Jolu - niebieskie było wczoraj, a Ciebie wczoraj nie było, musisz się cofnąć jak ccesz zobaczyć. Przytargałam to z pola 3 lata temu, a teraz widzę już w paru miejscach, mam się więc czym podzielić jakby co. Paczki wczoraj nie było, a M cały dzień w domu był z wiadomych powodów. Dziś pojechał na rozmowę w sprawie pracy, niestety nieudaną. Wymagania od kierowcy jak od poligloty. Test na 3 strony z języka obcego, potem 3dniowe szkolenie w NL i praca. Testu nie zaliczył


Renatko - muszę sprawdzić naszą odległość od siebie, ale chyba niezbyt blisko. Roślinki znajduję na polu i implantuję bliżej siebie. Jesienią pierwsze kwiatowe zakupy robiłam i część z nich zaczyna kwitnąć. O ile krokusy i tulipany nie dały popisu, to dalie chyba się popiszą, a lilie to kwitły mi 2 rodzaje do tej pory, o widzisz białej chyba nie pokazywałam, a tak ładnie pachniała, różowe pokazywałam i na 3 czekam. Ot cała moja kolekcja :oops:sprawdziłam, mam do Ciebie ok.150km. Trochę daleko, jak myślałam.