Liliowce, róże i reszta........

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażko :wink: tak, cieszmy się jeszcze latem, chociaż też już zauważam pierwsze opadające listki z brzóz. :?
Ostatnio dużo pada i kwiaty niektórych liliowców wyraźnie nie lubią tej wody. ;:185
Zauważyłam, że najbardziej wrażliwe, są takie jasne z wyraźną falbanką.
Dosyć odporne na wodę są kwiaty tych zwykłych , o wyraźnych i mocnych kolorach.
Fajnie, że mogę zobaczyć Twojego Circle and Stripes. ;:138 Ostatnio trafił mi się jako gratis przy zakupach. ;:173
:wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Potwierdzam smutną prawdę...jesień coraz bliżej.
Trafił się kolejny dziwny rok. Tyle szkód i nieszczęść Natura nam zafundowała. Trzeba cieszyć się każdą chwilą i z tego co kwitnie. Chociaż w tym roku wszystko kwitło na wyścigi. U mnie już pierwsze chryzantemy pokazały się :roll:
Liliowce wszystkie cudne, ale ten zestaw czerwonego z bladożółtym z poprzedniej strony szczególnie wpadł mi w oko. Zdradź Grażynko co to za odmiany jeśli wiesz.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko u Ciebie jeszcze piękne liliowce u mnie już tylko kilka kwitnie .
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Madziu - odpowiedziałam u Ciebie.

Krysiu - są takie odmiany zwłaszcza u falbaniastych, że pod wpływem deszczu szybko tracą kolor i robią się szkliste.
Ale nie wszystkie, w tym przypadku nie ma reguły.
C&S jest bardzo ładnym liliowcem o dużym kwiecie i z masą pąków na łodydze.
Trochę na niego trzeba poczekać, ale jest niezawodny kiedy się dobrze zakorzeni.

Izuś - fakt, że ten rok dla roślin był fatalny.
Nie pamiętam roku w którym byłoby tyle wypadniętych roślin i to uznawanych powszechnie za terminatorów.
Tempo życia sprawia, że czas jakby leciał szybciej i wszystko galopem przemijało.
Nie wiem o którego liliowca Ci chodzi, ale są wszystkie podpisane za wyjątkiem NN czyli nazwa nieznana.
Nazwy znajdziesz w prawym dolnym rogu fotki.

Geniu - u mnie już dzisiaj tez tylko pojedyncze kwiatki.
To fotki z kilku dni wstecz.
Za tydzień już będą po liliowcach tylko wspomnienia.
Ech.....jak to wszystko szybko minęło.
I przyjdzie teraz znów czekać tak długo :roll: na następnych chwil kilka przemijającej urody liliowców.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Wypraszam sobie mówienie o jesieni-moje niektóre rośliny dopiero zakwitają, m.in. jeżówki, hortensje, kilka lilii, kwitną liliowce. Dopiero niektóre róże powtarzają kwitnienie. Nie życzę sobie żadnej jesieni :evil: A tym bardziej zimy...
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko mówię o zestawie na zdjęciu między fotkami Ed Murray a Spider Miracle. Jest nie podpisane czyli NN :( Szkoda.
Czy chcemy tego czy nie to jesień i zima i tak przyjdą. Byle nie za wcześnie...Chociaż jesień trwająca do połowy stycznia niczego dobrego nie wróży. Już to przerabialiśmy.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Ewka - zaraz zerknę na liliowce.
Bo moje już kończą a za tydzień będzie już po........no może jakiś jeszcze powtórzy.
Lilia mi kwitnie już ostatnia a nie sadziłam w tym roku na jesienne kwitnienie.
Róże owszem, powtarzają, niektóre nawet trzeci raz, ale nie jest to burza kwiatów.
No i zimne noce juz zapowiadają, czyli idzie jesień. ;:108

Izuś - masz rację.
Nie chciałabym przerabiać powtórki z zeszłego roku.
To już wolę zimę od końca listopada i normalną jak ma być wiosnę.
A nie z przymrozkami w maju.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Mówisz, że często przeglądasz moje zdjęcia, a ja często wracam do Twoich liliowców! :lol:
Może dlatego, że nigdy nie będę miała takiej ilości tych kwiatów, lubię je oglądać na Twoich fotkach. Tu jest ich tak duzo, tak piękne! I zdjęcia super ;:215
Ponieważ stosunkowo często wracam do Twoich liliowców, dziwne, że dotąd nie zauważyłam Spider Miracle!? Co to za cudo! Wiesz już, że ostatnio urzekły mnie pająki, a czy wiesz, że kocham w kwiatach kolor zielony? Ten środek ... ;:167
Chyba zacznę pracować nad miejscem dla tego liliowca, to jak w końcu je wypracuję, może za 2 lata (potrzebuję duzo czasu, zeby zdecydować się coś wyrzucić :lol: ), znajdzie się przy nim jakiś potomek? ...
Wydaje mi się, że już pamiętam, a przynajmniej poznaję (wzrokowo) wszystkie Twoje ciemne liliowce. Teraz chyba przyszedł czas na pająki :lol: to sie jednak staje niebezpieczne ;:202
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko, jak do Ciebie po fachowa poradę :D
Czy przycinać liście liliowców po kwitnieniu?
Powiem szczerze, że strasznie mnie korci, bo szpetne są. A potem jeszcze zdążą wytworzyć nowe , ładne.
Ale czy to jakoś nie szkodzi roślinie?
Może to durne pytanie, a liliowce niby są żelaznymi roślinami, ale nie chciałabym ich wykończyć nadwrażliwością estetyczną :;230
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Podczepię się pod pytanie Oliwki, bo jak teraz dostałam liliowce, to obcięte były, a ja tych babcinych nie podcinałam nigdy i nie kwitły mimo dojrzałego wieku. Może to jest sposób na ich piekne kwitnienie?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Izuś - to pierwszy pająk jaki do mnie przywędrował.
Nawet nie zauważyłam czy ma dużo tej zieleni.
A teraz już przekwitł, wiec nie jestem w stanie dokładnie Ci powiedzieć.
Nie ma problemu, rzeknij tylko słówko a pojedzie do Ciebie.
Wszak mam dług do spłacenia. :uszy
Sadzonka dla Ciebie będzie czekać aż się zdecydujesz.
Niebezpieczne....????? ;:oj , to najfajniejsze kwiatki jakie widziałam.
Mają gigantyczne kwiaty podkręcane w spiralki, są super. ;:215

Walu, Marzko - każde przycięcie liści liliowca spowoduje impuls do dalszego wysiłku co na pewno odbije się na kwitnieniu.
Poza tym soki z rozety liściowej "schodzą" z powrotem do korzeni i przygotowują ją do zimy.
Można usunąć liście suche lub żółte ze względów estetycznych, ale nie całą rozetę, bo roślina nie mając czym oddychać będzie się dusić.
Rozpocznie nową wegetację a wtedy przyjdzie mróz i skosi nie przygotowaną do zimy roślinę.
Może i nie musi, ale istnieje takie ryzyko.
Tak czy siak nie radziłabym tego robić.
Zeszłej jesieni większość działkowiczów pościnała liście i rośliny nie tylko zaczęły rosnąć od nowa ale i wypuszczać nowe pędy kwiatowe.
Jaki był tego skutek nie muszę chyba pisać.
Ja swoim liliowcom i wielu innym roślinom ścinam liście dopiero tuż przed przymrozkami, jeśli jeszcze je mają.
Z liliowców mają je evergriny i te trzeba wtedy ściąć 25 - 30 cm nad ziemią i związać resztę w kucyk, żeby uchronić stożek wzrostu przed przemrożeniem i gniciem w razie mokrej pogody.
Także przesadzane często liliowce nie będą dobrze kwitły albo wcale.
Nie należy ich ruszać przynajmniej przez 4 -5 lat lub dopiero wtedy, kiedy mają przynajmniej 5 rozet liściowych.
Dotyczy to zwłaszcza odmian o grubej strukturze kwiatu i falbankach.
Żeby pięknie i długo kwitły powinny być wiosną zasilone najpierw gnojowicą z pokrzyw lub kompostem a potem drugi raz tuż przed kwitnieniem nawozem o zwiększonej zawartości fosforu i potasu, np takim do pomidorów.
Nie należy jednak przedawkować bo pędy kwiatowe staną się kruche i łamliwe, nawet mogą pękać a kwiaty będą zdeformowane.
Jesienią można zrobić kopczyk z kompostu lub ziemi ale nie jest to konieczne.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko czyli z irysami tak sam będzie jak z liliowcami .Dzisiaj dopiero powycinałam przekwitnięte łodyżki liliowców .W tym roku mnie na prawdę zachwyciły ilością kwiatów i zauważyłam ,że pięknie pachną jak konwalie .Jestem chyba zboczona na punkcie wąchania kwiatów [wszystkich ] :;230 Chciałabym jeszcze dokupić Stellę de Oro, bo czytałam ,ze on kwitnie non stop aż do zimy .Czy te przesadzane liliowce mogą mieć ścięte liście ,albo mają je mieć,bo mam zamiar podzielić sie z koleżanką moimi wiekszymi kępami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

'Pink Super Spider' piękny :!: I ogólnie - pająki super :!:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Aha, Jacka też uwiodły pająki :lol:
Grazynko, niebezpieczne jest podziwianie u Ciebie takich sliczności, bo nachodzą człowieka takie chciejstwa, na które nie ma już miejsca w ogródku! :lol:
Juz widzę Spider Miracle u siebie ... Normalnie zakochałam się w tych zalotnie powywijanych płatkach i zielonym środku ;:226 Dziękuję Ci, Grazynko, jak tylko będę w stanie zapewnić mu miejsce w ogródku, zgłosze się do Ciebie ;:196
A o jakim długu mówisz? :shock: Nic sobie nie przypominam. Pamiętam, ze dostałam od Ciebie porcję liliowców, za które dostałaś jedynie ... nasiona łobody :;230 To qrczę kto ma u kogo dług? :lol:
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Skorzystałam i ja z odpowiedzi na temat obcinania liści liliowcom. Mnie nie przeszkadzają, ale wyrywam te uschnięte i zawsze zastanawiam się, czy uschły czy zgniły. Właściwie to ja je zawsze podlewam. W tym roku wsadzałam w lipcu dwa duże krzaki z odzysku po likwidacji działek, są trochę pożółkłe, ale może nie przepadną. Z tarasu mam widok na liliowce i to mnie cieszy. Moje, kupowane z mixu (pewnie z siewu) ale są.
Pozdrawiam Krystyna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”