Czy jest planowana masakra na Polakach ? !!

[Administrator]

Myślę , że tu nie potrzeba żadnej potężnej siły. Wystarczą przepisy wykonawcze
Cieszy mnie, że też widzisz zagrożenie w szczepieniu małych dzieci . Wreszcie
Tak jak zauważasz i tu się zgadzam w całej rozciągłości : dla małych dzieci szczepienia to walenie młotem w malutki dziecka organizm i roztrajanie jego naturalnych systemów obronnych./ Jest to potwierdzone badaniami i zamieszczone wątki z wypowiedziami profesorów, z początku wątku jasno o tym mówią.

[Karolina__]

OK, w obecnej ustawie mieliśmy zapis, że "Osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do: poddawania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym w ramach Narodowego Programu Szczepień Ochronnych". Tym razem zostało usunięte określenie "Narodowego Programu Szczepień Ochronnych", który jest następujący:

Program Szczepień Ochronnych na rok 2012, zwany dalej ?PSO?, składa się z następujących części:
I.* Szczepienia obowiązkowe ? kalendarz szczepień.
A. Szczepienia obowiązkowe dzieci i młodzieży według wieku.
B. Szczepienia obowiązkowe osób narażonych w sposób szczególny na zakażenie.
II.* Szczepienia zalecane ? niefinansowane ze środków znajdujących się w budżecie ministra właściwego do spraw zdrowia.
III. Informacje uzupełniające.

A na jakie choroby są szczepienia obowiązkowe osób "narażonych w sposób szczególny na zakażenie" i kogo dotyczy ten obowiązek?
Mamy KONKRETNIE wymienione w pkt B pod linkiem: http://wsse.szczecin.pl/docs/Szczepienia/PSO%202012.pdf

Więc co by było, gdyby ogłoszono pandemię, rząd tym razem zakupiłby szczepionkę dla każdego obywatela i określiłby akcję mianem "szczepień ochronnych"? Każdy (bo żadne prawo już nie będzie precyzować, kto i na co) miałby obowiązek się zaszczepić.
Takie działanie może doprowadzić do nadużyć!

[BozenkaA]

Oj Adminie, po raz pierwszy się nad tym zastanowiłam, gdy mój starszy synek miał niecały rok i ciężko odchorował szczepienie. Potem już nigdy nie pozwoliłam zaszczepić dzieci, gdy nie były całkiem zdrowe. Wiem, że teraz część rodziców nie szczepi dzieci. Co jest lepsze? Szczerze przyznam, że nie wiem.

Rozważmy różne opcje.
1. Matka pozwoli zaszczepić dziecko a ono zachoruje. Pewnie biedna obwinia się, że coś przeoczyła, że czegoś nie wiedziała.
2. Matka nie pozwoli zaszczepić dziecka a ono zarazi się chorobą. Pewnie biedna obwinia się, że nie zaszczepiła. A dzielnie jej będą wtórować inni, którzy swoje dzieci zaszczepili, więc albo nie chorowały, albo ich choroba miała lżejszy przebieg.

[Karolina__]

Bożenko, trzeba dodać, że jeśli rodzice zdecydują, iż nie chcą zaszczepić dziecka, podlegają karze grzywny

[szymka]

I ja, jak będę miała dzieci, pewnie zapłacę grzywnę, bo szczepić ich nie zamierzam.
Kiedyś pewna pani profesor, Polka, wystosowała w sprawie szczepień list do rządu polskiego.
I co? I nic !!!
A liczba dzieci z autyzmem rośnie.
Ciekawe dlaczego...

[Griseum]

@Karolina__ - czyli aspekt "przymusu bezpośredniego" uważam za rozstrzygnięty, skoro się do niego nie odnosisz? Czy też uważasz w tym względzie nowelizację za pożyteczną?

Teraz "osoby dorosłe". Usunięto "Narodowego Programu Szczepień Ochronnych" prawdopodobnie tylko dlatego, że inną drogą planu obowiązkowych szczepień się nie wprowadza, bądź wprowadzać nie będzie - czyli zbędne dookreślenie i wiele w projekcie jest takich właśnie zmian.

Narodowy Program Szczepień Ochronnych to załącznik do Komunikatu Głównego Inspektora Sanitarnego, który jest wydawany co roku pod koniec października. Projekt ustawy nic w tym względzie nie zmienia, gdyż (art. 17, ust. 11 OBECNIE obowiązującej ustawy): "Główny Inspektor Sanitarny ogłasza w formie komunikatu, w dzienniku urzędowym ministra właściwego do spraw zdrowia, Program Szczepień Ochronnych na dany rok, ze szczegółowymi wskazaniami dotyczącymi stosowania poszczególnych szczepionek, wynikającymi z aktualnej sytuacji epidemiologicznej, przepisów wydanych na podstawie ust. 10 oraz art. 19 ust. 10 oraz zaleceń, w terminie do dnia 31 października roku poprzedzającego realizację tego programu." Ustęp ten nie zostanie zmieniony zgodnie z omawianym tutaj projektem.

Bez względu na to jak jest, wolę żeby rząd miał w ręku mechanizmy natychmiastowego działania w chwili zagrożenia, niż ich nie miał

[kropka75]

Spojrzmy inaczej. Jeden przypadek na powiedzmy milion (najgorzej jak nas to dotyka ) nie powinien być powodem zaprzestania szczepień obowiązkowych, tak jak jeden niesłusznie skazany, nie powinien być powodem, że likwidujemy wymiar sprawiedliwości. Mamy zaprzestać obowiązkowych szczepień, czy taki jest postulat Administracji? Mogę sobie wyobrazić, co by się działo, tak jak mogę sobie wyobrazić, co by było bez wymiaru sprawiedliwości

Jeden na milion? Coś Ci się mocno pomyliło...

W tej chwili zaburzenia ze spektrum autyzmu występują w przypadku 1 na 166 urodzeń!!!

Powiększam tą ważną informację aby nikt jej nie przeoczył. /Admin

[Administrator]

Jednym słowem... płacimy ! koncernom farmaceutycznym za wlewanie w czyściutkie żyły naszych dzieciaczków jakiejś chemii i rtęci (prawie w każdej szczepionce musi być jako składnik konserwujący), która czyni nasze dzieci kalekami !

Niesamowite !

Mało, że Twoje dziecko okaleczone może być fundując sobie autyzm, to jeszcze dopłacasz do tego a teraz możliwe, że pod przymusem ! To jakaś schizofreniczna sytuacja.
PS. Chyba znów powtórzę swoją myśl, jak zdartą płytę?. mamy to co chcieliśmy?



Fragment artykułu o rtęci w szczepionkach, tych które OBECNIE są stosowane !
http://ciekawnik.pl/dzieci-i-my/217-nie ... zepionkami
http://www.eioba.pl/a/1met/nie-truj-dzi ... zepionkami
http://www.furda.pl/index.php?option=co ... &Itemid=36

"..........Wymienione wyżej objawy często występują przy takich schorzeniach jak ADHD i autyzm. Potwierdzono, że rtęć jest bardziej toksyczna dla chłopców, co poważnie łączy zatrucie rtęcią z autyzmem. Kiedy w Kalifornii zwiększono w ciągu 20 lat ilość szczepień z 8 do 33, to liczba przypadków autyzmu wzrosła ponad 1000%! Dzięki rodzicom dzieci autystycznych i badaczom zajmujących się tym problemem, rtęć wycofano z wielu produktów (np. roztwór do soczewek kontaktowych wycofano w 1998r.). Urząd ds. Żywności i Leków w USA nałożył na producentów szczepionek obowiązek wyeliminowania thimerosalu ze szczepionek. Co ciekawe, został on usunięty ze szczepionek weterynaryjnych prawie 20 lat temu, gdyż obawiano się, że jest zbyt niebezpieczny. Producenci szczepionek prawdopodobnie wiedzieli o ryzyku zatrucia rtęcią już 40 lat temu.

Niestety, kreatywność producentów szczepionek nie zna granic. Coraz częściej proponują nam połączone szczepionki. Popularną i szczególnie groźną jest MMR (trzy szczepionki podawane naraz: odra, świnka i różyczka). Co jakiś czas ogłaszają też możliwość kupienia szczepionek na 5 czy 6 chorób. Rodzice, nie dajcie się zwieść! Podając taką szczepionkę być może oszczędzicie dziecku kilku ukłuć, ale zaryzykujecie wystąpienie poważnych chorób!......"


---------------------
kolejne forum z informacjami na temat:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=1519


Zadaję sobie tylko pytanie, zagłębiając się w temat, wytrzeszczając oczy z niedowierzania jak to wszystko możliwe:
Które grupy ludzi zyskują na tak ogromnej niewiedzy społeczeństwa i czemu to wszystko jest ukrywane lub bardzo mało i niechętnie się o tym mówi ?
I drugie pytanie: czy naprawdę nie ma już ludzi dobrej woli i patriotów z klasą i mocą aby tym wszystkim porządnie trząchnęli i w pył zamienili te wszystkie chore układy i powiązania w naszym kraju, które biorą górę dla zysku i pieniędzy, nawet kosztem życia i zdrowia dzieciaczków ?

[Griseum]

@kropka75 - napisałem "na powiedzmy milion", wcześniej pisałem 1 na 1000 - pisałem: "powiedzmy"! Nie chodziło mi o autyzm, ale hipotetyczne powikłanie, co jednoznacznie pokazuje reszta cytatu z moich slów. Nie wiem skąd posiadasz dokładne dane, więc proszę o link. Jak pisałem sam zastanawiałem się z żoną, czy serwować tę obowiązkową szczepionkę, więc problem jak najbardziej dostrzegam - mało tego dostrzegałem PRZED podanie szczepionki. Jednak tak, czy owak to temat nie związany z tytułem i pierwszym postem, czyli projektem zmian w ustawie. O liście szczepionek, ich producentach, składzie itp. możemy dyskutować, ale tego nie dotyczy projekt zmian!!!

Proszę raz jeszcze o wykazanie zasadności petycji i tytułu wątku. Wdzięczny jestem Karolinie za dyskusję merytoryczną, może jednak coś znajdzie, co będzie stanowiło podstawę zmiany mojej opinii. Póki co uważam, że wielu ludzi podpisuje coś, co wygląda na mądre, bo wspomina o paragrafach, ale nawet nie zadadzą sobie trudu, aby poczytać jakie są obecnie regulacje, że to niewielkie zmiany do istniejącego prawa! Po prostu są manipulowani

[Comcia]

U nas zawsze na pierwszym miejscu są pieniądze a raczej ich brak.
Niech jedna szczepionka, strzykawka, igła, środki dezynfekujące i waciki kosztują 10 zł ( to bardzo tanio jak na szczepionkę ) i już mamy prawie 380 milionów złotych.
Do tego system informatyczny by ogarnąć nasze ponad 38 milionów i rzesza urzędników.
Dodam jeszcze że niech szczepienie zajmie tylko 5 minut na osobę a wyjdzie nam ponad 3 miliony godzin pracy pielęgniarki/lekarza.
Standardowo miesiąc pracy to 176 godzin, zatem daje to nam pracę dla 18 tysięcy lekarzy/pielęgniarek przez cały miesiąc. I skąd aż tyle osób wziąć ?
Zakładając że ich średnie wynagrodzenie z narzutami to trzy tysiące zł miesięcznie a już daje to kwotę 54 milionów złotych.
Dodajmy do tego koszty utrzymania w tym czasie przychodni, koszty wynagrodzenia rejestratorek medycznych, prądu itp a da nam to całkiem pokaźną kwotę co najmniej miliarda złotych na jedno szczepienie obowiązkowe dla wszystkich.
Pomijając już to czy nasz system służby zdrowia jest w stanie obsłużyć obowiązkowe szczepienia 38 milionów osób, ja uważam że to nierealne.
Nasz budżet na 2012 rok zakłada przychody w wysokości 292 miliardy złotych, nie stać nas na zbędny wydatek 1 miliarda na jedno tylko i to tanie szczepienie.


Realnie patrząc - nierealne ze względów finansowych i wydolności służby zdrowia.

[kropka75]

@kropka75 - napisałem "na powiedzmy milion", wcześniej pisałem 1 na 1000 - pisałem: "powiedzmy"! Nie chodziło mi o autyzm, ale hipotetyczne powikłanie, co jednoznacznie pokazuje reszta cytatu z moich slów. Nie wiem skąd posiadasz dokładne dane, więc proszę o link. Jak pisałem sam zastanawiałem się z żoną, czy serwować tę obowiązkową szczepionkę, więc problem jak najbardziej dostrzegam - mało tego dostrzegałem PRZED podanie szczepionki. Jednak tak, czy owak to temat nie związany z tytułem i pierwszym postem, czyli projektem zmian w ustawie. O liście szczepionek, ich producentach, składzie itp. możemy dyskutować, ale tego nie dotyczy projekt zmian!!!

Moje dane nie pochodzą z linków, a z Ośrodków Rehabilitacyjnych, gdzie chadzamy z synem, w ramach rozrywek poszczepiennych.

Ciekawostkę Ci powiem: gdy byłam pierwszy raz z synem u neurologopedy, kobieta na dzień dobry powiedziała do mnie tak: "wie pani, ja dziś pracuję od 6 godzin, jest pani dziś czwartą mamą dziecka ze spektrum autystycznego, która trafiła do mnie pierwszy raz. Zaczynam sie bać co będzie za rok. "
Cztery nowe osoby w jeden dzień w Ośrodku, gdzie leczy się nie tylko tę przypadłość.
Miło prawda?

Powiedzmy niczego nie zmienia.
Jak do tego autyzmu, o którym nie mówiłeś dodać jeszcze wszystkie inne "hipotetyczne powikłania" wyjdzie piękna liczba.
I daleko jej będzie nawet do 166.

Pozdrawiam

[100krotka]

Comcia, dzięki, że to policzyłaś. Bo o tym właśnie piszę od paru postów ? wyegzekwowanie czegoś takiego jest nierealne.

Uważam również, jak Griseum że nic nie uzasadnia takiego tytułu wątku. Żadnej ?planowanej masakry na Polakach? nikt tu, jak na razie nie udowodnił, o czym pisałam np. przy analizie wypowiedzi i poglądów Billa Gatesa. Zrozumcie proszę, że tego rodzaju stwierdzenia wbrew pozorom wcale nie pomagają osobom znajdującym się w sytuacji Kropki i Jej synka, ani tym, którzy potencjalnie mogą się znaleźć w takiej sytuacji. Wręcz przeciwnie, pisanie o ?masakrze na narodzie wybranym? to odbieranie powagi dyskusji o realnych patologiach i zagrożeniach związanych ze szczepieniami (tak, ja również mam w otoczeniu rodzinę w podobnej sytuacji ? u nich ?tylko? zespół Aspergera ? , a sytuacja wyjściowa podobna do opisanej przez Kropkę). Ale ani to dziecko, ani inne nie padły ofiarą spisku przeciwko ludzkości ? tylko pazerności koncernów i głupoty systemu.

O tym mówmy, o tym piszmy - o zagrożeniach realnych, tylko to ma znaczenie.

[Administrator]

Stokrotko. Autorka zadała pytanie, w temacie wątku widzę wyraźnie znak zapytania.
Po drugie pomyśl czy byłoby miło Tobie, gdyby inni Forumowicze zmieniali tytuły wątków, które zakładasz? Chyba nie.

Każdy ma prawo myśleć niezależnie u nas i widocznie taka myśl przyświecała Autorce.

Jeśli chcesz to utwórz drugi wątek z tytułem , który będzie wg Ciebie lepszy.
Tu nie ma limitu tematów, o wielu sprawach rozmawiamy tu w off topic. Zachęcam więc , załóż sobie drugi wątek z temtem, który Ciebie interesuje i chcesz omówić z innymi.

Pozdrawiam i proszę więcej nie zmuszać Autorki do zmian swoich postów czy tematu wątku.
Wyraźnie napisała , że nie ma zamiaru zmieniać i to uszanujmy. Uważam sprawę za zamkniętą i proszę nie atakować więcej Autorki tematu tylko dlatego, że tutuł nie pasuje do czyjegoś spojrzenia na sprawy.

[ktoś]

http://sisi.salon24.pl/431976,szczepion ... ustwo-xx-w

[Griseum]

@kropka75 - czy ośrodki rehabilitacyjne prowadzą badania statystyczne? Może opierają się na jakiś wynikach i stąd podają takie dane. Poproś o źródło. Opinie lekarzy są najrożniejsze jak wiemy, więc odczucia jednej lekarki nie są tutaj wyznacznikiem... O ile wiem faktem jest zwiększająca się liczba dzieci autystycznych (piszesz o "spektrum autyzmu", a to szersze pojęcie!), również są wyniki wiążące to z pewnymi szczepionkami (ale to zależy od producenta!). Natomiast podane przez Ciebie dane wydają się zawyżone (i dotyczą spektrum!) - jeśli są prawdziwe, to faktycznie mamy problem.

Moja żona, przed porodem wyczytala, że można zgłosić się do swojego pediatry i ten może wypisać receptę na szczepionkę bez rtęci (jeśli faktycznie ją ma), równoważną tej, którą podają w szpitalu po porodzie. A więc jest możliwość - niestety za pieniądze, ale niewielkie o ile pamiętam - nieszczepienia swoich dzieci ową szczepionką. Jak pisałem, mimo to zaszczepiliśmy tą powszechnie stosowaną. Dzisiaj synek (4 miesiące) jedzie na kolejną dawkę szczepionek. No i dobrze, bo trudno sobie wyobrazić co by było bez tych szczepionek. Oczywiście inną sprawą jest to dlaczego państwo nie reaguje na te alarmy, mam nadzieję, że dlatego iż te szczepionki jednak są bezpieczne.

O tym mogę rozmawiać i mamy pewnie zbieżne poglądy na ten temat. Zanim szczepionka wejdzie do obowiązkowych, danego producenta, powinna być bardzo drobiazgowo sprawdzona. Jeśli nie ta, to inna... O liście chorób też można rozmawiać, ale od tego są specjaliści, którzy mogą ustalić nowe zagrożenia... Trudno być we wszystkim ekspertem

Nie szczepię się przeciwko grypie, nie robię szczepień dodatkowych moich dzieci - nie jestem więc fanem szczepionek, i obym tego kiedyś nie żałował.

Nadal jednak nie ma to związku z ustawą, i proszę to kropko75 przyznaj. Petycja jest zupełnie nieuzasadniona - albo przynajmniej nie uzasadniona w sposób, jaki próbowano ją uzasadnić

Administratorze, to co pisalem porównując ustawy, to nie jest "pogląd", to jest fakt - mamy dwa dokumenty, wystarczy zestawić cytaty. Oczywiście autor/autorka może taki temat utrzymać (nie mi decydować), ale staje się wówczas komiczny - w połączeniu z pierwszym postem otwierającym dyskusję.

Jeśli administracja pozwoli to otworzę wątek o manipulacji związanej z petycją, proszę o sugestię tytułu i czy mogę odwołać się do tego wątku?