Mój wiejski bałagan.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój wiejski bałagan.
Róża piękna, ale gdybym miała wybierać miss tego wątku,to byłyby to dwukolorowe orliki.
Co robisz, żeby mieczyki się nie przewracały ? Każdy ma swój patyk ?
Co robisz, żeby mieczyki się nie przewracały ? Każdy ma swój patyk ?
Re: Mój wiejski bałagan.
Aniu, na razie stoją jak żołnierze na musztrze
Może, gdy pojawią się kwiaty, trzeba będzie je wspomóc......ale i na to znajdzie się rada. Chociaż wolałabym uniknąć podpór 
-- 19 cze 2012, o 19:19 --
Czytałam w wątku o mieczykach,że można zrobić redlinki jak w ziemniaczkach.


-- 19 cze 2012, o 19:19 --
Czytałam w wątku o mieczykach,że można zrobić redlinki jak w ziemniaczkach.

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój wiejski bałagan.
Fantastyczne masz te rojniki. Ja się niestety nie doczekałam kwiatów. W pierwszym roku nie kwitły a drugiego nie doczekały. Wszystkie mi zimą wymarzły na skalniaku
Różyca urocza

Różyca urocza

Re: Mój wiejski bałagan.
Atenko, ta róża to chyba to faktycznie Flammentanz. Inne popularne pnące raczej jeszcze nie kwitną. Przynajmniej tak rozpoznali Forowicze u mnie podobną różę. My ukorzenialiśmy ją przez odkłady, bawet fajnie się przyjmowały. Nie wiem czy słusznie ale przed przysypaniem pęd nacięłam, żeby pobudzić go troszkę.
Inna sprawa, że moja w tym roku choruje, msyce i inne paskudy jej ledwie przeżyć pozwalają, a liście wyglądają okropnie. Dobrze, że mimo tego kwitnie
Taka ognista róża na Zagórku będzie ładnie pasować.
Inna sprawa, że moja w tym roku choruje, msyce i inne paskudy jej ledwie przeżyć pozwalają, a liście wyglądają okropnie. Dobrze, że mimo tego kwitnie

Taka ognista róża na Zagórku będzie ładnie pasować.
- Indygo
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 7 kwie 2012, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój wiejski bałagan.
Anetko, tyle roślin Ci już kwitnie, naparstnice, róża, mam wrażenie, że u mnie wszystko z opóźnieniem. Przepiękne goździki. Wstawiaj fotki bo uwielbiam spacerować po Twoim ogrodzie 

Pozdrawiam Martyna
Re: Mój wiejski bałagan.
Ogla, tak orzekli forumowi znawcy różyc.
Ale Flammentanz nie powtarza kwitnienia, a moja tak. Więc już się lekko pogubiłam.
Martynko, świeża porcja fotek jak zwykle po weekendzie. Dziękuję za odwiedziny

Martynko, świeża porcja fotek jak zwykle po weekendzie. Dziękuję za odwiedziny

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój wiejski bałagan.
Moja Flammentanz czasem powtarzała, choć kilkoma kwiatami, nieporównywalnie z pierwszym kwitnieniem-długo się zastanawiałam, czy to możliwe
Zrób zdjęcia pąka i kwiatu w rozkwicie, będzie może łatwiej rozpoznać i upewnić się.

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój wiejski bałagan.
Mam różę, która kwitnie non stop do jesieni i oczywiście piruette też 

Re: Mój wiejski bałagan.
Atenko moja też tak trochę powtarza
A dla tych co oglądają kwitnienie wiosenne to to powtarzanie jest za małe, żeby nazwać ją powtarzającą. Zawsze to lepiej niż całkiem nic.

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Mój wiejski bałagan.
Anetko, wspaniała róża - na "mojej" ulicy też teraz dają pokaz. Ale już rojniki to masz wręcz wystawowe
i jak szalone będą kwitnąć zaraz. Czad!

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Re: Mój wiejski bałagan.
Dziewczyny
dziękuję za odwiedziny. Zastanawiam się, kiedy przygiąć pęd różyczki i przysypać ziemią? Już teraz?
Podpowiedzcie, proszę.
I świeża porcja fotek zrobionych w weekend
Paszczki szaleją na całego

miszmasz żurawkowo, hostowo, liliowcowy





Sangria w swojej jaskrawoczerwonej sukienusi

Wiotka i powabna ostróżka

Arabella mimo tego,że pierwszy rok, wystrojona w całkiem sporo kwiatów



Hortensje w pąkach



Niezawodne naparstnice


Gailardia


Firletka ze swoimi amarantowymi, drobnymi kwiatuszkami

Goździki kamienne

Zagórek wodziany oczami dziewanny

I parę jeszcze widoczków ogólnych























I świeża porcja fotek zrobionych w weekend
Paszczki szaleją na całego


miszmasz żurawkowo, hostowo, liliowcowy






Sangria w swojej jaskrawoczerwonej sukienusi

Wiotka i powabna ostróżka

Arabella mimo tego,że pierwszy rok, wystrojona w całkiem sporo kwiatów




Hortensje w pąkach



Niezawodne naparstnice


Gailardia


Firletka ze swoimi amarantowymi, drobnymi kwiatuszkami

Goździki kamienne

Zagórek wodziany oczami dziewanny


I parę jeszcze widoczków ogólnych





















Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Mój wiejski bałagan.
Ależ pięknie, jak kwitnąco
Ciekawy kolor ma różyczka na ostatnim foto - cóż to za odmiana?

Ciekawy kolor ma różyczka na ostatnim foto - cóż to za odmiana?
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój wiejski bałagan.
Ale dałaś barw
wspaniale miejsce, masz wiele kwiatów a pisałas, że nic nie kwitnie 


- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski bałagan.
Ależ ten Zagórek fajny! Atenko, jak to zrobiłaś z lwimi paszczami, że JUŻ takie kwitnące są? Arabellę bardzo lubię, bo nigdy nie kaprysi i zmienia odcienie niebieskości 
