Kawałek zielonego marzenia

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

A jakie te nowe róże? Szybko pisz i pokazuj :D

Widzę, że u Ciebie damsko - męski podział prac ogrodowych bardzo podobny, jak u mnie; u mnie M - sad, drzewa, opryski, cięższe prace ziemne, większość koszenia i większość podlewania. Większość, bo ja po pierwsze: koszę małą kosiarką lub wycinam nożycami w takich miejscach, gdzie jest trochę "zakrętasów", no i wolę też sama podlewać moje kwiaty, bo M ma tendencję do przelewania...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, widzę, że się prześcigamy w różanych zakupach. Ja miałam w maju urodziny, a w czerwcu imieniy, a więc była dodatkowa okazja do otrzymania prezentów, oczywiście zażyczylam sobie róże. Teraz jest dobrze kupować, bo kwitną w większości. Oprócz tego zamówiłam sobie kilka. A co tam? Muszę zapełnić pozimowe ubytki.
Ale raczej nie mówię o tych zakupach mojemu M, tylko od razu stawiam doniczki na rabatach, żeby się nie rzucały w oczy, i potem wkopuję :D ,
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Oj, Kasiu wsiąkłaś w róże zupełnie :D . Strasznie zaraźliwa choroba :wink: :lol: .

Magicznej Siły już nie kupuj w tym roku, bo po pierwsze nie należy nawozić świeżych tegorocznych nasadzeń a po drugie i tak trzeba kończyć dokarmianie roślin w lipcu, żeby przestały rosnąc i mogły przygotować się do zimy.
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Marysiu nowe różyczki to z R:
Aloha
Aphrodite
Aquarell
Aspirin Rose
Leonardo da Vinci
Sebastian Knaipp
św. Tereska z Lisieux

Stoją na balkonie nawet nie tak do końca rozpakowane, bo stwierdziłam, że więcej szkody mogę narobić, a jeden dzień wytrzymają. Jutro Łukasza nie puszczam do szkoły, bo i tak się tam nudzą, pakuję dzieciaczki, jedzie teściowa i na działkę. Już się nie mogę doczekać. Jutro jak posadzę to zrobię zdjęcia.
Z podziałem to zawsze jest tak, że trochę robię z siebie blondynkę (chociaż nią jestem, ale jak mówi mój Łuki "taką sztuczną, bo farbowaną") :lol: W życiu może przybiłam ze dwa gwoździe - zawsze jest jakiś mężczyzna, który może to zrobić, albo tata, albo M, albo jakiś znajomy. Ja za to robię wiele innych rzeczy. Pewnie jak bym była zmuszona przez życie to bym to robiła, ale odpukać nie ma takiej potrzeby :lol:

Wandziu ja też podobno jeszcze jedną różę mam, bo mój tata dostał od siostry na dzień ojca, więc już jest podobno moja :;230
Takie prześciganie się to ja lubię, mam nadzieję, że Tobie też się podoba :heja Ty widziałam, masz już sporą kolekcję, ja dopiero startuję. Po zimie też straciłam 7 róż na 13-e, więc ponad połowę. Mam nadzieję, że następna zima będzie dla nas łaskawsza. Będziemy miały co podziwiać u siebie, jak te piękności wszystkie nam rozkwitną ;:138
Ja nie mogę nie powiedzieć swojemu M, bo wszystkie paczki przychodzą do mieszkania w Warszawie. Dopiero potem są transportowane na działkę, więc siłą woli oczom M nie uciekną ;:224 Ale jest już poprawa w reakcji... jest :;230

Agatko oj wsiąkłam to mało powiedziane, ja już cała jestem różana.... :;230 ;:224 Wzięło i mnie strasznie. Jak nie kochać tych wdzięcznych i pięknych kwiatów ;:oj Potrafią być trudne w uprawie, bo bywają kapryśne, trzeba koło nich chodzić, ale wszystko, co wymaga trudu i ciężkiej pracy cieszy potem podwójnie.
Zmartwiłaś mnie tym nawożeniem. Znowu jestem spóźniona??? W tym roku moje stare różyczki dostały tylko nawóz na wiosnę i koniec. Wszyscy piszą, że jeszcze nawożą więc już nie wiem. Tak chciałam, żeby zaczęły wreszcie ładnie kwitnąć, bo są takie maleńkie i chuderlawe.... ;:131 Może jeszcze jutro raz i koniec???
Nowe dostają w dołek głębiej obornik - suchy, bo innego nie mam, ale zawsze to coś. Myślę, że do wiosny powinno być ok.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Wpadłam sobie szybko na balkonik póki Mati jeszcze śpi. Zdjęcia robione telefonem, bo aparat odmówił współpracy zupełnie, więc wybaczcie formę i jakość.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu szalejesz z różami a z gołym korzeniem kupujesz czy w doniczkach :?: i drogo ze szkółki :?: łaśnie tak chciałam mieć nostalgię i sebastiana no ale nie udało się w tym roku a teraz same problemy zdrowotne i nie mam jak i gdzie no i z czym pojechać,trudno ;:180 Pomidorki malutkie też już mam swoje tyle radości ;:7 To teraz już będziesz szczęśliwa bo zaraz wakacje i będziesz mogła być na miejscu ;:196
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Elu kupiłam w doniczce. Miałam trochę kasy z urodzin, imienin.... odłożyłam sobie na chciejstwa letnie. Chciałabym, żeby mój ogród już zakwitł różami i masz rację - niedługo będę szczęśliwa, bo będę na działeczce. Jak się uda wcześniej, a jak nie to od 6-go lipca... ;:138

Torby spakowane, jedzonko zrobione i tylko na bieżąco jutro rano i siuuu... na działeczkę... ;:71 Pierwsze co będę musiała zrobić to pewnie skosić kawałek koniczyny blisko domu, żeby nam pszczółki nie bzyczały blisko. Poza tym wolałabym, żeby zapylały kwiaty, a nie koniczynę, a tej to u mnie cały trawnik. Generalnie kolor trawnika się po prostu zmienił: z zielonego na biały ;:174 . Więc zaprzeczę temu, co pisałam wcześniej, że ja to nie techniczna i jutro będę zmagać się z kosiarką.
Ciekawa jestem jak tam po tych deszczach moje wypieszczone grządki warzywne. Liczę na to, że tak bardzo nie zarosły, bo tym razem jak mi się uda, to oprócz posadzenia róż muszę zająć się trochę rabatami. No, ale zobaczymy.... Cieszę się na jutrzejszy dzień, bo potem dopiero w przyszłym tygodniu będę mogła pojechać na działeczkę. Znowu mamy wesele, więc :tan weekendowej pracy nie będzie.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

No to życzę Ci pogody i żeby wszystko było po Twojej myśli ;:7 A na działeczce czekały Cię miłe niespodzianki ;:215 ;:167
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
stokrotka-77
200p
200p
Posty: 380
Od: 21 lut 2011, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Kontakt:

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu ja chyba też zacznę sobie organizować urodziny i imieniny tak by pozostało po nich sporo nowych roślin. Zaszalałaś kobietko z tymi zakupami, ale nie zazdroszczę ;:224 no może troszkę, niech Ci sie wszystko przyjmuje i rośnie cudnie. Dobrego dnia :wit .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasia, już jesz swoje pomidorki?
Moje jeszcze malutkie. Pewnie dopiero za 2 tygodnie będą nadawały się do jedzenia.
Niesamowity masz te swój balkon.
Prawdziwy gąszcz.
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2421
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Zaszalałaś z różami :heja . Pomidorki wyglądają na smakowite, a balkon ukwiecony , że hej. ;:63 Owocnych i kwietnych prac ogródkowych życzę.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Myślałam że zgubiłam Twój wątek ;:7 A Ciebie nie ma ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Witajcie znowu, trochę mnie nie było.... i dużo się u mnie działo. Przede wszystkim nie mam na działce internetu, znaczy on fizycznie jakby się pojawia, ale też szybko znika ;:223 :;230 Dlatego nie było szans, żebym cokolwiek do Was i dla Was.... a już dla siebie najmniej, bo nawet nie mogłam doczekać się załadowania strony, jak chciałam coś sprawdzić. Jutro mam z M jechać i coś załatwiać, znaczy jakiś lepszy i sprawniejszy. W czwartek planuję znowu wyjazd, więc zobaczymy.

Obrazek

Trochę pokażę Wam zdjęć - zaczynam od 28 czerwca... a co tam... wszystko tak szybko się u mnie zmienia...

Na górze różyczka przy studni. Kwitnie non stop i każdego dnia zachwycam się nią nieustannie. Jest po prostu boska.

Jedna z nowych, ale na razie jeszcze ich nie opisałam, więc nie piszę nazw. Mam nadzieję, że w ten czwartek - piątek uda mi się to zrobić (taki mam przynajmniej ambitny plan ;:224 )
Obrazek Obrazek Obrazek

Nowa rabatka, o której pisałam jaką to górę śmieci wykopywałam przy jej robieniu. Masakra. Ale gościłam nie dawno poprzednią właścicielkę i okazało się, że w tym miejscu był śmietnik, więc już wszystko jasne - zakopywali tu śmieci, a to co ja znajduję, to pikuś i drobne pchełki w porównaniu z tym, co już zostało wykopane. ;:223 ;:223

Zdjęcie zaraz po posadzeniu i podlaniu. Tutaj obok różowych peonii posadziłam białe róże i na razie lawendę i z tyłu orlika i ostróżkę. Po prawej pas wiesiołka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Agnieszko przyznam, że odkąd mam działkę, to wszyscy starają mi się - zwłaszcza w sezonie - robić prezenty typowo działkowe. Poza tym fama, że Kasia ma fisia na punkcie działki już się rozeszła :tan
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Tak myślałam że jesteś odcięta od świata,ale teraz się realizujesz i jesteś szczęśliwa i tego Ci życzę a postępy jak zawsze olbrzymie ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Gosiu pomidorków mam zatrzęsienie i pół dnia spędziłam na przetrzebianiu buszu, jaki mi się z nich lub w nich zrobił. Pierwszy raz posadziłam i bardzo bym chciała wszystko to, co na nich widzę zebrać :tan Na razie odpukać rosną jak szalone i nie potrzebuję niczym ich traktować - są ładne i zdrowe.
Twoje pewnie też już dorodne... Muszę koniecznie ponadrabiać zaległości. Na pewno postaram się do Ciebie zajrzeć.

Marysiu bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Szaleństwo z różami dopiero się zaczęło. Na jesieni pewnie znowu coś kupię i będę sadziła, a na wiosnę to już mam caaaałą listę :heja

Elu, jestem :wit . Przyjeżdżam do Warszawy na kilka dni i znowu wracam na działkę. W międzyczasie Mateusz po szczepieniu miał trzy dni temperaturę 40 stopni. A teraz znowu od piątku jest chory. Dzisiaj dopiero udało mi się usiąść wreszcie, więc powoli będę nadrabiała zaległości :lol:

Obrazek

Trochę warzywek - 8 lipca

Obrazek Obrazek Obrazek

Cukinia, ogórki, dynia. Cukinie już zerwałam dwie. Pychotka ;:138

Obrazek Obrazek

Obrazek

A tak właśnie wyglądały moje pomidorki - istna dżungla po tygodniu nieobecności na działce.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Od teściowej posadzona na jesieni. Kwitnie do dzisiaj jak szalona. Dostała już nawet podpórkę. Ale zdjęcia będą później - po kolei :tan
Obrazek Obrazek

Obrazek

Ta róża mnie zachwyca. Po przesadzeniu na prawdę zmieniła kolor z czerwonego na taki intensywny róż. Poza tym nie przypominam sobie, żeby aż tak pachniała. Tak wyglądała w zeszłym roku w innym miejscu koło domu:

Obrazek Obrazek

Obrazek
Moja ulubienica friesia
Obrazek

Obrazek Obrazek

Candlelight:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

dzwonki w ogóle nie chcą kwitnąć, nie wiem czemu, ale nie marnieją, więc jakiś plus jest
Obrazek

Hortensja Pinky-Winky. Gdyby jeszcze pachniała, to byłoby cudownie. Ale wygląda bosko. Nie sądziłam, że jeszcze tego roku tak ładnie mi zakwitnie
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Jabłonka dostała już podpórki:

Obrazek Obrazek

Druga hortensja limelight
Obrazek Obrazek

Nie wiem co to za roślinka, ale załapałam się na kwitnienie, krótkie, bo krótkie, ale zawsze ;:3
Obrazek

Aloha posadzona w miejsce wymarzłego Westerlanda:
Obrazek

Elu dzięki Ci kochana. Przecież nie mogłabym tak sobie pójść i nie wrócić :;230 Zresztą gdzie miałabym iść??? Kto lepiej by mnie zrozumiał, jak nie bratnie dusze Forumków ;:4
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”