Jacku też mam troszkę drobnicy. Podobnie jak Ty wsypałam w rowek i już. Część drobnych cebulek poutykałam na rabatach. Niektóre z nich kwitną 1 kwiatkiem. Muscadet jest cudowna! Ma wielkie kwiaty i mocno pachnie. Pop Art należy do azjatek - intensywny kolor, ale brak zapachu...Z tym porządkowaniem to u mnie bywa różnie. Czasem na planach i dobrych chęciach się kończy

Dzięki Krysiu za link. Też obawiam się, że to może być guzowatość


Justynko ja niestety zaczynam mieć wątpliwości czy taka pstrokata rabata z liliowcami to jest to co bym chciała mieć. Mam jeszcze chwilę na przemyślenia zanim przekwitną. Masz rację z bodziszkiem - istny terminator. Nie wywaliłam go na dobre, bo rośnie też w innym miejscu.
Grażynko u Ciebie jest istny raj liliowy. Ja mam kilkanaście odmian i to kilka z nich "wcięło" po zimie. W tej chwili zaczynają kwitnąć orientalne i pachnie cała działka

Ela cieszę się razem z Tobą. Jak będzie pierwszy kwiat kobei to i następne będą. U mnie też niektóre lilie "uwsteczniaj się". Nawet te, które mam od lat

Zakwitła Jameson, lilia która mnie w zeszłym roku oczarowała - wielkością, zapachem i wyglądem:

Mieczyki sadziłam wyjątkowo późno...

A to zakup targowy - mieczyk dachówkowaty - nie wymaga wykopywania na zimę:

Nadal królują liliowce:



