Ogródek AGNESS cz.12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Agness, super wyglądają żółte "plamy" na Twoich rabatach, jak promienie słońca wśród soczystej zieleni ;:138
Ta hortensja koło liliowca to Vanilla Fraise? Może jej być trochę ciasno jak podrośnie, ale zestawienie kolorystyczne bardzo ciekawe ;:63 Pozdrowionka :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

żurawki są śliczne i takie kolorowe! ;:oj
jak na razie mam jedną i to czerwoną ale pewnie pomyślę nad jeszcze paroma bo z tego co widać to warto.....no te kolory ;:173
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Też mam parę żurawek,ale do wszystkiego trzeba powoli dojrzewać . :wink: Hortusie uwielbiam wszystkie i te odmianowe i te zwykłe ogrodowe .Pięknie i długo kwitną a nawet po przekwitnięciu mają piękne kwiaty .Zazdroszczę Ci tej soczystej zieleni ,ale gdybym chciała mieć jej tyle to nie posadziłaby ani jednej róży ;:174 ,więc podziwiam ją u Ciebie Aguś
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Misiu dzielenie żurawek jest bardzo proste, powiem nieskromnie, że jak na razie udawało mi się to w 100% ;:224
Niektóre z nich można po prostu wykopać i podzielić, mają własne korzonki, ale takich nie jest zbyt dużo. Inne mają młode pędy wyrastające ze wspólnej łodygi. Taki pęd trzeba po prostu oberwać z piętką przy samej łodydze , usunąć część liści, żeby nie zabierały wody roślince, zostawiając tylko kilka najmłodszych i posadzić w nienasłonecznione miejsce. Naprawdę ładnie i szybko mamy nowe młodziutkie roślinki :D
U mnie mrówki zrobiły sobie mrowisko pod żurawką, tak, że praktycznie korzonki wisiały w powietrzu .... i niestety uschła, zbyt późno się zorientowałam co jest na rzeczy :evil:

Elu oj tak....te kilka ostatnich dni to naprawdę naprawdę był chłód .... Dziś na dodatek okropnie wieje....ale powiem szczerze wcale ale to wcale mnie to nie martwi, po takich niesamowitych upałach i suszy roślinkom przyda się troszkę wytchnienia i wilgoci. Ja siedzę w domku przy uchylonych oknach i wsłuchuję się w szemranie deszczu.....bardzo lubię ten dźwięk :lol: ....oby nie zbyt długo 8-)
Elu ale świetny pomysł podpowiedziałaś mi z suszeniem wrzosów. Jak tylko nie będzie padało, to troszkę obskubię swoje i zrobię kilka bukiecików. Nigdy wcześniej tego nie robiłam a wyglądają pięknie , już je widzę w malutkich wiklinowych pojemniczkach :D

Halinko żurawki rozmnażają się bez najmniejszego problemu. To naprawdę bardzo proste. Wyżej Misi ( Lora) opisałam dokładnie jak ja to robię. Jeśli spróbujesz daj proszę znać jak efekty :D

Kasiu ja bardzo lubię rośliny w żółtych i pomarańczowych barwach . Jest ich sporo w moim ogrodzie :D
Hortensja o którą pytasz to Phantom, jeśli z czasem będzie jej zbyt ciasno, to zrobimy więcej miejsca 8-)...ja wciąż coś przesadzam ....dosadzać nie bardzo mogę , ze względu na brak miejsca, więc przesadzam 8-) :lol:

Martuś warto....naprawdę warto....żurawki to prawdziwa ozdoba ogrodu przez cały sezon....a nawet zimą wyglądają pięknie.....no chyba , że śnieg je przykryje 8-) :lol:

Jadziu pewnie, że nie wszystko naraz :wink: gusta się zmieniają, to czego nie lubiliśmy zaczyna nam się podobać , a inne roślinki nudzą się ....i ogródek wciąż się zmienia :D Jedne dosadzamy i innych pozbywamy się :lol:
Zieleni u mnie faktycznie jest dużo....to baza na tle której sadzę byliny :D Jadziu...nawet nie pisz o braku róż u Ciebie.....nawet sobie tego nie wyobrażam :roll: :lol:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

U mnie mrówki zrobiły sobie mrowisko pod prosem. Tak czekałam na jego delikatne kwiatostany.
Całe szczęście, że zauwazyłam w porę. Kwiatostanów nie bedzie, ale roślinka chyba przezyje, bo już wypuszcza nowe źdźbła, ale po troszeczku.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Widzisz Aga, każdy ma jakiś problem, u mnie po tych ciągłych deszczach kilka żurawek zeszło na zgorzel pędów, to grzyb na którego na razie nie wymyślono lekarstwa. Ja też od jakiegoś czasu robię sobie sadzonki, aby było ich więcej. Ale ja jeszcze używam ukorzeniacza. :roll:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Aguś,piękne zurawki.Planuje dokupic kilka jasnych dla kontrastu,ale od Igi rosna naładniej,koleżanka nawet ostatnio załowała,ze za mało jej kupiłam.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Aga, ja też się cieszę z chwilowego ochłodzenia - w ogrodzie można pracować cały dzionek, rośliny są nawodnione, dłużej trzymają kwiat i zieleń staje się żywsza 8-) I fajnie się teraz sadzi/przesadza. Zainspirowałaś mnie, by dokończyć przasadzanie żurawek, bo podczas upałów nie miało ro sensu.
Ciepło jeszcze wróci ;:3
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Małgoś mrówek jest w tym roku mnóstwo...pod każdym kamieniem mrowisko ;:202 A i nawet w trawniku widać pełno dziurek.... u mnie kilka roślinek podkopały, żurawki nie zdążyłam uratować, pozostałe na szczęście odbiły. Piękną kępę piwonii w ostatniej dosłownie chwili....już zaczęła więdnąć i zasychać....ale z mrówami rozprawiłam sie, piwonię przesadziłam i jest ok...

Iguś u mnie okropna susza, u Ciebie ciągłe deszcze :roll: Żadna przesada nie sprzyja roślinkom, ja na szczęście tej zgorzeli nie znam....i obym nigdy nie poznała :roll: Ale faktycznie warto jest mieć kilka krzaczków jednej odmiany, w razie awarii..... Ja ukorzeniam bez ukorzeniacza, ale na pewno on przyspiesza wytwarzanie korzonków, tak, że warto zastosować :D

Małgoś u mnie żurawki w większości od Igi i jestem naprawdę bardzo z nich zadowolona :D Ślicznie przyrastają, pięknie zimują :D Ja też mam niewiele żółtych....być może się mylę, ale wydaje mi się, że one są delikatniejsze niż te ciemne....

Jacku faktycznie roślinki naprawdę spragnione deszczu, sucho było niesamowicie. U mnie już drugą dobę pada, tak, że napiją się do woli :D Co do żywszej zieleni -cała prawda :D - jest tak niesamowicie soczyście, wszystko tak intensywne w barwie, aż nie mogę się napatrzyć :D Ty planujesz przesadzać żurawki, ja muszę wziąć się za floksy , ale czekam jeszcze trochę, żeby przekwitły :D

jeszcze kilka żurawek :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Szaleństwo żurawkowe - cudo!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Coraz mocniej zakochuję sie w żurawkach. W ogóle lubię niskie roślinki.
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Uzależnienie żurawkowe w pełni. Choć dla mnie ogród Agness to przede wszystkim iglaki, na szczęście żurawki iglaki to dobrana para.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

U Agi w ogrodzie duża różnorodność a żurawki wyglądają z każdego kącika i zawsze dodają koloru.
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

Aga u mnie też juz pada drugi dzień i nareszcie roślinki mogą troche odetchnąc od upałó, zresztą my też, szkoda tylko że zrobiło się tak zimno. Twoje żurawki ślicznie wyglądaja z tymi kropelkami deszczu.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródek AGNESS cz.12

Post »

No mnie tylko jedna żurawka ładnie rośnie ;:7 Resztę zima zabrała ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”