Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Uwielbiam takie róże o kształtach jak ze starych obrazów. I pewnie jeszcze bosko pachną, co?
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Iduś dzięki za wypowiedź w sprawie Degenhard. ;:196 To miejsce jest aż za bardzo zaciszne więc nie zmarznie ale czy zechce rosnąć w miejscu osłoniętym z trzech stron ścianami i dość małą ilością słońca. :roll:
Piękna Jaqueline du Pre, moja szykuje się do drugiego kwitnienia, a Hermitage czyli Joachim du Bellay też zabrał się i chyba zakwitnie czyli będę miała podobny kwiatek. ;:138
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

U Ewki mokro a u nas sahara.Jacqueline(moja) niestety nie przeżyła,szkoda bo to cudna róża.
Angel już mi się podoba.Lubię jak się tak przebarwiają kwiaty od mocnego koloru do bladawca.
Zyczę deszczu bo u mnie tylko pokropiło.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Hermitage po Twoich zdjęciach widzę że ma kłopot z deszczem. U mnie było to samo i teraz będzie ponownie kwitł ale zrobił się krzaczasty.
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Cudny krzaczek Raubrittera.
Jasmina to moja największa pomyłka różana, co sądzisz o swojej?
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

A dlaczego Jasmina to największa pomyłka, Anetko? Co z nią nie tak?
A Lemka to gdzie się podziewa całe lato?? Róże nie kwitną, że wątek stoi w miejscu?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

:wit
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

a kuku, jak róźyczki?
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Elu, Jasmina mi kwitnie przez tydzień w roku!!! Prawie nie powtarza kwitnienia. Nie krzewi się tylko rośnie badylami w górę. Właśnie ją wykopałam :?
Podobny los spotka chyba Perennial Blue z tego samego mniej więcej powodu.
I stąd właśnie moje pytanie Ido, jak Ci się sprawuje Perennial Blush?
Piękna Jacqueline.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Dziękuję Anetko, nie zamówiłam Jasminy (nazwa mi się podoba) :roll: , natomiast Jacqueline będę miała jesienią.
Panoszymy się u Lemki a jej nadal nie ma??
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

:wit
co słychać u róż :?: zapytam się cichutko ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

A ja zaraz wezmę młoteczek... ;:14
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

:lol: No nie powiem, należy mi się. :lol: Jutro porobię jakieś fotki i napiszę co tam u moich róż.
Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

;:3 no nie powiem, dobrze, że już jesteś :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.

Post »

Zadziałało ;:oj , muszę go częściej używać :wink:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”