balkon ten nie posiada barierki więc póki co przy wietrznych burzach ciągle mam stracha, że wiatr porwie to wszystko i kaktusy będę zbierał z płytek 3m niżej...
Co do samego zbierania roślin to chyba pora bym przestał zapewniać, że już mi wystarczy, że już więcej nie chcę, bo ile razy tak mówiłem to dzień, dwa później pojawiał się nowy kaktus :lol: Powiedzmy, że moja wypowiedź odnośnie "wystarczającej ilości roślin" tyczy się tego sezonu :twisted:
chaveiro pisze:T. bridgesii można przeznaczyć na podkładki do szczepienia jeżeli byś kiedyś zaczął wysiewać i byłaby potrzebna "operacja" szczepienia
Na wysianie czekają w lodówce nasiona Melocactusa :) Operacji szczepienia raczej przeprowadzać nie będę, bo raczej mi to nie wychodzi, a same kaktusy szczepione średnio mi się podobają :) Chociaż nigdy nie powinno się mówić nigdy :wink:
banditoo pisze:No chłopak chce mieć po prostu estetycznie parę kaktusów żeby cieszyły oko (tak jak ja) a wy chcielibyście żeby cala chałupę sobie zawalił, wstydźcie się ;:170
Mam nadzieję, że jednak nie dotrę do takiego zaawansowania jak Ty, bo wtedy faktycznie całą chałupę zawalę :D

To jak już odpisałem na posty to może teraz ja zadam pytanie. Czy w trakcie zimowania kaktusy wymagają koniecznie tej temperatury 8-12 stopni? Trzymanie ich w temperaturze pokojowej na sucho nie zapewnia odpowiedniego okresu spoczynku?

PS. Nawet nie wiecie jak dumny się czuję, że mój wątek nabił już 20 stron :D Dziękuję wszystkim za odwiedziny ;:180 ;:180 ;:180
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Inez
500p
500p
Posty: 969
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Co do tego zimowania to mimo wyższych temperatur, moje kaktusy jakoś tam kwitną, a opiekuję się nimi od około 15 lat ;)
Jak już wspominałam u siebie w wątku, zimuję kaktusy w bloku, na parapecie, w temp. około 18-22 stopni. Jedyne co mogę zrobić to rozszczelniać okno kiedy tylko się da no i od czasu do czasu podlewać, oczywiście skąpo. Jest po prostu za ciepło na zimowanie całkiem sucho, nie polecam, kilka małych kaktusów zasuszyłam.

Także da się :)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20335
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Mateusza duma rozpiera - a to przecież dopiero początek (wątku). Wszystko jeszcze przed Tobą! ;:173

Wypowiedź Jacka (banditoo) mnie doprowadziła do szalonego śmiechu. Ten jest dopiero skromny... :;230 :;230
Czy w trakcie zimowania kaktusy wymagają koniecznie tej temperatury 8-12 stopni? Trzymanie ich w temperaturze pokojowej na sucho nie zapewnia odpowiedniego okresu spoczynku?
Wszystko zależy jaką temperaturę uważasz za pokojową i jakie rośliny zamierzasz w niej zimować.
Inez pisze że można...
Uważam, że zimując swoje rośliny w temperaturze powyżej 15 stopni dużo ryzykujesz - chyba, że będą to melocactusy czy diskokatusy. Podlewanie w zimie się nie sprawdza w ogromnej większości przypadków - ja podlewałem w swoim czasie tylko frailee i notokaktusy.
A już zimowanie w ten sposób lobivii, rebucji, sulko czy parodii uważam za nieporozumienie. No ale Ty ich praktycznie nie masz. ;:132
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

napisz tu prawdę to się będą z ciebie śmiali ;:145 ;:209
Oj sporo można przezimować tylko nie będą kwitły w większości. Ja praktycznie większość rodzai zimowałem w domu bez szwanku
Nic się z nimi nie działo, jedyny problem to mogą być wełnowce które lubią ciepełko, a i nie mogą mieć ciemno bo te co lubią zimować w chłodzie zaraz się powyciągają.
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Właściwie to pytam tylko tak by wiedzieć :) W moim przypadku to temperatura pokojowa wynosi ok. 17-20 stopni :) Na szczęście posiadam nieużywany, nieogrzewany pokój, w którym powinna panować temperatura ok. 10 stopni :) Jeśli będzie niższa to można nieco odkręcić grzejnik i dogrzać do tych 10 a jeśli będzie za ciepło to myślę, że rozszczelnienie okna wystarczy :)

A duma rozpiera może dlatego, że podobno umiem się cieszyć z drobnych rzeczy :D W każdym razie cenię sobie Wasze wirtualne towarzystwo :)
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20335
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

duma rozpiera może dlatego, że podobno umiem się cieszyć z drobnych rzeczy :D
Chwała Ci za to. Dziś takich coraz mniej. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Mateusz!
Ty się nie stresuj rotacją roślin. Na początku przygody z kaktusami to jest normalne. I w środku chyba też. :tan
Toż to kolekcja ma być przyjemnością dla kaktusiarza i służyć ku uciesze. Jak Ci się coś nie podoba, to zamień się lub usuń w inny sposób. A jak podoba to bierz, jeśli finanse i miejsce, czy inne względy pozwalają. Jesteś młody i na rozsądek i umiar jeszcze przyjdzie czas.
Rośliny to nie zwierzęta i można się nimi bawić.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

raflezja pisze:Mateusz!
Ty się nie stresuj rotacją roślin. Na początku przygody z kaktusami to jest normalne. I w środku chyba też. :tan
Toż to kolekcja ma być przyjemnością dla kaktusiarza i służyć ku uciesze. Jak Ci się coś nie podoba, to zamień się lub usuń w inny sposób. A jak podoba to bierz, jeśli finanse i miejsce, czy inne względy pozwalają. Jesteś młody i na rozsądek i umiar jeszcze przyjdzie czas.
Rośliny to nie zwierzęta i można się nimi bawić.
tak umiar i rozsądek i mówi to kobieta :;230
No fakt jedzeniem nie można się bawić bo się zestresuje i zrobi sie łykowate :twisted:
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

A i futro wylinieje i nawet na czepke sie nie nada.

-- Wt 21 sie 2012 17:21 --
Inez pisze:Co do tego zimowania to mimo wyższych temperatur, moje kaktusy jakoś tam kwitną, a opiekuję się nimi od około 15 lat ;)
Jak już wspominałam u siebie w wątku, zimuję kaktusy w bloku, na parapecie, w temp. około 18-22 stopni. Jedyne co mogę zrobić to rozszczelniać okno kiedy tylko się da no i od czasu do czasu podlewać, oczywiście skąpo. Jest po prostu za ciepło na zimowanie całkiem sucho, nie polecam, kilka małych kaktusów zasuszyłam.

Także da się :)
Meksykańskie możesz tak zimować jak pisze Inez , bo zimowałem je tak wielokrotnie, jednocześnie mają dośc dużą odpornośc na spadki temperatur wiosną. Ponoć górskie z Ameryki Pd nie znoszą takiego zimowania i wiele wyciąga się przy 15 C a nawet niższej i to bez podlewania.
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Mateusz ja część. kaktusów zimowałem na parapecie w kuchni przy przykręconym kaloryferze i rozszczelnionym oknie, temp. wachała się. między 13 a 18 stopni i było ok nic się złego nie działo
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Zobaczymy jak się z zimowaniem sprawdzi ten nieogrzewany pokój :) W tym wszystkim martwi mnie trochę to wybudzanie... Z tego co wyczytałem to wtedy najłatwiej roślinkę ubić :(
Cieszę się, że to właśnie Ty Iwono mówisz mi o umiarze :D Twój wątek namawia do umiaru :heja Zaglądając do Ciebie to słowo to staje się pojęciem abstrakcyjnym :wink:
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

wybudzanie to pryszcz, najgorsze jest pierwsze zimowanie bo nie wiesz jak które będą reagować, ale się przekonasz i następne będą już łatwiejsze
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

Ja jestem już po pierwszym zimowaniu i powiem Ci że nic strasznego :wink: na jakieś 30 roślin padło mi 2 na jakiegoś grzyba albo przędziorki sam dokładnie nie wiem ale pewnie to pierwsze . Zimowałem w piwnicy temp. była w granicach 10-15*C w zależności od tego ile było na zewnątrz . Więc w październiku odstaw kaktusy do tego pokoju a w marcu sobie o nich przypomnij i będzie dobrze :wink: Ja oczywiście często zaglądałem do swoich roślin by mieć wszystko w miarę pod kontrolą ale nawet jak bym nie zaglądał to i tak nic by się im nie stało 8-)
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusowo u Abaddon'a

Post »

no najważniejsze zaglądać bo można się później zdziwić, ja ogólnie do 200 roślin zimowałem w domu, dopiero jak mi się zrobiło 500-700 to wtedy musiałem już na strychu i tu już trochę padło z powodu wilgoci przy niskiej temperaturze i ciemnicy
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”