Królowa popołudnia cieszy się zainteresowaniem
To gratisek wiosennych zakupów z Floribundy.
I jak przystało na królową imion dwojga
Louise Clements.
Gdy ja dostałam,

-to nie mój kolor. poczytałam i znalazłam miejsce.
Posadziłam ją na rabatce planowanej w 'ognistych kolorach', a tu ?.
Róża jest b. zmienna. Początkowo pomarańczowa, potem łosoś a na końcu bladoróżowa.
Teraz już nie wiem, czy tam pasuje
Aparat trochę przekłamuje kolor, ale różnice koloru w kolejnych odsłonach wyraźnie widoczne.
Kasiu, o Luizie Klementyne powyżej

.
Dziękuję za uznanie. To niezwykle budujące
Placyk miał być utwardzony, ale nie betonowy, bo już bryła budynku dosyć przytłaczająca.
Wandziu, i tak jesteście z Daną niedoścignionymi mistrzyniami fantazyjnych ścieżek ogrodowych
Inwestycja przede wszystkim niskim nakładem kosztów poszła
Bardzo się cieszę z tego placyku.
O róży napisałam zbiorowo powyżej.
Ewo, zerknij wyżej, tam o róży

.
Ja mam 'Miłość w czasach zarazy'
Dobra lektura zawsze wprawia w lepszy humor.
Chmielewska jest dobra na deszczową chandrę.
Ewo majowa, pamiętam, że miałaś taki kącik ze żwirową nawierzchnią.
Mam nadzieję, że u nas też się sprawdzi
Kratki na pnącza w dalszej kolejności. powojniki nie zamierzają szaleć, a czeka podłoga w werandzie. Fachowiec już się zameldował. Od przyszłego tygodnia akcja.
Chyba nie mam szansy na całkowicie białą
Aniu, na ryneczku, wśród całej masy innych skarbów
mam jakąś ogólną wizję, ale szczegóły-to rzecz bardzo zmienna.
Nie mogłabym mieć rozrysowanego planu ogrodu, a projektujący by zwątpił
Dlatego ciągle coś przekopuję, chociaż ostatnio zdecydowanie mniej
Aga, część kącika ma zadaszenie z balkonu. Można siedzieć nawet podczas ulewy.
Często przesiaduje tez na schodkach.
Pogoda nie rozpieszcza.
Postaram się w najbliższym czasie pokazać ten 'mroczny' kącik.
Co tam rośnie? Ano masa doniczek a w nich różne sadzonki, które czekają na posadzenie lub odbiór do zaprzyjaźnionych ogródków.
Olu, drzewka-to żywopłot sąsiadów. Śliwka mirabelka. Jest kilka razy w sezonie ostro cięta.
Już sama nazwa
herbaciana bardzo ładnie brzmi.
Luiza Klementynka bardzo zmienna-jak to kobieta.
Placyk tarasowy ma być praktyczny i funkcjonalny, powstał niewielkim nakładem finansowym, co też nie jest bez znaczenia

. A że przy okazji estetyczny. To już szczyt szczęścia

.
Pozdrawiam cieplutko na przekór temu, co za oknem

.