Jeszcze dobrze do biura nie weszłam, a tu już przesyłeczka z różyczkami czekała

, giełda kwiatowa jak magnes dzisiaj też mnie przyciągnęła i wyszłam z jednorocznymi
Małgoś więc nie tak daleko, jak coś to możemy się umówić na malowanki
Aga ja wczoraj odpaliłam kominek nie patrząc na to, że jest koniec czerwca. Czekam na te róże i goździki z niecierpliwością
Robaczku koneweczka wędruje z parapetu na parapet i po rabatkach, bardzo lubię ten gadżet. Wedding Bells polecam, jest piękna i długo trzyma fason. Dzwonki zobaczymy jak sobie poradzą, dopiero je kupiłam, a karpackie w zeszłym roku były tylko 2 tygodnie, potem zniknęły

.
Wandziu dzwonki kupiłam w al.krakowskiej, widniały jako
dzwonek, bez szczegółowego opisu. One dodają lekkości na rabatach, są bardzo delikatnej urody. Też zaczęłam sadzić roślinki w szpalerkach, bo tak jak mówisz wtedy jest efekt. Na początku trochę sadziłam w jednym miejscu, trochę w drugim i efektu nie było żadnego

.
April no ja też się trochę martwię o meble i o psy. Na razie maluchy zamknięte w pokoju, więc żyją każdy na swoim terenie, ale jak podrosną, to muszę zrobić małe eldorado i puścić zwierz na jeden teren. Parę razy kotki przejadą pazurami po psich nosach i będzie spokój-tak było u moich rodziców jak pomieszkiwaliśmy podczas przeprowadzki. Kot ustawił moje suczki
Pistolet jest moim niezbędnikiem, że tak powiem..zadowolona jestem bardzo. Jest to jednorazowy wydatek, ale jak często malujesz, to warto wydać 6stówek. Na pw wyślę Ci firmę, która jest wg mnie najlepsza, bo można też dokupić końcówki do malowania drobniejszych rzeczy. W poniedziałek wjeżdża mi lustro, więc będę miała robótkę

, tylko żeby pogoda dopisała
Maju dla ciebie lewa strona przedogródka.. w roli głównej
Rosarium Uetersen
i na tyłach..
Kosmos
Pierwszy kwiat
Dr.Ruppel i Elf
Gailardia i dzisiejsze zakupy
Herkules
Alexandra - Princesse de Luxembourg
Miłego dzionka
