Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

April, mam już czwartek, a ja ci dopiero odpowiadam, ale jakoś tak święta były, człowiek z domu wyjechał i dopiero teraz zasiadłam przed kompem. jak widać, upałów na razie nie mamy, ale ejst całkiem sympatycznie.
Masz rację, ogród przydomowy i praca w domu to naprawdę wielkie szczęście. Tak mi się jakoś ułożyło i jestem wniebowzięta. Już nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.
JSZFRED, 40 kwiatków ;:oj Ja jeszcze nigdy nie dostąpiłam takiego szczęścia. To musiał być u ciebie rajski widok. Jeżeli aura się zmieni, to może znowu doczekamy takich róż.
Koniczynko, ano padało :D
Kania, tak, zieleń po deszczu pachnie cudownie i ma się ochotę wyjść boso na trawę i śpiewać, i tańczyć :D
AGNESS, oj tak ogród w deszczu to wspaniały widok i aż się chce głębiej oddychać tlenem, żeby wystarczyło na zapas.
Justi, to rzeczywisćie było niezwykłe przeżycie. Ulotne. Chciałoby się krzyknąć: "Chwilo trwaj!", ale to mija i pozostaje tylko w naszej pamięci jak nierealny obraz z innego świata.
Helios, wiosna wysadza się sadzonki bratków kwitnących, które kupujemy u sprzedawców. A te ze swojego siewu wsadzamy jesienią i na wiosnę już bedą kwitły.
Christinkrysiu, co do floksów, to ja chyba nie muszę sama robić sadzonek, bo obok tej głównej kępy mam całe stadko młodych. Wysiały się same, wystarczy tylko poprzesadzać. Dopiero odkrywam piękno floksów, przyglądam się w cudzych ogródkach, kombinuję nasadzenia. Zresztą sama wiesz, jak to dziala :D
Marzka, szkoda zasuszonych braciszków. Teraz już jakbyś nawet znowu wysiala, nie zdążą wyrosnąć. No nic, na wiosnę kupisz sobie gotowe i od razu będziesz miała ładnie.
Gosia07, ostróżka faktycznie wyjątkowa. To, jak pisałam, prezent i tym bardziej jest dla mnie cenna :D
Lulka, bratki wysiewałam tak, jak każą, czyli na przełomie lipca i sierpnia. Wzeszły momentalnie. Wysadzać będę we wrześniu.
Krysiu, rzeczywiście to uspokajający widok. Jak mam deprechę, to się gapię w ten ogród, zatapiam się w nim jakby, i smutek trochę przechodzi. Co do brateczków, to one jeszczedo września podrosną. Nie będę pikować, tylko wysadzę od razu po jednym w grupach do gruntu, między różnymi roślinami i na obrzeżach.
Misiu, brateczki w momencie przesadzania nie będą już takie maciupeńkie. Trochę czasu na podrośnięcie jeszcze mają. Nie po raz pierwszy bawię się w takie uprawy :D Akurat bratki są bardzo wdzięczne do takich eksperymentów.

Widoki tarasikowe, gdy jest pogoda. Zapowiadana poprawa pogody staje się zauważalna.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Pięknie...
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wando, spokojnie, ja też nie miałam czasu nawet zajrzeć :oops: Wpadło mi w oko Twoje miedziane wiaderko na stoliku. Śliczny element dekoracyjny a te szyszunie obok dodają klimatu ;:63
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu, głowa mnie dziś boli z przepracowania ogrodowego, to pozwól że sobie u Ciebie usiądę i w cieniu Czesława zdrzemnę...
Serdeczności, A.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu wspaniała rozsada bratków. ;:138
Pięknie Ci powschodziły, równiutko, gratuluję. ;:108
Ja także je wysiewałam, ale wiosną, jednak po dwóch latach kwiaty zaczęły drobnieć, dziczały.
Cudne widoki z tarasu masz. ;:108
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Posiedziałam wieczorem na Twoim tarasie z widokiem... odpoczęłam kapkę po dzisiejszych domowo-ogrodowych zmaganiach :) Lubię Twój ogród :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu,spotykamy się jutro?
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Widziałam zdjęcia u Małgochy na wątku. Widać dobrze bawiłyście się na zakupach. Jakieś nowości w ogrodzie pod dębem będą?
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

zapraszam do cienia dębu u mnie
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Weekend spędziłam pracowicie. Byłam na spotkaniu w ogrodzie w Pęchcinie. Oczywiście były też zakupy, planowane i przemyśliwane od dawna. Nie wszystko kupiłam, co chciałam, ale z drugiej strony kupiłam to, czego nie planowałam, bo jakże można się powstrzymać wsród takiego bogactwa roślin. Ja tam silnej woli w tym względzie nie mam, przynajmniej na razie.
Zdjęcia wstawię później, bo najpierw muszę je zgrać, a w tej chwili jest tak gorąco, że prawie mózg mi się od tej temperatury wyłączył. A o sadzeniu nowości to w ogóle nie ma mowy. Wszystko stoi w cieniu i ledwo dycha.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Dzięki za odwiedziny, na taki upał cień dęba jest super, prawda? mam parę doniczek, ale też w cieniu i strach ich sadzić. Wczoraj juz podlewałam, bo forsycja omdlewa, muszę zmienić jej miejsce, bo tu padnie mi w końcu
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Pociesza mnie, że Ty też tak masz :) Jak doszłam do Twojego stwierdzenia "przemyślane, zaplanowane" to zamarłam i pomyślałam, czy ja kiedyś to tego etapu dojdę... Potem było już lepiej ;:138 Koniecznie pochwal sie, co kupiłaś ;:3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Okej, nowa strona, a więc zaczynam relację z weekendowego spotkania w Pęchcinie.
No cóż w tym ogrodzie można się zatopić, zatracić, zatonąć wśród bogactwa kwiatów, roślin, krzewów i drzew. Właściciele stworzyli raj na ziemi. I to ie jest żadna przenośnia. Tutaj człowiek zachwyca się na każdym kroku, wydając z sibie westchnienia i pomruki.

Wśród floksów.
Obrazek

Oko wodne, którego oczkiem w żaden sposób nazwać nie wypada. Pływają po nim lilie wodne i inne rośliny.
Obrazek

Obrazek

Sielska późnoletnia rabata z jeżówkami, nawłocią i wysokimi zwiewnymi rudbekiami (chyba?).
Obrazek

Drobne czerwone begonie posadzone w dużych plamach są nawet całkiem ładne. Choć ja wolę białe.
Obrazek

Rozległe łany werbeny patagońskiej. W tym roku to ona jest tu zdecydowanie królową.
Obrazek

Rozchodnik w odcieniu brudny róż, a zanim srebrna bylica albo anafalis perłowy (nie wiem dokładnie, a może coś jeszcze innego). W każdym razie zestaw idealnie dobrany kolorystycznie.
Obrazek

Raj dla motyli, pszczół i innych owadów.
Obrazek

Hakonechloa - wielka złota grzywa :roll:
Obrazek

Oczywiście oszałąmiająco kwitną hortensje.
Obrazek

Na końcu tej alejki czeka ławeczka, aby można było przysiąść po długiej drodze i obejrzeć ogród jakby z odwrotnej strony. Mój M był jeszcze dalej niż na końcu, ale wiadomo, że mężczyźni są czasem jak mali chłopcy :D .
Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

No to ja Cię odwiedzę ponownie ;:138 ;:138 ;:138 Zawsze z radością i wielką ochotą ;:cm Ale jak widzę nie musiałam... Widoki prześliczne... A te flosy ;:138
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

Post »

Wandziu, pozdrawiam serdecznie! :) Wiem, że spotkanie było udane pod każdym względem :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”