Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

[sweety]

Jeszcze raz przeszłam się po Twoim ogrodzie (jest absolutnie i bezapelacyjnie cudowny) i doszłam do wniosku, że ja za jakieś milion lat dorobię sie takich murków i aranżacji na mojej skarpie. To chyba zmęczenie

[majka411]

Asiu, ale się u Ciebie dzieje i ja się zachwycam ścieżką. Dobre pomysły są na wagę złota
Będziesz miała zgapiaczy
Zdjęcie lawendy z motylkiem jak dla mnie poezja.

[x-ag-a]

Asiu, dołączam do zachwytów - ścieżka wyszła niesamowicie; bardzo fajny klimat stworzyła w ogrodzie...

[asia2]

Sweety, Ty chyba rzeczywiście zmęczona byłaś, gdzie widziałaś te murki? Może u Asi, ale Daffodil?
Maju, a niech zgapiają, mnie to nie przeszkadza .
Aga, dziękuję.

[sweety]

Masz rację... A ja dziś zastanawiałam się, gdzie się podział mój komentarz dodany do wątku Asi 'Daffodil" Już nawet pomyślałam, że jego dodanie mi się śniło Przepraszam...

[asia2]

Nie ma sprawy.

[asia2]

Hej! Czy nie uważacie, że trochę za wcześnie na wrzosy? Jest połowa lipca!!! A moje właśnie zaczynają kwitnąć. aha, kwitnie też ponownie magnolia, ale nie moja, tylko rosnąca w ogrodzie, który mijam po drodze do pracy. Od dziś do poniedziałku mam urlop. Planowałam go spędzić działkowo, ale żeby tradycji stało się zadość mój "cały misterny plan w pizdu" (cytując Siarę z Killera ). Razem z M coś słabujemy. Ja żołądkowo, a jego chyba grypsko dopadło... No mówię Wam, jak nie urok to... To jest nie fair.
Dziś kilka starszych fotek, niestety znów tylko z komórki.

[Annes 77]

Asiu fotki z komórki? No niezłą masz kom:)
Hortensja to Annabelle?
Kuruj się kochana,bo weekend ...a jak pogoda u Ciebie? U mnie zimno,ciemno,kilka dni już nie byłam na działce i nie jestem w temacie co kwitnie

Zdrówka życzę

[iwciach]

Witaj Aniu! Wpadłam do Ciebie, bo chciałam zobaczyć zachwalaną w innym wątku ścieżkę. Przeczytałam cały wątek, z niektórych opowieści się uśmiałam. Mama- szkodnik, skąd ja to znam?! Moj szkodnik to teściowa, chociaż to było kiedyś, już to sobie wyjaśniłyśmy i teraz nie wyrywa u mnie nawet najmniejszego chwasta . A ogród masz przepiękny, w klimacie jaki lubię najbardziej. Co do ścieżki, to jestem pełna podziwu, że robisz ja sama. Efekt- pierwsza klasa. Tempo zmian w Twoim ogrodzie jest porażające!

[daffodil]

Asiu mam nadzieję, że ze zdrówkiem lepiej . A urlopiku tak czy tak zazdroszczę..... Wiesz, co do wrzosów to są też letnie odmiany, które kwitną lipiec/sierpień. Ja też mam takie dwa w ogrodzie, może Ty masz też jakąś taką odmianę.
Twoja ścieżka i zdjęcie z motylkiem robią furorę - i super, bo są fantastyczne. Czekam na następne..... ścieżki i zdjęcia, bo w obu dziedzinach masz niewątpliwy talent.

[asia2]

Aniu oczywiście, że Anabelle, tylko jakiś mutant! W tym roku ma kwiaty większe niż moja głowa! Już mi na szczęście lepiej, dziś nie zważając na deszcze i burze, wbrew wszystkiemu skończyłam ścieżkę. A właściwie jej pierwszą część. Sama. Mój M leży w łóżku (jednak grypa), a rodzice niańczą nowego psiaka. Ale postawiłam na swoim i skończyłam!

Witaj Iwciu! Wprawdzie mi Asia, ale rodzice mówią do mnie Ania, więc poczułam się domowo .
Dziękuje za komplementy, jeśli Ci się u mnie podoba wpadaj częściej. Mam jeszcze parę planów do zrealizowania, więc liczę, że będzie co oglądać. Wkrótce wpadnę do Ciebie z rewizytą.

Daffodilku, czuję się już lepiej, M jak pisałam - uziemiony. Czuję się na tyle dobrze, że skończyłam dziś ścieżkę (no może z małą dziurą, ale wciąż rozmyślam nad szczegółami technicznymi oczka, które ma być w bezpośrednim sąsiedztwie).
Co do wrzosów, kupowałam je w ubiegłym roku i sadziłam kwitnące we wrześniu. Może pędzone...
Dziękuję za komplementy , druga część ścieżki wkrótce, a poniżej nowa porcja zdjęć. Niestety przy ponurej pogodzie, nie wychodzą zbyt atrakcyjnie...


... ta dziura w środku ścieżki, to właśnie ten obszar w sąsiedztwie planowanego oczka...

a żeby nie było, że mój ogród składa się tylko z jednej ścieżki, to kilka kwiatków pokażę ...

[iwciach]

Asiu , czy na zdjęciu, ta pokładająca się różowa, to Pink Anabell? Jak długo ja masz?

[asia2]

Iwciu, właśnie jestem u Ciebie i podziwiam ogród...
Tak, zarówno na pierwszym zdjęciu, jak i na ogólnym (to co leży po kolejnym deszczu ) to Pink Anabelle. Sadziłam ją jesienią, w ubiegłym roku jako baaardzo mały krzaczek (zakup ze sklepu internetowego; jak porównałam cenę z wielkością roślinki, którą mi przysłano byłam bliska
zawału )

[x-ag-a]

Asiu, absolutnie fantastyczne fotki! Jak robisz ten mglisty klimat wokół fotografowanych 'obiektów'? Zachwycam się

[Lorrie]

Asiu, jak długo masz ogród? A te ścieżki to po prostu moje marzenie! Całość to bardzo zadbany ogród. Taki jak lubię. Pełnego tajemniczych zakątków... dążę do takiego efektu, ale mi jeszcze daleko ... och, ale sie rozmarzyłam!