Mój kawałek ziemi w ROD

[imer]

Dorotko - zobaczymy co z nich będzie, bo juz jeden największy był do połowy zgniły. Miałem być wczoraj ale coś mi wypadło i się nie wyrobiłem, podjadę dzisiaj na chwilkę.

Lidko - dziękuję, umieściłem zdjęcie w wątku do identyfikacji tez ktoś napisał, że to może i też ktoś napisał, że to może być petunia. Szkoda że to jednoroczne, ale wsadzę dzisiaj do ziemi, ciekawe, czy da radę jeszcze zakwitnąć. Witać że miała jakieś 2-3 zwiędnięte i wysuszone kwiatki, które oberwałem.

Mariola - że zacytuję "poetę: "Nic nie rozbić, nie mieć zmartwień, chłodne piwko w cieniu pić..."

[davussum]

jeden pomidorek się dziwnie skurczył a drugi po woli rośnie mam nadzieję że chociaż z niego coś wyjdzie

[KLEO1]

Mnie też to wygląda na petunię, ale okaże się jak zakwitnie.

[Ruda2011]

Remiku pokaż żółty zakątek - proszę

[imer]

Dorotko - ale cały krzaczek, czy jeden pomidorek? Bo mi to tylko owoce podgniwają

Kleo - A myślisz, że jeśli to petunia to zdąży jeszcze zakwitnąć? Wczoraj przesadziłem ja do ziemi:


Mariola - Ja pisałem u Ciebie w watku ten żółty zakątek na razie jest "taki sobie". Słoneczniki ozdobne i słoneczniczek szorstki wyrosły takie że zdominowały cała resztę, tojeść malutka i cała reszta też (zdjęcia z komórki bo aparatu nie ma chwilowo), a na pierwszym planie dojrzewający czosnek:


Te najwyższe słoneczniki maja ze 160 cm.

A tu rabatka, na końcu której jest żółty zakątek:








I troszkę innych widoczków.

Aktualnie kwitnące różyczki, najbardziej jestem zadowolony z tego, że prawie wszystkie odbiły po deszczach i wypuściły nowe pąki. Opryskałem je wczoraj miedzianem, bo nie miałem gdzie kupić topsinu.













Lilie NN:





Drugi biedronkowy klemek wypuścił pączki:



Dawno nie pokazywana narzędziownia, "oblepiona" chmielem:



I widoczek na część kwiatową, już całkiem inaczej niż 2 tygodnie temu wygląda, więcej dalii mniej lilii



I parę widoczków z warzywnika:













I ponownie odwiedził mnie mały jeżyk, chyba po prostu zamieszkał na naszych działkach bo co jakiś czas go widzę, a że wieczorami jestem rzadko to pewnie bywa częściej, dostał trochę kiełbaski bo nie miałem nic innego pod ręką
Mam nadzieję, że zostanie na stałe.

[zwkwiat]

Remi, zostanie na pewno, jeżeli tylko znajdzie odpowiednie miejsce na przetrwanie zimy.
Na działeczce coraz więcej plonów Twojej pracy, a cukinia do pozazdroszczenia.

[davussum]

ale słodki jeżyk a co jedzą jeże??
jeśli chodzi o moje pomidorki to cały krzak trochę zmarniał, zżółkł, są tylko dwa pomidorki z czego jeden rośnie a drugi się pomarszczył dziwnie.

[KLEO1]

REMI - JEŚLI JĄ NAWIEZIESZ NAWOZEM DO KWITNĄCYCH (TAKIM ROZPUSZCZALNYM) TO JESZCZE ZAKWITNIE. PRZECUDNE MASZ RÓŻE, ZWŁASZCZA TE CZERWONE. a JEŻYK SŁODKI - JA MU ZROBISZ STERTĘ PATYKÓW Z LIŚĆMI TO MOŻE TAM PRZEZIMOWAĆ. JEŻE JEDZĄ CHĘTNIE RÓŻNE ROBALKI, CHOĆ JA WIDZIAŁAM JEŻA WCINAJĄCEGO CZIPSY, WIĘC MYŚLĘ, ŻE SĄ WSZYSTKOŻERNE. Tak mi się napisało jakoś dużymi literami, a nie chce mi się przepisywać.

[dorcia7]

Róże przepiękne-no i w ogóle masz co pokazać-czy u Ciebie też takie tropiki ? jutro wybieram się na cały dzień na działkę ale nie wiem czy nie skończy się na leżakowaniu w cieniu

[szyszunia]

Remi czy twój klemek też ma takie drobne kwiatuszki bo mój też zakwitła ale ma malutkie te kwiatki w porównaniu do starego mojego powojnika

[Ruda2011]

Remi lilie dla mnie czarna magia Twoja bordowa róża to chyba Papa Meilland. Piękna jest.
http://www.ogrodymarzen.eu/?galeria,135,000145
Bardzo podobna w każdym razie.
Dzięki za żółty zakątek. Coś takiego chodzi mi po głowie

[Debra]

Najpierw myślałam, że to wątek Rudej- Marioli, teraz juz wiem.

Jeżyk śliczny.

[juni]

Śliczny jeżyk,widziałam kiedyś jak jeż wyjadał suchą karmę psu z miski.
Plonów coraz więcej,prawdziwy rolnik z ciebie.

[imer]

Witajcie, ostatnio troszkę mniej mnie, ale mam strasznie dużo pracy, nawet nie bardzo jest kiedy zajrzeć na FO
Ostatni weekend prawie cały spędzony na działce, ale tak wybitnie odpoczynkowo, pracy tylko tyle co pilne, opryskałem czosnkiem pomidory i ogórki, niestety krzaczki pomidora schną na potęgę i mimo kilkunastu owoców nie rokuje im dobrze, wszystkim dookoła padają. Ogórki też chorują, ale troszkę mniej także trochę ogórków zebrałem.
Tym razem bez zdjęć

Zosiu - jak zostanie to super, sąsiadka mówi, że też często go widzi.

Dorotko - jeże są wszystkożerne, pędraki, owady, owoce, a nawet jakieś resztki

Kleo - nawiozłem ją nawozem uniwersalnym płynnym bo taki miałem, szykuje mi się teraz gnojówka z pokrzywy i skrzypu t tez dostanie. Mam taki kawałek "zaniedbany" gdzie sa jakieś właśnie gałęzie itp, może jeżyk go znajdzie A w ogóle są chyba 2, jeden starszy bez oka, ktoregoś dnia przyszedł, ale tego malutkiego widuję częściej.

Dorcia - dziękuję, chociaż to tylko malutki kawałek, w sobotę były takie upały że przesiedzieliśmy w cieniu a moja mała of 10 do 19 w basenie W niedziele niestety zrobiło się burzowo, ale też siedzieliśmy, a co!

Iwonko - dokładnie tak, wcześniej już o tym pisałem, że i listki klemka i kwiatki są dosyć małe, teraz zakwitł drugi i też ma malutkie, tak maksymalnie z 6cm. Mam nadzieję, że za rok będzie większy.

Mariolu - dziękuję ta Papa Melland rzeczywiście podobna, w wolnej chwilce będę musiał poczytać, a zakątek to mam nadzieję ze za niedługo całkiem rozkwitnie.

Debra - miło powitać, co prawda to nie Marioli, ale zaglądaj czasem, dziękuję

Beatko - ten jak dostał kawałek kiełbaski z grila też trochę zjadł, a moja "rolnicza" działalnośc to tylko skraweczek ziemi, cały warzywnik zajmuje ok 2,5x9m , plus truskawki

[KLEO1]

Do mnie też czasem zaglądają jeże, ale niestety moje psy strasznie się nad nimi pastwią, więc lepiej niech nie przychodzą.