Sweety, u nas

pojawia się wcześnie rano i tuż przed zachodem, czasami przelotnie w ciągu dnia. Poza tym pada, mży, siąpi, leje, kropi, zacina itp. itd. Temperatura dziś coś koło 20 stopni. Tropiki...
Deirde, pocieszyłaś mnie że to czarne robactwo nie szkodzi różom, ale jednak walory estetyczne obniża...
Aloesik, witaj w moim skromnym różanym królestwie

! Novalis jest przepiękna, tylko szkoda, że mało odporna na deszcz... NN-ka samą mnie zadziwiła falbankami kwiatów. Mój ojciec kupił ją jako zdechłego badylka na przecenie w Auchan. Przez 3 lata rosła w innym miejscu i w ciągu roku kwitła jednym, zdechlakowatym kwiatkiem. W tym roku wylądowała na "czerwonej" rabacie i chyba odwdzięczyła się za lepszą miejscówkę.
Chciałabym Wam pokazać nowe kwiaty moich królewien, ale zamiast z aparatem biegałam dziś z sekatorem i ścinałam smętne resztki. Te deszcze są okropne... Część mniej odpornych róż załapała już czarną plamistość, mimo że pryskałam je ostatnio Score. Chyba muszę powtórzyć. Tylko kiedy - pada non stop. Co gorsza, chyba nakryłam dziś na gorącym uczynku skoczka różanego

. Przypomnijcie mi co na niego najlepiej działa?
Do pokazania nadaje się tylko to co jeszcze w pączkach:
Capistrano, Augusta Louise
i Ciderella
reszta różyczek czeka na słoneczne dni... Oby się kiedyś doczekały...