Ogródek KaRo cz.3
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22055
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Mietku,Ewo,Moniko,Jolu i toya - miło Was gościć w moim ogródku.
Jest on jednak tak maleńki,że nie mam problemy na razie przynajmniej z jego utrzymaniem w przyzwoitym stanie.
Powiem jednak na ucho,że wcale nie przykładam sie do tego by zrobic z niego ogród wizytowy,jest mój i tylko dla mnie i pokazuje go Wam właśnie w takim stanie . Normalnym,bez jakiejkolwiek przesady.
Dzięki temu mam czas na leżenie ma mojej ławce ,robienie zdjęć, siedzenie na forum a także wykonywanie moich codziennych obowiązków domowych.
Ogród jest jedna z wielu radości ale nie znaczy to ,że mnie eksploatuje,wręcz przeciwnie to tutaj pośród krzaków,kwiatów i chwastów znajduję odpoczynek i ukojenie i jedynie tu mogę uciec myślami od niezbyt przyjemnych wydarzeń.Zapominam o rzeczywistości choć na chwilę i to jest doskonała terapia dla mnie.
Tak czuję przynajmniej...tutaj żyję inaczej,lepiej swobodniej ..choc przez chwilę...
Bo mam na co popatrzeć ,co powdychać,czym zając ręce i myśli...








Mam też bardzo dzikie zakątki
którymi pewnie nie wypada sie chwalić ale co tam...to przecież mój ogród...


Jest on jednak tak maleńki,że nie mam problemy na razie przynajmniej z jego utrzymaniem w przyzwoitym stanie.
Powiem jednak na ucho,że wcale nie przykładam sie do tego by zrobic z niego ogród wizytowy,jest mój i tylko dla mnie i pokazuje go Wam właśnie w takim stanie . Normalnym,bez jakiejkolwiek przesady.
Dzięki temu mam czas na leżenie ma mojej ławce ,robienie zdjęć, siedzenie na forum a także wykonywanie moich codziennych obowiązków domowych.
Ogród jest jedna z wielu radości ale nie znaczy to ,że mnie eksploatuje,wręcz przeciwnie to tutaj pośród krzaków,kwiatów i chwastów znajduję odpoczynek i ukojenie i jedynie tu mogę uciec myślami od niezbyt przyjemnych wydarzeń.Zapominam o rzeczywistości choć na chwilę i to jest doskonała terapia dla mnie.
Tak czuję przynajmniej...tutaj żyję inaczej,lepiej swobodniej ..choc przez chwilę...
Bo mam na co popatrzeć ,co powdychać,czym zając ręce i myśli...








Mam też bardzo dzikie zakątki

którymi pewnie nie wypada sie chwalić ale co tam...to przecież mój ogród...



- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Krysiu, mnie i tak wszystko się podoba u Ciebie.
Najbardziej niezwykłym jest żywopłot z pęcherznicy, pewnie dlatego, że pierwszy raz w życiu zobaczyłam taki pomysł i tak świetną realizację.
Jak wiesz, nawet jego fotki, kradzione, krążą w necie!
Konary uschniętej jabłoni? to świetny stelaż dla trzmielin pnących, powojników lub wielkiej misy ze zwisającymi kwiatami sezonowymi.
Ach, co bym dała za taki naturalny ozdobnik...
Jak wiesz, leśne zakątki są moimi ulubionymi, bo tam zwykle jest pełno robali, trawa żyje tajemnym brzęczeniem, bzykaniem, niewidomo skąd pojawiającymi się ciekawymi oczkami mrówek, żuczków, motylków i innych dziwolągów.
Tak trzymaj ! ku naszej radości :P
Najbardziej niezwykłym jest żywopłot z pęcherznicy, pewnie dlatego, że pierwszy raz w życiu zobaczyłam taki pomysł i tak świetną realizację.
Jak wiesz, nawet jego fotki, kradzione, krążą w necie!
Konary uschniętej jabłoni? to świetny stelaż dla trzmielin pnących, powojników lub wielkiej misy ze zwisającymi kwiatami sezonowymi.
Ach, co bym dała za taki naturalny ozdobnik...

Jak wiesz, leśne zakątki są moimi ulubionymi, bo tam zwykle jest pełno robali, trawa żyje tajemnym brzęczeniem, bzykaniem, niewidomo skąd pojawiającymi się ciekawymi oczkami mrówek, żuczków, motylków i innych dziwolągów.
Tak trzymaj ! ku naszej radości :P
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Witaj Krysiu
Wpadłam pocieszyć oko u Ciebie, a tu, jak na zawołanie, perspektywy
Cudnie, efektownie, naturalnie a jednak pedantycznie. Bardzo, bardzo mi się podoba 
Czy ten krzew, kwitnący na czerwono, to pieris japoński?
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę jednego z piękniejszych ogrodów na forum
Mirka



Czy ten krzew, kwitnący na czerwono, to pieris japoński?
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę jednego z piękniejszych ogrodów na forum

Mirka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
U Ciebie oczywiście cudnie i wiosennie. Nawet dzikie zakątki nie dzikie tylko urokliwe 
Bardzo lubie tu zaglądać.
Czy ta huśtawka "zimuje" na powietrzu, czy tez jest chowana ? bo zastanawiam sie nad sprawieniem sobie takiego dobrodziejstwa (moja huśtawka dożywa swoich dni
tylko właśnie myślę czy ma byc drewniana (czyli dość ciężka i kłopotliwa do chowania) czy raczej metalowa (czyli lżejsza, ale wtedu muszę ją zabierać z ogrodu na zimę)
Może podzielisz się doświadczeniem z uzytkowania drewnianej huśtawki ?

Bardzo lubie tu zaglądać.
Czy ta huśtawka "zimuje" na powietrzu, czy tez jest chowana ? bo zastanawiam sie nad sprawieniem sobie takiego dobrodziejstwa (moja huśtawka dożywa swoich dni

