Różyczka w gaju...

[Helios]

Pięknie, wygląda na to, że wcale nie tęskniły za Panią (kwiatki, my tak).
I cynie dorodne i dalie (chyba dobrze rozpoznałam, bo ze mną to nic nie wiadomo ). Lilije jak malowane, a i aksamitki, choć nieśmiało z uwagi na towarzystwo, pokazują swoją urodę. Ooo, i ostróżka! To drugie kwitnienie?
A to kolorowe w kącie, to co to jest? Ładne.
Serio, ta odmiana lilii, które pokazujesz, to chyba z tych później kwitnących. U mnie też kwitną dopiero teraz.

[TerDob]

Ale ślicznie - już niedługo będę oglądać na żywo

[x-ag-a]

Witam wieczorową porą, Ewcia, i podziwiam Twoje kwiaty oraz ich piękne barwy

[Maddy77]

Ewciu ależ u Ciebie kolorowo Cudnie

[Wanda7]

Cynie dorodne i mają piękny kolor. Nie czerwone, tylko takie jakby bordo. Przynajmniej na monitorze.
Ja ze swoich nie jestem zadowolona. Mialy być ecri, a są w kolorze brudnobiałego. Fuj!
Ewa, zebrałabyś dla mnie swoje nasionka cynii, pliiiis?

[beata68]

Piękne są te cynie, zawsze będą mi się kojarzyły z ogrodem moich dziadków. Tylko nigdy nie miałam z nimi do czynienia i nawet nie wiem, co i jak żeby urosły. Oświecisz mnie?

[gajowa]

Beata, ja też bardzo lubię cynie i też mam sentymentalne wspomnienia - moja Mama zawsze je kupowała To kwiaty jednoroczne, ale kwitną bardzo długo. Moje wzięły się z targu, w postaci sadzonek za jedyne 1,50 sztuka Jednak w przyszłym roku mam zamiar wysiać je z własnych nasion; w tym celu zostawiam przekwitłe kwiaty...nie zdobi to wprawdzie rabaty, ale cóż...Wiem, że wysiewa się je w marcu-kwietniu do skrzynek lub czegoś tam, a potem się pikuje do małych doniczek i w maju do ziemi. Kwitną naprawdę niesamowicie - z każdej sadzonki zrobił się niezły krzaczor z kilkoma kwiatami.
Wandziu - oczywiście nasionka będą dla Ciebie, nawet mam zamiar posegregować je kolorami. A kolorów mam parę...te brudnobiałe też... Te czerwone są rzeczywiście czerwone, ciemne, ale nie bordowe.
Helenko - dalii u mnie niet , to wszystko...cynie A to w rogu to z tyłu hortensja, a przed nią róża Star Profusion - w połączeniu dały taki dziwny widok Tę różę będę musiała z tego miejsca przesadzić...miała być niska rabatowa, a nawet okrywowa...a widać, co urosło
A co do lilii - hihi, kupiłam ją niedawno w Lidlu w doniczce, jeszcze z pąkami i poszła od razu do ziemi, a czy jest późna - okaże się w przyszłym roku

No dobra, to dzisiaj będą cynie.


I na koniec jeszcze Jan Paweł II - sadzony w ubiegłym roku, po raz pierwszy kwitnie - pięknymi, wielkimi kwiatami; wybujał do góry jak szalony i zatrzymał go dopiero dach nad tarasem, pod którym też kwitnie

[x-ag-a]

Faktycznie, urokliwe te cynie... nigdy ich nie miałam, a na obwódki rabat wydają się idealne...
Pozdrawiam Cię, Ewa!

[robaczek_Poznan]

Ewa, ja tez nie mam cynii, ale wprowadzają fajny klimat, kojarzy mi się z wiejskim ogrodem babci I ta różnorodność kwiatow! Z powodzeniem można by wybrać wsród nich towarzyszki dla róż i zestawy do kompozycji bylinowych kwitnacych całe lato

[MaGorzatka]

Cynie na tych zdjęciach między różami wyglądają bardzo dorodnie. Robiłaś rozsadę w doniczkach, czy siałaś do gruntu?

[Aszka]

Bo cynie są babcine.W ubiegłym roku chcąc przywołać wspomnienia wysiałam i porosły takie wielkie,że zagłuszały co się dało.Za gęsto było.Ale efekt był

[gajowa]

Tak, widzę że cynie budzą wspomnienia i sentymenty...moje też

Aga - na obwódki te moje na pewno byłyby za dorodne, podobno są takie niskie ok. 20 cm, ale moje mają na pewno co najmniej 70...
Małgosiu, ja je po prostu kupiłam...na targu Ale w przyszłym roku mam zamiar wyhodować własne; nie mam specjalnych doświadczeń w tym zakresie, ale myślę o zrobieniu rozsady, bo ja je sadzę - Kasiu - właśnie pomiędzy różami i uważam, że nieźle się komponują.
Tak, Aszka, u mnie też porosły dużo większe, niż się spodziewałam i w jednym miejscu są wyraźną konkurencją dla róż.

A dzisiaj będzie słynna ścieżka (czyli "salcesonik") w całości...albowiem poprzednio był tylko fragment, przemyślnie udający na zdjęciu całość Podczas mojej nieobecności M się wykazał, pojechał po kamienie i zakończył. Niestety okazało się, że to była ostatnia partia gratisowego materiału...a pozostała jeszcze jedna ścieżka do zrobienia, do pełni szczęścia - do piwnicy. Piaskowca niestety wystarczy tylko na jej fragment, reszta zostanie więc uzupełniona kamieniami.
Aha - ten brzydki trawnik obok powstał w wyniku równania trawnika ziemią wykopaną z miejsca, gdzie powstała ścieżka...mam nadzieję, że niedługo już zarośnie



Oraz róże w roli głównej - drugie kwitnienie.
Charles Austin & CO


Rosenfee i White Cover


Chippendale


Mariatheresia


Kronprinsesse Mary - baaardzo ją lubię


Marselisborg Castle i aksamitki...a może odwrotnie?


Fashion na tle cynii


Pernille - już przekwitająca, ale jaki kolor!

Duet - Carcassonne Castle i aksamitki

Bonica...tu się przyznam, że jakoś nie należy do moich ulubienic właściwie tylko w takiej nie do końca rozwiniętej postaci ją lubię...

Na koniec NN - kupiona rok temu w Lidlu jako miniaturka; poszła na rabatkę, przezimowała i już na pewno nie jest miniaturowa, a pełnię urody odbierają jej tylko nieco przewieszające się w dół kwiaty. Może ktoś rozpozna?

[Wanda7]

Ja też nie przepadam za Bonicą. Mam dwie i żadna mnie nie podbiła. Kwiatki drobne i brzydko się starzeją.
Ewuniu, to ja już sobie zapisałam te cyniowe nasionka. I się przypomnę we wrześniu, dobrze?

[robaczek_Poznan]

Ewuniu, sciezka vel salcesonik wyglada super co będziesz przy niej sadzić?
Bardzo ładna Carcasonne Castle, Charles i Chippendale wszystkie ładnie i zdrowo Ci kwitną, czy jeszcze je nawozisz? Pozdrowionka

[Maddy77]

Ewciu ścieżka wyszła, że ho ho Fajnie być czasem zaskoczonym przez M Pochwal go za wykonanie niezłej roboty
Charles i Chipek cudne