Witaj Elu
grzybki już się skończyły ,ale są maliny,porzeczki i inne witaminy .Żabki również zakończyły swój żywot ,mój nieznośny kot Bazyl postanowił skrócić je o głowę

mmmiał pewnie powody
Aguś ,dziękuje

faktycznie miło jest teraz tam przebywać ,tym bardziej że drzewa zapewniają w te upalne dni fajny chłód.Co do kota , jego użyżnianie rabat jest na porządku dziennym

gdyby złapał choć jedną nornice ,nie miałabym powodu do złości,liczę na to że w końcu kiedyś zmądrzeje
