Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

[oliwka]

Kwitną Ci nieprawdopodobną ilością kwiecia i błyszczą zdrowiem.
Naprawdę jest czego zazdrościć i co podziwiać.
Ktoś tu wspomniał o równym wzroście. Szczerze mówiąc, też mnie to zastanawia, że tak równo rosną. Albo to kwestia zdjęć?

[majka411]

Witam, witam ja sobie dziś pobuszowałam co nieco na działeczce, a tu tylu gości
Podlałam porządnie, a przede wszystkim ścięłam te kwiaty, które mogą się osypać do piątku. Przejrzałam czy są zdrowe, nic mi się nie rzuciło w oczy, ale 5 małych zielonych koleżanek wpierniczających mi zielone wypucowane listeczki musiałam unicestwić. Żeby tylko mi się nie skrzyknęły, bo obeżrą co się da.....

Julcia, jesteś do bólu szczera, ale kurcze już się nie wnerwiaj i zaglądaj.
Twoje różyce ładnie kwitną, ale skoro nie kochasz rabatówek, to co ma Ci kwitnąć? a ..
Jula samo zlazło, pewnie deszcze to załatwiły, a druga rzecz, to podrosło do góry i też nie widać. Zamiast pryskac możesz podlewać pod krzaczek.

Gosiu, to Eden Rose 88 z francuskiej szkółki. Nie mam w zwyczaju liczyć kwiatów, na pewno na parterze było ich 8 sztuk, na pięterku jak by tak przejrzeć zdjęcia i policzyć ? może to zrobię?..
Gosiu chyba będzie jeszcze kwitła, bo powypuszczała mi nowe przyrosty.

Heniu, ten równy wzrost, to raczej sprawa odmiany róży. Tak jakoś jest, że w pierwszym kwitnieniu one są jeszcze grzeczne, ale teraz to huzia na Józia, będzie popis i po 140 cm. Dziś jak cięłam kwiaty to przycięłam dość nisko. Może to odniesie skutek, zobaczymy. Heniu ja też przesadzam, już mam typy do ruszenia.

Beatko, długo Ciebie nie było, stęskniłam się za Twoim ogrodem i różami.

Krysiu ja mam dwóch ? Leosi, dziś mocno je ciachnęłam, sama jestem ciekawa czy to odniesie
porządany skutek. Mnie też szusują do nieba, Piano w ubiegłem roku 160 cm. Pastellka ? giganciara spoko 140 cm. Zobaczymy jak będzie w tym sezonie.

Danusiu, na pierwszym planie jest Alexandra Princesce de Luxembourg, mam ją pierwszy sezon.
Jeszcze dziś miała kwiaty z tej samej gałązki, co tu na zdjęciu. Podoba mi ona się bardzo.

Anetko, nie bądź skromna, Twoje roże, to nasze marzenia. Po prostu dbamy o nie i je , a one nam dziękują. Pashminka jest ze szkółki francuskiej, sadzonka była olbrzymia, więc jej łatwo się wykazać.

Jadziu, nie , to nie Polays Royal, zaraz go wstawię specjalnie dla Ciebie.
Wiesz jaki porządny badyl pcha się u niej do góry, to lubię. Wiem wtedy, że róża się dobrze zakorzeniła.

Gosiu, ja też wzdycham bo lubię oglądać inne ogrody. Nie wiem gdzie Ty wypatrzyłaś wole miejsce przy tujach ? Robię nową rabatkę różaną, często ją widać to jest to miejsce co sąsiad powiesił po swojej stronie płotu ( czarną wykładzinę ) w tym miejscu zakładam nową rabatę, tej jesieni będzie już skończona. Dużo zamieszania, ale powoli jakoś idzie do przodu.

Aniu, ja uwielbiam żeniszki , zresztą mam ich chyba ze 40 sztuk ?.. Uważam, że ich kolor jest super. Biały Eden, koniecznie go zamów i Eden Rose 88, też.

Aga, masz rację może dla innych, to zbyt mało, ale ja naprawdę od lat szukałam róż, dobrych róż nie mówiąc o odmianach???.. nie było łatwo, ale dzięki forum i Gosi mam już prawie, prawie swoje marzenia spełnione. Prawie, bo wiesz ?. muszę być otwarta na nowości???.. coraz piękniejsze się pokazują, no i my dzięki Unii mamy otwartą drogę do zakupów.

Oliwko, nie trzeba zazdrościć, ja tylko o dbam o nie .
Masz rację, to jest srawa zdjęć.

Jadziu, dla ciebie Polais Royal.

[Margo2]

[quote="majka411"]





Mówiłam o tym miejscu. Nie jest ono zbyt duże, ale coś tam jeszcze się zmieści

[majka411]

Gosiu, teraz rozumiem, ale tam nie tuje rosną tylko skayrokety i dlatego się zgubiłam.
To tylko pozorne wolne miejsce do obsadzenia, kłębowisko korzeni i tyle. To miejsce skayroketowe jest zakończone małą okrągłą żółtą tują. Natomiast masz rację zaraz za tą tują wzdłuż płotu mam już zaczętą nową rabatę różaną zobacz tu lepiej widać dalszy jej ciąg.





Rośnie na niej już kilka róż, widać właśnie kwitnąca Alnwick, a dalej za nią Spirit of Freedom, Louise Odier, St. Swithun, Souvenir de la Malmasion, Doktor Jamani i na końcu Mamma ? Poulsena.





Przed Mammą rosną dwa pomidorki koktajlowe i kompletnie mi zasłaniają dostęp do Mammy. Widzę ją praktycznie tylko górą.


Dla miłych ale milczących gości zdjęcia z wczorajszego dnia.























Miłego dnia Wam życzę

[sweety]

Roże, jak zawsze przepiękne Podobają mi sie także helitropy z towarzystwem

[reniuniek]

Maju, oglądam twój wątek codziennie kilka razy, nie umiem się napatrzeć .Cofnęłam się do pierwszych stron pierwszego wątku, strasznie długo masz już swój ogród i pięknie w nim.
Dzięki, że moge podziwiać tak cudne róże

[ewamaj66]

Trochę się zagapiłam i zaniedbałam, ale już wracam Ogromnie lubię ogólne zdjęcia Twojej rabaty różanej Prawdziwie letni widok.
Moje angielki się rozszalały-Jubilee Celebration, James Galway i Brother Cadfael mają mnóstwo czerwonych pędów, które wyrastają z ziemi i ze starszych pędów Może być wspaniała powtórka kwitnienia. Natomiast Chippendale stanęła w miejscu i nie widzę, żeby chciała wiązać pąki Na pewno winne jest niezbyt dobrze dobrane miejsce, jesienią będę przesadzać kilka róż, bo nie tylko ta jedna tak cierpi. Za mokro.
Zaraz pod zdjęciem pomidorów koktajlowych masz w tle białą różę-co to za jedna?

[Jule]

Nie moglam podlewac pod korzenie, bo przy znacznej chloriozie jaka sobie narobilam kurzakiem, chabazie maja zablokowane przez azot pobieranie skladnikow pokarmowych przez korzenie i trzeba dolistnie im podawac. Ale spoko, juz koniec sezonu, niedlugo liscie opadna a w przyszlym roku beda nowe. Chociaz juz sa nowe i jak mowisz mniej widac te dolne kropkowe.
ps a kto Ci powiedzial, ze rabatowek nie lubie Mam troche rabatowych ale to jeszcze maluchy i efektu brak.

[Annes 77]

Oj Maju ależ cudne fotki jak zwykle
Heliotropami Ty mnie zaraziłaś,trochę mi podeschły na moim balkoniku po ostatnich upałach,ale już wracają na miejsce

[Maddy77]

Maju Po prostu brak słów
Co to za czerwona różyczka i niebieskie kwiatuszki poniżej w donicy ?

[Dyskrecja]

Maju, słów nie ma na pochwały, tym białym edenem znowu kusisz, a wiesz jaki to może mieć skutek

[majka411]

Aniu, towarzystwo heliotropów nazywam białymi pchełkami, lubię połączenie delikatnych roślinek z innymi bardziej wyrazistymi.

Renatko, chce Ci się tam zaglądać ?. Po drzewach widać, że jest raczej dojrzały.
Różyczki bardzo Ci dziękują.

Ewciu, jak miło czytać, to co piszesz. Kochasz róże?? .
Nie rozumiem tylko dlaczego one maja za mokro.
Chippendale musi trochę odpocząć po pierwszym kwitnieniu. Masz ostatni moment aby go zasilić.
Ewa tam rośnie Aspirynka w towarzystwie dwóch Chipków i dwóch Jarzminek.
Aspirynka wcale nie rosła, musiałam jej dobrze pomóc aby zechciała się ruszyć.
To są jej pierwsze kwiaty od dwóch lat, nie licząc pojedynczych maleństw.

Jula, nie wiedziałam, że Kurzakiem można załatwić róże w ten sposób, że roślina nie pobiera składników pokarmowych korzeniami. Ale jesteś mądra ,a czy oprysk żelazem przyniósł rezultat.
Nikt mi o tych rabatowych nie mówił, tylko sama wyciągnęłam taki wniosek. Czyli jak urosną to i u Ciebie będzie burza kwiatów.

Ania, heliotropy są miłymi roślinkami, teraz muszę Cię zarazić żeniszkami

Magda, czerwona róża, to Papa Meilland, wielkokwiatowa, bardzo ładnie pachnąca.
Ma duże aksamitne kwiaty, ale tym razem słonko nie pozwoliło mi zrobić dobrego zdjęcia.
Kwiaty w donicy to heliotrop, a te malutkie białe nie wiem jak się nazywają.

Heniu, oj kuszę, bo jest wyjątkowa. Bardzo dobrze przezimowała, miała tylko kopczyk.
Jestem z niej bardzo zadowolona.

[Wanda7]

Te malutkie białe to wilczomlecz "Diamond Frost"

[majka411]

Wandeczko,
dziękuję za podpowiedz, może dziewczyny skorzystają.

Kilka zdjęć z 22 czerwca

[Keetee]

Majeczko co to za rózyczki te dwie ostatnie
Jejuniu co ja się z Toba mam...czy Ty sobie zdajesz sprawe co mi w głowie robisz