W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotaa
200p
200p
Posty: 257
Od: 22 lut 2011, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubaczów

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Ta moja zanim przyszła do mnie to odchowała trzy mioty z powodzeniem,więc szkoda mi ją przekreślać a sąsiadowi tak właśnie powiem ,może się załapie na degustację paszteciku :;230 .
kwiaty łagodzą obyczaje
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Kasia, piekne maluchy! :D
dorotaa pisze:Ta moja zanim przyszła do mnie to odchowała trzy mioty z powodzeniem
Czy masz pewność?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
dorotaa
200p
200p
Posty: 257
Od: 22 lut 2011, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubaczów

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Tak mówił właściciel raczej zaufany gość .Mam jeszcze dostać czterech jej synów z marcowego miotu .
kwiaty łagodzą obyczaje
Awatar użytkownika
zielonookakate
100p
100p
Posty: 102
Od: 27 sie 2011, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Dziękuje :) Pokryj ją jeszcze raz i wtedy się przekonasz jak to jest, może po wykocie nie wolno do niej zaglądać. :wink:
Kasieńka
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Ja bym się zastanowiła, bo jeśli sąsiad miał tak 3x pod rząd, a teraz ty tez u królicy która wcześniej bez problemu odchowywała mioty, to może być jeszcze tak że coś chodzi w nocy i wam te królice po prostu stresuje. Szczurów nie macie tam aby?
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Może trochę odbiegnę od tematu, aczkolwiek ma to związek ze zwierzętami. Na strychu w stodole u dziadków, znalazłem specjalny lejek do przymusowego tuczenia kaczek czy tam gęsi. Dziadkowie nigdy tego nie robili i nie wiedzieli o istnieniu lejka. Są na nim jakieś napisy niestety nie do odszyfrowania.

http://imageshack.us/photo/my-images/35/5645330732.jpg/
"Konserwanty zabijają powoli"
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Sprzęcik niesamowity. ;:219 Takie faszerowanie jest okrutne, choć nie wiem czy Francuzi potrafili by się bez niego obyć. Tradycyjną ich potrawą jest pasztet strasburski (?foie gras?) produkowany z silnie otłuszczonych wątróbek gęsi lub kaczek. I jakie drogie to to! ;:224
Farmland pisze:Dziadkowie nigdy tego nie robili i nie wiedzieli o istnieniu lejka.
a to mnie rozbawiło :;230
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

No komicznie to zabrzmiało :D sam się teraz śmieje :D Francuzi owszem, ale skąd takie ustrojstwo w polskiej stodole z początku XX wieku? Jest sprawny tylko trochę podrdzewiały, wypróbuje na moich kaczuchach :twisted:
"Konserwanty zabijają powoli"
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

W środku jest ślimak, przepychający karmę?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Tak, dokładnie. W całej szyjce lejka jest właśnie coś w rodzaju śruby, ślimaka. Korba wprawia go w ruch. Oczywiście z testowaniem tego na moich kaczkach to żartowałem.
"Konserwanty zabijają powoli"
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Farmland ale ustrojstwo ;:oj no w życiu bym nie pomyślała, że coś takiego w ogóle istnieje :roll:

Kasiucztery? Przecież mam tylko dwie klatki ;:14 a można ich trzymać po dwa w jednej klatce?
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Można trzymać ale młode i tylko przez jakiś czas bo jak zaczną dorastać to będzie nieprzyjemnie w klatce. 4 dojrzale króliki = 4 klatki.
"Konserwanty zabijają powoli"
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Obecnie wciąż planuje sobie zebrać na gęsi i ostatnio zajechałem do sąsiadki matki, gęsi nie było. Czyli te zachwycające stworzenia zostały, jak mi to później wytłumaczono zjedzone :\
Takiego szoku dostałem, że ledwo dojechałem do domu. Jakże można bowiem tak zacne gęsi zjeść? Gdybym wiedział to bym dał za nie ze trzy skrzynie pomidorów, oberżyne, melony a nawet i arbuzy a oni tak po prostu je zeżarli :F
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Ałła, zdążysz wybudować. U mnie na razie rozdzielone tylko wg płci i jest spokój (mają 5 m-cy). Mamy już materiał na kolejną klatkę tylko M muszę zmobilizować. ;:166

A wracając do faszerowania gasek i kaczek jedzeniem... Nie tylko takie bestialstwa się robi. Aby jedzenie było koszerne trzeba żywe zwierzę tak ponacinać by się wykrwawiło.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

A z koszernością to jeszcze co innego. Zwierzę musi być wykrwawione bez wcześniejszego oszołomienia czyli wykrwawia się świadome tego wszystkiego. Nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć takie mięso jest lepsze. Poza tym są też aspekty religijne. Mnie osobiście bardziej zależy na bezbolesnej śmierci zwierzęcia niż na jego lepszym smaku. Np królik i tak traci większość krwi jeśli mieć na myśli tradycyjny ubój. Podobnie ubicie ptaka przez odrąbanie głowy. Czytałem trochę o foie gras i zdania są podzielone. Strasznie to wygląda na fermach gdzie nikt nie dba o ptaki i gdzie liczy się tylko tępo wzrostu a nie warunki życia zwierząt. No przecież tak jest na każdej fermie. Ale np. na francuskich wsiach ptaki chodzą i robią co chcą a dopiero ostatnie 4 tygodnie życia są karmione przymusowo i robi się to głównie jesienią kiedy wątróbka ma naturalne skłonności do przerastania. Jest też teoria że ptaki wodne czyli gęsi i kaczki mają naturalnie rozciągliwe przełyki co pozwala w naturze na połykanie dużych zdobyczy np ryb. Więc wkładanie rury do przełyku o ile jest dokładnie i spokojnie robione nie stanowi problemu dla ptaka a samo karmienie trwa tylko kilka sekund. Ponoć ptaki z przerośniętą wątrobą pozostawione bez przymusowego karmienia wracają do dawnego stanu zużywając zgromadzony w wątrobie tłuszcz.
Tyle dowiedziałem się z przeróżnych lektur w internecie. Tak czy inaczej nie mam zamiaru nikogo do tego namawiać ani sam tego praktykować bo raz że bez foie gras da się żyć a dwa mimo wszystko zdaję mi się że to tylko niepotrzebne męczenie i stresowanie ptaków.
"Konserwanty zabijają powoli"
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”