Nadrabiam zaległości po urlopie (niemal 10 stron

) i prawdę mówiąc języka w gębie braknie.
Tak dopracowana każda z pokazywanych rabat że z zazdrości dziś nie usnę. Będę snuć plany swojego ogródka

może jakiś pożytek z tej bezsennej nocy wyniknie.
Po mistrzowsku dobrane rośliny, świetne zdjęcia. Przeczytałam całość zaległą bez przerwy i mam mętlik w głowie.
Porechotałam przy niektórych wpisach, zwłaszcza przy opowiadaniu o rycerzu. Masz świetne pióro, może spróbuj więcej takich historyjek nam opowiadać, to gości nie będziesz miał gdzie sadzać w ogrodzie
