czasem wstyd mi za takich ,,ludzi,,

Ponoć najbardziej nieludzki jest właśnie człowiek.
Niedawno ktoś podrzucił na ruchliwej ulicy szczeniaczka,który jeszcze powinien być przy mamie.Strasznie się awanturował ,ale myślałam ,że to piesek sąsiadów ,bo chodził po ich podwórku i straszliwie skomlał.Jak zauważyłam nastepnego dnia rano,nie był ,,ich,,,i sami go wystawili za bramkę(człowiek nie wie z kim mieszka).Zabrałam go do siebie ,bo siedział przerażony na asfalcie,samochody się zatrzymywały.....Chciałam poszukać mu domu ,albo do schroniska zawieżć ,bo ja nie mogę mieć pieska (mam koty).Z chęcią i z otwartym serduszkiem przygarnęła go sąsiadka, nadała jej imię SONIA,założyła książeczkę ,zaszczepiła ,odrobaczyła ,bardzo go pokochała i....po trzech dniach szczeniaczek zdechł

Ot taki smutny psi los,który ledwo się zaczął,a już musiał się skończyć.