Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Trochę już niestety ...jesiennie... :wink: , nie biegnę więc na razie z aparatem do ogrodu - zostawiam to na później :)



Helenko - w mojej wiosce też nie ma żadnych sklepów ogrodniczych...tak naprawdę nie ma w ogóle żadnych sklepów :D przyjeżdża raz dziennie sklep "samochodowy"; faktem jest jednak, że niedaleko (6- 7 km) mam taki market budowlano-ogrodowy, no a parę kilometrów dalej niewielkie wprawdzie miasto, ale z kilkoma sklepami ogrodniczymi i targiem.
Co do Petrovica - okazuje się, że zamówienie u niego wcale nie jest drogie; szczegóły napisałam Ci na pw. A co do moich rabat - ja po prostu nie mogę już patrzeć na ten wszechobecny trawnik...i to właściwie nominalnie trawnik, bo to, co tam rośnie to jest koniczyna, perz, krwawnik, mlecze, bluszczyk kurdybanek i ...jeszcze trochę trawy. Trochę przesadziłam...ale tylko trochę. Zresztą już postanowione - za trawnik bierzemy się poważnie od przyszłej wiosny ;:108

Magda - jestem ciekawa, co ustrzelisz w Obi; ja byłam kilka dni temu i jakoś niestety (a może jednak na szczęście) niczego nie kupiłam; moją uwagę zwróciły tylko obniżone ceny na metalowe, kute akcesoria do ogrodu - kratki, pręty i różne takie...ale w końcu nie kupiłam... jakoś nie mogłam się zdecydować... :lol:

Mariola - łapy w gipsie nie zazdroszczę, ale z ubocznego skutku w postaci odwiedzenia mnie tutaj bardzo się cieszę :D i zapraszam nieustająco :D

Aga, Kasiu - koty pozdrawiają :wit

Kaniu - niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć w sprawie zimowania Star Profusion, bo kupiłam ją w tym roku na wiosnę ( w doniczce zresztą). Ale to rzeczywiście piękna róża i w dodatku tempem wzrostu i zdrowotnością przebiła wszystkie pozostałe - nawet mszyce w zasadzie się jej nie imały, ot - parę usiadło dla zasady, ale te załatwiłam "ręcznie" ;:14

Dzisiaj mam zamiar zrobić małe wykopki - decyzja podjęta: kosaćce z jednej rabaty powędrują w części do osób, które je przygarną, w części na nowe miejsce, no a w ostatniej części...chyba na kompost, bo rozmnożyły się już niesamowicie :shock:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniu :wit Witaj - wpadłam się przywitać i życzyć miłego dnia ;:196

Może wpadnę Ci pomóc w wykopaliskach - jestem zaprawiona w bojach , u mnie same kamienie :;230 :;230
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniiu, nie wiem jak to z cyniami jest. Są zdania podzielone. Słyszałam, że zachowują kolory i takie, że kolory mutują. Ja ich jeszcze nie miałam do tej pory, sama nie wiem czemu, bo to piękne kwiatki i tworzą spore krzaki.
Kocia relacja super. Chyba też taką będę mieć, bo kocica gruba jak bania ledwo toczy się na nogach. Mało jej było wiosennego ciężkiego porodu :cry: .
Różyczki szaleją u Ciebie, czy Star Profusion to róża pnąca, czy tak się Ci rozrosła?
A zakupów to zazdraszczam, za ceny. U mnie takie sadzonki berberysów i krzewuszek po 14-16zł. Z kosmosu te ceny chyba mają ;:224
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, fajne zakupy ;:63 lubię takie deale ;:333
Nostalgia cudnie kwitnie, moja tez się zbiera do drugiego rzutu - uwielbiam tą różę, to moja pierwsza różana miłość ;:167
Miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniu :wit :wit Bardzo dziękuje za mile spędzony czas ;:196 Jesteś wspaniałą kobietą ;:108

Dziewczyny Ewa jest kochana :!: :!: :!:
Do usłyszenia ;:cm
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Tereniu - to ja dziękuję za Twoje ciepło i serdeczność ! :D
Czuję się trochę zawstydzona pochwałami...:oops:
Spotkałyśmy się i było tak normalnie - jak byśmy się znały już dawno...no bo w końcu przecież tak jest, czyż nie? :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Ale Wam fajnie, zazdroszczę ;:224
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ja wczoraj też gościłam u siebie forumkę. Takie spotkania są bezcenne :D
Zakupy wspaniałe. Teraz można się obkupić, bo wszędzie przeceny. Ja przedwczoraj kupiłam cztery róże Kordesa w pojemnikach przecenione na 9, 98 zł. Jestem jak w raju.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witaj Ewo! Jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu - wielki potencjał ! I ogromne tempo przemian. Masz piękny teren i świetną bazę w postaci dorosłych drzew i krzewów - gwarantowany efekt dojrzałego ogrodu, nawet w trakcie dosadzania nowych roślin.
Bardzo podoba mi się ścieżka "salcesonik" ! Studnia też.
Współczuję przykrych niespodzianek w postaci żużlu i kamieni w ziemi, sama znajduję podobne skarby przy okazji sadzenia , więc wiem , ile dodatkowej pracy to wymaga.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
kamcia
500p
500p
Posty: 856
Od: 2 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Piękne róże mam nadzieję, że niedługo będę mogła je zobaczyć na żywo :wink: , Czy spotkanie nadal aktualne?
Kocia relacja ;:215 , Do nas też przychodzi kot sąsiadki, ale jeszcze nie jest na tyle oswojony, żeby do nas podejść, pomału chyba robi podchody do mojej Bessy :;230
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniu :wit :wit Witaj ;:196 ;:136
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Jestem - witaj ;:168
Przykro z powodu Twojej kostki - oszczędzaj ( he, he, he, łatwo powiedzieć )
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewcia, fajne kociaki, moja siostra przegarnia na michę wszystkie czarne :D
Super połączenie tego koloru cynii z różami, tak mi się to podoba, że chyba w przyszłym roku również wsadzę cynie w tym kolorze. Dobre pomysły zawsze się podobają, nie tylko cynie ?.. :;230 saclesonik również :;230
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Odpisuję wreszcie, jak się należy, wszystkim miłym i oczekiwanym gościom.

Marzenko - Star Profusion to teoretycznie róża parkowa, jednak w opisie ma, że stosowana jako okrywowa :) ...u mnie zdecydowanie rośnie jak parkowa :D Muszę wszystkie trzy przesadzić, bo jakoś nie przewidziałam rozmiarów ;:oj
A tanie zakupy uwielbiam...mam wtedy mniejsze wyrzuty sumienia, że jeszcze coś dokupuję, bo zawsze mnogę się tłumaczyć, że taka okazja :;230 Głównie tłumaczę się tak przed sobą...

Wandziu, takim różom też bym się chyba nie oparła, czytałam u Ciebie jakie to piękności...dwóch z nich nie mam :D ale Red Leonardo chyba bym kupiła drugiego, mimo że już mam - bardzo jestem z niego zadowolona. Czytałam, że kupiłaś w OBI? Muszę i ja się jutro wybrać, bo będę "w mieście" - ciekawe, czy i nas są przeceny... :lol:

Izo, Twoje słowa i Twoja opinia to dla mnie skarb...uff...odetchnęłam z ulgą...to znaczy, że i z mojego ogrodu coś jeszcze będzie :lol: A już tak zupełnie serio - zdaję sobie sprawę, że mam szczęście, mając jako "szkielet" ogrodu duże drzewa i krzewy...chociaż nie od początku to doceniałam...teraz parę rzeczy zrobiłabym chyba inaczej :wink: no ale cóż - tego chyba się nie uniknie... Ja nie potrafię jakoś tak zobaczyć całości, raczej jest tak, że coś zaczynam robić i nagle wyłaniają mi się pewne "kawałki" ogrodu i już wiem! ...ta rabata musi zakręcić w tę stronę :) ...albo coś w tym rodzaju :)

Kamila, , spotkanie oczywiście aktualne, bardzo się cieszę - niedługo napiszę jakieś maile do Was z "rozkładem jazdy". Natomiast chyba przez tydzień wcześniej będę sprzątać, kosić itp. by sie nie spalić ze wstydu...
Nie, żartuję - dostaniecie do ręki narzędzia i do roboty! ;:164
No dobra... to też był żart :;230

Majka, cieszę się, ze podobają Ci się cynie w połączeniu z różami; to był taki eksperyment zupełnie "w ciemno", cynie kupiłam, bo lubię, a poza tym były tanie :) i nie miałam pojęcia, że tak się dobrze skomponują. :D

Mariola :wit Ty też oszczędzaj rękę...łatwo powiedzieć :;230

Helenko, Tereniu, Kasiu ;:196

A wszystkie wielbicielki kotów dodatkowo pozdrawiam ;:167 i muszę poinformować, że "nasze" gdzieś znikły od 2 dni...Ale tak tu bywa - one w zasadzie mieszkają u sąsiadki, tam mają mieszkanie w stodole (a u nas się przytulają gdzieś na tarasie lub pod gankiem), więc kiedy jest zimno, to znikają. Trochę się natomiast obawiam, bo tam są trzy psy i zwłaszcza jeden (najmniejszy) to straszny "pies na koty"...podobno w zeszłym roku jakieś maluchy straciły przez niego życie :( no i w związku z tym kocica przyprowadza do nas swoje małe, bo tu są bezpieczne...

Pogoda jaka jest, każdy widzi, w związku z tym nowych zdjęć nie dostaniecie, za to parę wybranych różyczek z "zapasów" (bo te zdjęcia to takie zapasy na zimę, czyż nie?).
Dzisiaj będą same białe i kremowe ...a bo taka mam fantazję :D

Aspirynka
Obrazek

Chopin
Obrazek

Diamant
Obrazek

Kronprinsesse Mary
Obrazek

Virgo
Obrazek

White Cover
Obrazek

White Meidiland
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuś ależ kociamberków u Ciebie ;:oj Śliczności :D
Zakupy świetne, powstanie świetna rabata, ale szczerze współczuję tego kopania z niespodziankami.....tyle kamorów....aż nieprawdopodobne ;:202
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”