Aduś zdjęcia będą jak tylko M dokończy oprawianie okna, robi to sam po pracy, a że wraca późno to troszkę schodzi. Robi co może, żebym mogła cyknąć fotkę

Ja bym spróbowałamada83 pisze:No dobra, przecież nie można uczyć się bez przerwy - postanowiłam w ramach odpoczynku zmajstrować pergolę - prawie skończona.
Mam do was pytanko jeszcze - czy możliwe jest, żeby stare tuje przyjęły się? To znaczy ja wiem że można przesadzać stare drzewa ale trzeba je odpowiednio przygotować. Ja podjechałam dziś do braciszka na kawkę i okazało się, że od rana działają u niego z kanalizacją i pan koparkowy wyrwał dwie tuje strzyżone powiedzmy w kule. Zabrałam na przyczepkę i wsadziłam u siebie - są duże i ciężkie i niestety nie były przygotowane do przesadzania - raczej do porąbania. Jak myślicie są jakieś szanse na przeżycie?