
Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu oj kusisz kusicielko.Teraz znów Josephina-cudowna.Zapragnęłam jej niesamowicie.Podaj proszę gdzie ją kupiłaś.Jak kiedyś rajcowały mnie klastry i róże bladowce,tak teraz mam słabość do czerwieni i różu.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu miałam 3 lata Josephine Bruce i niestety w tym roku do tej pory nie wypuściła tak jak i Kosmos.
Ten rok jest wyjątkowy niekorzystny, bezśnieżna mroźna zima, nocne przymrozki majowe, następnie upały, teraz straszny grad który w niektórych miejscach narobił wielkie szkody i jeszcze może narobić.
Ten rok jest wyjątkowy niekorzystny, bezśnieżna mroźna zima, nocne przymrozki majowe, następnie upały, teraz straszny grad który w niektórych miejscach narobił wielkie szkody i jeszcze może narobić.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Aj Jadziu ty nie tylko masz cudne te roślinki a jeszcze dodatkowo bawisz się tymi fotkami ,że dech zapiera 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Matko i córko tu tyle gości a ja
co ze mnie za gospodyni ,ale ostatnio czasu brakuje a i burze nie pozwolą na siedzenie przy kompie
MARZANKO wiec zapraszam .Możesz ten nowo przysposobiony ogródek zapełnić .
DANUSIU ja w sumie kupiłam 2 Josephine w OBI .Jedna to podobno nią nie jest a ta czy ja wiem ona podobno ma pachnieć ,ale teraz przy tych upałach nic nie pachnie tak jak powinno .U mnie jak na razie gradu nie było i oby tak pozostało .
HANIU Josephinkę kupiłam w kapersie w OBI,ale czy to ona to nie wiem ,bo jak już pisałam Danusi mam już 2 różę o tej nazwie .Zresztą wiesz jaki mam stosunek do czerwieni
TOSIA raczej Fresję masz ,bo jak oglądałam u Ciebie to widziałam ja .Ostatnio jestem zakręcona
DOROTKO
te posty mi sie mnożą
nie wiem czy to winna moja myszka .Czasem jest dobrze ,ale jak zaskoczy to wolę nie pisać ,żeby nie robić Ci kłopotu
GRAŻYNKO patrz do woli .Szkoda ,ze róże sie cudownie nie rozmnażają


MARZANKO wiec zapraszam .Możesz ten nowo przysposobiony ogródek zapełnić .


DANUSIU ja w sumie kupiłam 2 Josephine w OBI .Jedna to podobno nią nie jest a ta czy ja wiem ona podobno ma pachnieć ,ale teraz przy tych upałach nic nie pachnie tak jak powinno .U mnie jak na razie gradu nie było i oby tak pozostało .
HANIU Josephinkę kupiłam w kapersie w OBI,ale czy to ona to nie wiem ,bo jak już pisałam Danusi mam już 2 różę o tej nazwie .Zresztą wiesz jaki mam stosunek do czerwieni

TOSIA raczej Fresję masz ,bo jak oglądałam u Ciebie to widziałam ja .Ostatnio jestem zakręcona
DOROTKO


GRAŻYNKO patrz do woli .Szkoda ,ze róże sie cudownie nie rozmnażają




- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
I już nie ma ..ups.
Oj namieszałam z tą Fresją.
Już myślałam, że to nie tylko ja mylę znaczniki.
Ale zapomniałam ...że noga jestem w temacie róż.
Przymykam się więc lepiej i oglądam.


Oj namieszałam z tą Fresją.

Już myślałam, że to nie tylko ja mylę znaczniki.
Ale zapomniałam ...że noga jestem w temacie róż.

Przymykam się więc lepiej i oglądam.



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu już hortensja Ci zakwitła u mnie jeszcze w pączkach ale mają znaczy będą kwitły.
Róże u mnie to już nie wiem co z nimi albo ja taka gapa i nie wiem gdzie co miałam posadzone
ale Monica na pewno jest w tym miejscu co jest a też mi mówią że to nie Monica.
Jadziu Mademejland być może mi zmarzła a tą co pokazuję to nie wiem co to,ale wydaje mi
się że była w tym miejscu
Róże u mnie to już nie wiem co z nimi albo ja taka gapa i nie wiem gdzie co miałam posadzone
ale Monica na pewno jest w tym miejscu co jest a też mi mówią że to nie Monica.
Jadziu Mademejland być może mi zmarzła a tą co pokazuję to nie wiem co to,ale wydaje mi
się że była w tym miejscu

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Piękny ogród ,tylko siedzieć podziwiać i upajać sie zapachem.Chyba do szczęścia nic więcej nie potrzeba.



- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu
Jak tam po burzach i gradobiciach, czy róże mocno ucierpiały w Twoim ogródeczku, po ostatnich zdjęciach nic złego nie widać, czerwone róże cudne, bardzo lubię M. Lincolna, też mam parę krzaczków.
U mnie zaczyna kwitnąć Duett, na razie pączki ale dużo mniej niż w zeszłym roku.
Tak potrzebuję kilka dni bez deszczu aby zrobić oprysk na grzyby a tu codziennie deszcz.

Jak tam po burzach i gradobiciach, czy róże mocno ucierpiały w Twoim ogródeczku, po ostatnich zdjęciach nic złego nie widać, czerwone róże cudne, bardzo lubię M. Lincolna, też mam parę krzaczków.
U mnie zaczyna kwitnąć Duett, na razie pączki ale dużo mniej niż w zeszłym roku.
Tak potrzebuję kilka dni bez deszczu aby zrobić oprysk na grzyby a tu codziennie deszcz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Codziennie albo pada albo straszą że będzie padać i nie ma jak zrobić oprysków a tu grzyby szaleją, jakieś malutkie gąsieniczki wygryzają mini dziureczki w niektórych listkach róż i bruzdownica się wgryza, oj ciężkie życie ogrodnika.
Ładnie ogród zakwitł a nowa róża Marseliborg śliczny ma kwiatek szkoda że żółta.

Ładnie ogród zakwitł a nowa róża Marseliborg śliczny ma kwiatek szkoda że żółta.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
MAJKA Marseliborg zakwitnął tylko 1 kwiatkiem jak na razie a dzisiaj pokazała swój kwiat Olimpic Palace .Jaka ona śliczna w takim pół rozkwicie .Teraz znów sie chmurzy i zaczyna błyskać .Ciekawe czy cosik z tego bedzie .Gąsieniczki zdąrzyły dobrać mi sie do modrzewia i ogołociły mi parę łodyzek .Takie ciemno zielone jak listki .Mają małpy fajny kamuflaż
HENIU u mnie gradu nie było-- na szczęście, ale nie daleko mnie u koleżanki zrobił dosyć pogrom różom i powojnikom
Posadziłam gipsówkę przy Lincolnie i nawet mu z nia do twarzy
Na razie moje róże zdrowo rosna po za paroma żółtymi listkami od dołu krzewu .
IRENKO no to kiedy sie umawiamy na spotkanie .Masz racje ,że teraz jest tak pięknie ,że nie chce sie wychodzic z ogrodka .Dzisiaj zauważyłam ,że pieknie pachną liliowce, a jakże jak konwalie, chociaż nie wszystkie
STASIU hortensja już zaczyna kwitnąć na całego .Posypałam ją nawozem do Rh i myślałam ,że to wystarczy ,żeby zakwitła na niebiesko ,ale niestety



HENIU u mnie gradu nie było-- na szczęście, ale nie daleko mnie u koleżanki zrobił dosyć pogrom różom i powojnikom


IRENKO no to kiedy sie umawiamy na spotkanie .Masz racje ,że teraz jest tak pięknie ,że nie chce sie wychodzic z ogrodka .Dzisiaj zauważyłam ,że pieknie pachną liliowce, a jakże jak konwalie, chociaż nie wszystkie
STASIU hortensja już zaczyna kwitnąć na całego .Posypałam ją nawozem do Rh i myślałam ,że to wystarczy ,żeby zakwitła na niebiesko ,ale niestety




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
MAJKA Marseliborg zakwitnął tylko 1 kwiatkiem jak na razie a dzisiaj pokazała swój kwiat Olimpic Palace .Jaka ona śliczna w takim pół rozkwicie .Teraz znów sie chmurzy i zaczyna błyskać .Ciekawe czy cosik z tego bedzie .Gąsieniczki zdąrzyły dobrać mi sie do modrzewia i ogołociły mi parę łodyzek .Takie ciemno zielone jak listki .Mają małpy fajny kamuflaż
HENIU u mnie gradu nie było-- na szczęście, ale nie daleko mnie u koleżanki zrobił dosyć pogrom różom i powojnikom
Posadziłam gipsówkę przy Lincolnie i nawet mu z nia do twarzy
Na razie moje róże zdrowo rosna po za paroma żółtymi listkami od dołu krzewu .
IRENKO no to kiedy sie umawiamy na spotkanie .Masz racje ,że teraz jest tak pięknie ,że nie chce sie wychodzic z ogrodka .Dzisiaj zauważyłam ,że pieknie pachną liliowce, a jakże jak konwalie, chociaż nie wszystkie
STASIU hortensja już zaczyna kwitnąć na całego .Posypałam ją nawozem do Rh i myślałam ,że to wystarczy ,żeby zakwitła na niebiesko ,ale niestety



HENIU u mnie gradu nie było-- na szczęście, ale nie daleko mnie u koleżanki zrobił dosyć pogrom różom i powojnikom


IRENKO no to kiedy sie umawiamy na spotkanie .Masz racje ,że teraz jest tak pięknie ,że nie chce sie wychodzic z ogrodka .Dzisiaj zauważyłam ,że pieknie pachną liliowce, a jakże jak konwalie, chociaż nie wszystkie
STASIU hortensja już zaczyna kwitnąć na całego .Posypałam ją nawozem do Rh i myślałam ,że to wystarczy ,żeby zakwitła na niebiesko ,ale niestety




- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
JADZIU czytałam że w sobote będziesz u Majki, szkoda że muszę jechać na urodziny bo przyjechała bym po Ciebie.
Serdecznie zapraszam w terminie jaki Ci odpowiada, będe czekała na wiadomość
Serdecznie zapraszam w terminie jaki Ci odpowiada, będe czekała na wiadomość

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-no to odetchnęłam,że u Ciebie bez gradu!Piękny busz się zrobił,gęsty,kwitnący i zapewne pachnący?