Edytko - spośrod odmian, którw wybrałaś, mam
Boule de Neige, Pomponella, Pastella. wszystkie sadzone wiosną z gołym korzeniem z Rosarium, ładnie rosną i jestem zadowolona, szczególnie z
Pastelli
Nostalgie - to moja pierwsza różana miłość, mam kilka krzaczków i wszystkie rosną bardzo dobrze
edi13 pisze: Nie mam koloru czerwonego i fioletu - lila.
Heidi Klum Rose ???
Ascot jest bordowo-malinowa więc masz coś czerwonego, fioletowa jest
Heidi a liliowa np.
Indigolette - do obejrzenia u mnie.
Heidi jest śliczna, ale ponoć chorowita. Ja się skusiłam i na razie nie żałuję, choć przez te deszcze już łapie mączniaka i ma plamy na liściach.. Ale nie ona jedyna, a ładnie przezimowała i zakwitła u mnie jako pierwsza, w maju

Pozostałych nie mam, więc ciężko mi doradzać, ale mogę powiedzieć, że ja sadziłam cały ubiegły rok z donic i wszystko się przyjęło (z Rosarium). Jesienią sadziłam z gołym korzeniem i wypadły 3 ( z ponad 20), resztę dosadzałam wiosną tego roku. Stadium tych róż bardzo podobne, ale jakoś wolę sadzić wiosną niż jesienią..Są różne szkoły, ale jestem z tych mniej cierpliwych, więc jak robię różankę to chcę zobaczyć kwiaty...

i to najchętniej w tym roku..

Unikaj tylko upalnych dni na sadzenie, zasada dotyczy z resztą wszystkich roślin więc to nic odkrywczego

Super, że będziesz miała różyczki, wybrałaś piękne odmiany, powodzenia!