Moje karmńiki ościste rosną od wczesnej jesieni tamtego roku, ze zwyklych sadzonek w c-0,5......mają 5-krotnie większa powierzchnię, cały czas kwitną, dwie odmiany, mam też dającą po oczach odmianę Aurea.....
Kogra,
Lilie są niesamowite, rozumiem zauroczeńie nimi....
U mnie tylko kilka odmian, nie mam gdzie ukrywać przekwitniętych kikutków.....Tylko jedna pachnie i jest bliżej róż.....
Chciałam wstawić zdjęcie z dalszej perspektywy, ale wiszę na sieci komórkowej, nie mam dojścia do zdjęć w kompie i możliwości wysłania....
A w dodatku rozwija się pierwszy pąk na chipku.....i rozkwitł szekspirek,
ale dają czadu, w rodzinie mnie nie rozumieją, dlaczego kilka razy dziennie oglądam te same kwiaty....

Maddy, witaj

Cieszę sie, ze się róże podobają, ale raczej to sprawdzone i popularne typy....nie mam miejsca na eksperymenty....kurczę......Szału nie ma

Juz teraz wiem, że Chipek bedzie też faworytem.....taka młodziutka sadzonka......po przejściach....ten kwiat....jeszcze bedzie/jest kilka pąków.....
kwitnie 15 cm nad ziemią skubaniec, nie zdecydowałam sie położyć na mokrej trawie, aby wąchać...

Niedługo bedzie drugi rzut na moich Graceful Palace
