Taki - sobie ogród cz.2

[takasobie]

Irminko! Niestety nie mam więcej roślinnych motywów, a nie chcę robić off-topic

Po powrocie z wojaży zastałam małą dżunglę, ale i pięknie kwitnące kwiaty. Biegałam od jednego do drugiego z dziką radością.

Co ja tam będę opowiadać! Pokażę parę fotek:

Nowo nabyta odmiana nagietka:



Powojnik 'Mikelite'



Róża 'Pastella'



Róża 'Ingrid Bergman'

[irminka]

Wszystko jest piękne, ale to do nagietków najbardziej śmieje się buzia!

[christinkrysia]

Fotki z wyprawy takie cieplutkie i naturalne.
Masz rację natura tworzy najpiękniejsze ogrody.
W ub roku kupiłam nasiona Nagietka lekarskiego bo ja zbieram i suszę ich płatki. Jakież było moje zdziwienie jak zamiast lekarskich urosły takie jak pokazałaś na fotce i inne piękne kwiaty. Pokazywałam je w ub sezonie ale nijak nie mogłam sie przekonać do zbierania płatków bo tej odmiany lekarskiej wcale nie przypominały...
Czerwone róże właśnie te z płatkami jakby "z mysiej skórki" wcale nie boja się deszczu.
Ta odmiana jest rewelacyjna - u mnie też rośnie.

[takasobie]

Krysiu! Nagietki sa piekne i te zwykłe, i te odmianowe. Jeszcze w zeszłym roku miałam jedna odmianę żółtą, ale niepełną.
Pozwalam im się wysiewać, ale potem przerywam. Najgorsze jest to, ze nie wiem, które wyrwać, zanim zakwitną.

Irminko! Wysiałam pół paczki i wyrosły 2 szt. Ale mozliwe, że jeszzce bedzie więcej, bo pomieszały się ze zwykłymi. Sa naprawde urocze. Muszę zaznaczyć odmianowe, żeby potem nasiona zebrać.

Fotki na dziś - liliowo:

[Olusia]

Pokaż swoje nachyłki w jeżówkach

[takasobie]

Olusiu! Dziś za późno zajrzałam do neta i już Ci nie zrobię zdjęcia
Ale ani jedno, ano drugie jeszcze nie kwitnie, choć nogi w blokach

Jutro mnie czeka dużo pracy, bo trochę leniuchowałam przez moje wojaże.
Czeka mnie ostre pielenie i przycinanie trawy nożycami po koszeniu na obwódkach i wokół drzew.
I na pewno jescze coś sobie znajdę ;-) Agrest muszę zebrać i coś upiec. Trochę wrzucę go też do ratafii. Na razie truskawki, poziomki i biała porzeczka i maliny, wszystkiego po garsteczce.

I kompociku zrobię z małych jabłuszek. Raz zrobiłam i ... mi się rozgotował.
A muszę poprzerywać jabłuszka , bo mam urodzaj. Nie wiem co to za gatunek, ale nadaje się jak papierówka do takiego kompociku.
No i na bób czekam

Fotki na dziś:

[Olusia]

Czy te Twoje jabłuszka mają trochę czerwonego rumieńca ? to może być Close.

[mariasen]

Miłka, w końcu nie zrobiłam tego cukru, płatki za szybko opadły

[takasobie]

Dziś upiorny dzień! Jak w tropikach! Planów miałam wiele, ale wyszło jak zawsze. Trochę podgoniłam pielenie i cięcie obrzeży po koszeniu, wyrwałam spore kawały perzowiska, ale zniszczyłam część poletka poziomek. Coś za coś. Zmachałam się jak koń. Dopiero jak komary zaczęły ciąć - poszłam do domu.

Olusiu! Całkiem możliwe, ale jak dojrzeją to zrobię analizę. Faktycznie wczesna odmiana i z rumieńcem, ale czy to ważne jak się nazywa? Jest w tym ogrodzie 39 lat i do tej pory nigdy nie zwróciłam się do niej po imieniu

Majka! Co się odwlecze, to nie uciecze! Róża jest, cukier będzie, zrobisz zaś


Obiecane nachyłki w jeżówkach, inaczej nie szło zrobić. Zrobie powtórkę, jak wszystko zakwitnie



Rozwar mi się staśmił



Róża Friendship:



Pysznogłówka i dzwonki, które występują u mnie w charakterze chwasta:

[JolantaG]

U wszystkich już kwitną pysznogłówki ,a u mnie jeszcze daleko w tyle .

[mariasen]

U mnie też nie kwitną pysznogłówki, swoja droga ciekawa nazwa.

[majowa]

A ja pierwszy raz słyszę ta nazwę i pierwszy raz widzę pysznogłówki. Ładne są, nawet bardzo.....takie "nieuczesane".

[MaGorzatka]

Miłeczko, jak to możliwe, że ja się jeszcze tu u Ciebie nie zagnieździłam. Spotykamy się przecież nie od dziś na różnych wątkach...
Twój ogród wcale nie "taki sobie"! A zdjęcia - takie "czyste", coś pięknego! Jak się robi takie zdjęcia?

Dziękuję Ci pięknie za pomoc w nazwaniu tej wielkiej czerwonej róży. Chyba masz rację i to jest Ingrid Bergman, w każdym razie do niej jest najbardziej podobna, z tych wszystkich propozycji. Czy mogłabyś pokazać więcej zdjęć swojej Ingrid?

[Cebulla]

Pokaż, pokaż Chodzi za mną ta róża już drugi rok, może z zazdrości się wezmę i wydrę trochę trawnika pod nią...

[grazka24]

Miłka ja poproszę pokazać mi te pyszne Główki