Działka na Kaszubach 2011
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4923
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Działka na Kaszubach 2011
Fidel być może wącha miejsce na którym chwilę wcześniej siedział ptaszek? U nas także całkiem nie tak dawno spadł grad. Dla mnie drzewna donica i leśna kałuża są super, takie klimaty to coś dla mnie, niestety sama jakoś nie potrafię ich tworzyć.
- wrigley
- 500p
- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2011
Marysiu - ja wiem, że mega ze mnie amatorka i pewno wiele nie widzialam, ale okazuje się że i wiele nie wiedziałam! Białe maki? Rewelacja! 

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Działka na Kaszubach 2011
Marysiu
popodziwiałam Twoje piękności ogrodowe
Mak biały - cudny
Pamiętam o maku pomarańczowym, wyślę w najbliższym czasie siewkę i nasionka
Czekam, żeby nasionka dojrzały


Mak biały - cudny

Pamiętam o maku pomarańczowym, wyślę w najbliższym czasie siewkę i nasionka

Czekam, żeby nasionka dojrzały

- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2011
O Marysia "wróciła"
Powiem Ci, że i ja po raz pierwszy widzę białego maka! Ale i te czerwone i białe wygadają cudownie!
Wiciokrzewy masz śliczne, szkoda tylko, że stosunkowo krótko kwitną.
A kota kogo tak wypatruje?

Powiem Ci, że i ja po raz pierwszy widzę białego maka! Ale i te czerwone i białe wygadają cudownie!
Wiciokrzewy masz śliczne, szkoda tylko, że stosunkowo krótko kwitną.
A kota kogo tak wypatruje?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Działka na Kaszubach 2011
No i co wykombinował Fidel? ;)amba19 pisze:Ostatnie zdjęcie nosi tytuł "Co kombinuje Fidel"
No to na razie! Idę wykopywać tulipany, wczoraj deszcz mi przeszkodził...
Ma chłopak trochę ruchu na działce, tyle atrakcji wokoło. A mój szarak całkiem chyba się zniechęcił do wychodzenia. Niedawno czmychnął na dwór w nocy, kiedy m. wychodził. Nikt tego nie zauważył i kot spędził przymusowo noc w ogródku...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2011
Izo - to nie głupoty, tylko brutalna proza życia....
Kaniu - irysek kwitnie nadal, ale to już chyba ostatni kwiatek.
Ale za to zaczyna rozwijać się Maigold, mamy trzy pączki
Krysiu - dzięki!
Ewo - Fidel się wyciągnął na tej siatce do góry a na wadze to mu ze dwa kilo przybyło, oraz zrobiła mu się całkiem nowa fałda na karku. Syn każe go odchudzać, a jak ja to mam zrobić kiedy gadzina polubiła świeże rybki prosto z jeziora....
Olu-Bufo-Bufo - bardzo mi się spodobała nazwa "drzewna donica" - mam nadzieje, że nie będziesz miała nic przeciwko temu - że odtąd będę jej używała.... że tak powiem oficjalnie
Olu-Alize piękne lecz krótkotrwałe niestety....
Halinko - z góry dziękuję za pamięć
Remiku - faktycznie wróciłam i chyba już nie będę miała takich długich nieobecności na FO
A Fidel wykombinował...niech go....
Agato - kombinacja Fidela polegała na tym, że nawiał w nieznanym kierunku
Latałam jak ta głupia po okolicy z pudełkiem żarcia ( w celu grzechotania chrupkami) wydzierając się "Fidel kici kici". Znalazłam gada na zamkniętej działce sąsiada, który pojawia się dwa razy w sezonie coby wykosić. Brama z gęstych prętów, mysz by przelazła ale 10 kilogramowy kotecek niekoniecznie
Dobrze, że kolega z sąsiedniej działki pokazał mi miejsce, gdzie siatka znajduje się 15cm nad ziemią. Udało mi się zwabić tam zwierza( zresztą ciężko wystraszonego) i wyciągnąć za futro
Od tamtej pory wychodzi tylko pod nadzorem. A poza tym areszt domowy
Maigold, który mam dzięki Kani
Kristal, tegoroczny zakup od pp. Wentów z Kościerzyny
Versicolor - pierwszy kwiat. Cały krzew jest obsypany pączkami
Czerwona NN-ka, która wyrosła z podkładki po padniętej Papageno. Ma ładne kwiatki i dobrze zimuje. W związku z tym ma u mnie dożywocie
Kwitnie biała szałwia 
Kaniu - irysek kwitnie nadal, ale to już chyba ostatni kwiatek.
Ale za to zaczyna rozwijać się Maigold, mamy trzy pączki

Krysiu - dzięki!
Ewo - Fidel się wyciągnął na tej siatce do góry a na wadze to mu ze dwa kilo przybyło, oraz zrobiła mu się całkiem nowa fałda na karku. Syn każe go odchudzać, a jak ja to mam zrobić kiedy gadzina polubiła świeże rybki prosto z jeziora....
Olu-Bufo-Bufo - bardzo mi się spodobała nazwa "drzewna donica" - mam nadzieje, że nie będziesz miała nic przeciwko temu - że odtąd będę jej używała.... że tak powiem oficjalnie
Olu-Alize piękne lecz krótkotrwałe niestety....
Halinko - z góry dziękuję za pamięć
Remiku - faktycznie wróciłam i chyba już nie będę miała takich długich nieobecności na FO
A Fidel wykombinował...niech go....
Agato - kombinacja Fidela polegała na tym, że nawiał w nieznanym kierunku


Dobrze, że kolega z sąsiedniej działki pokazał mi miejsce, gdzie siatka znajduje się 15cm nad ziemią. Udało mi się zwabić tam zwierza( zresztą ciężko wystraszonego) i wyciągnąć za futro

Od tamtej pory wychodzi tylko pod nadzorem. A poza tym areszt domowy








- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka na Kaszubach 2011
Uwielbiam fazę pąków u róż. Wszystkie są wtedy piękne. Miałaś szczęście, że taka ładna różyczka była podkładką. U mnie któregoś roku gdy zmarzła róża to tylko dzicz wyrosła niekwitnąca
Marysiu pisałaś u Krysi o tajemniczej chorobie róży. Czy ustaliłaś już co jej dolega? Z moją jedną też się dzieje coś dziwnego i bardzo niepokojącego. Marniej w oczach.

Marysiu pisałaś u Krysi o tajemniczej chorobie róży. Czy ustaliłaś już co jej dolega? Z moją jedną też się dzieje coś dziwnego i bardzo niepokojącego. Marniej w oczach.
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2011
mam pytanko na ostatnim zdjęciu w oddali jest jakiś krzak/drzewo z białym kwieciem może się mylę co to jest ?
Róże piękne u mnie dopiero pączki
*
Róże piękne u mnie dopiero pączki

Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach 2011
Pięknie, ślicznie a już nad L. Kałużą, to chciałoby się zamieszkać
. Podkładka zaskakująca, ciekawe, co to za różyczka. Marysiu, czy nie trapiły w tym roku Twoich róż robale? Bruzdownice, mszyce i inne zwioty? U mnie było ich w tym roku bardzo dużo.

- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2011
jeszcze jedno pytanko nie masz problemu z przymarzaniem tych róż po zimie ?
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2011
Izo - wydaje mi się że to zgorzel pędów, to jest grzybowe
Tak mi się zresztą wydawało. Wycięłam chore pędy i prysnęłam topsinem ze szczególnym uwzględnieniem miejsca po wyciętych chorych gałązkach. Wiesz ja też mam taką dziczkę po innej róży, na razie ma jeszcze szansę ale już widzę że to badziew.
Ago- Kochammmm.... - w tle widać jaśminowca, to taki zwyczajny nie rasowy, ale za to jak cuuuuuuuuuuuudie pachnie.......
Jeśli chodzi o jego mrozoodporność to jest powyżej normy. Rośnie u mnie od 18 lat i nigdy nie było z nim problemów, a klimat u mnie syberyjski -jak to na Kaszubach.
Natomiast róże wymarzają prawie co roku i startują od zera, czyli od gleby. Rekord pobił Alchymist, który jakieś trzy lata temu wystartował w .....lipcu. Dlatego mam zawsze późne pierwsze kwitnienia, ale to nic i tak je kocham tak jak kocha się trudne dzieci.
Kaniu - oczywiście, że miałam. Mszyce, bruzdnicę i zgorzel pędów na Versicolorze. Czyli normalnie - nie uważasz
Dziewczyny - robi mi się kompostownik
A na kopcu(a raczej kopczyku) kompostowym posiałam dzisiaj zielninę
zdjęcia z 5-6 czerwca


Tak mi się zresztą wydawało. Wycięłam chore pędy i prysnęłam topsinem ze szczególnym uwzględnieniem miejsca po wyciętych chorych gałązkach. Wiesz ja też mam taką dziczkę po innej róży, na razie ma jeszcze szansę ale już widzę że to badziew.
Ago- Kochammmm.... - w tle widać jaśminowca, to taki zwyczajny nie rasowy, ale za to jak cuuuuuuuuuuuudie pachnie.......
Jeśli chodzi o jego mrozoodporność to jest powyżej normy. Rośnie u mnie od 18 lat i nigdy nie było z nim problemów, a klimat u mnie syberyjski -jak to na Kaszubach.
Natomiast róże wymarzają prawie co roku i startują od zera, czyli od gleby. Rekord pobił Alchymist, który jakieś trzy lata temu wystartował w .....lipcu. Dlatego mam zawsze późne pierwsze kwitnienia, ale to nic i tak je kocham tak jak kocha się trudne dzieci.
Kaniu - oczywiście, że miałam. Mszyce, bruzdnicę i zgorzel pędów na Versicolorze. Czyli normalnie - nie uważasz

Dziewczyny - robi mi się kompostownik

A na kopcu(a raczej kopczyku) kompostowym posiałam dzisiaj zielninę

zdjęcia z 5-6 czerwca


- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Działka na Kaszubach 2011
Marysiu, tak, w tym roku natłok przypadłości wszelakich u róż jest chyba smutną normą
.
Znowu pisałaś o jaśminowcu, więc wspomnę tylko, że moja sadzonka, niestety uschła, ponieważ za długo trzymałam ją w wiaderku na działce. Wracaliśmy do domu prawie już w nocy, nie miałam czasu jej wsadzić do ziemi. Myślałam, że sobie poradzi aż przyjadę ponownie ale...jednym słowem ukatrupiłam roślinę
. Ale kupiłam sobie w to miejsce nową sadzonkę odmiany o pełnych kwiatach. Te z pojedynczymi kwiatkami też bardzo lubię i poczekam aż znowu pojawi się sadzonka dla mnie u mojej mamy. Dopiero w tym roku widzę, jak dużo jaśminowców rośnie tu i tam. Dziwne, dlaczego ja ich wcześniej nie zauważałam
!?

Znowu pisałaś o jaśminowcu, więc wspomnę tylko, że moja sadzonka, niestety uschła, ponieważ za długo trzymałam ją w wiaderku na działce. Wracaliśmy do domu prawie już w nocy, nie miałam czasu jej wsadzić do ziemi. Myślałam, że sobie poradzi aż przyjadę ponownie ale...jednym słowem ukatrupiłam roślinę


- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2011
aha
no to teraz już wiem ja mam dwa jaśminowice - moje jeszcez 4 - letnie maleństwa.
Z różami mam podobnie
dziękuję za odpowiedź.

Z różami mam podobnie

Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach 2011
Witaj Marysiu
Cieszę się że wszystko OK i będziesz częściej na FO
Chciałem Ci powiedzieć, że kolor Twojej Maigold mnie oczarował - piękna jest!
Różyczki i Tobie ruszyły, u mnie powoli też, jednak na razie rozkwitła nie przemarznięta pnąca. Jednak nikt nie potrafi rozpoznać co to jest za róża.
Kolejne dopiero w pąkach, ale jak będą się rozwijać to też będę próbował rozpoznać.
Natomiast w zeszły weekend moim liliom było jeszcze daleko do kwitnienia, a Twoje już pięknie zaczynają.
Żałuję, że nie dam rady się wybrać z "Kaszubską Ekipą" do Orla

Cieszę się że wszystko OK i będziesz częściej na FO

Chciałem Ci powiedzieć, że kolor Twojej Maigold mnie oczarował - piękna jest!
Różyczki i Tobie ruszyły, u mnie powoli też, jednak na razie rozkwitła nie przemarznięta pnąca. Jednak nikt nie potrafi rozpoznać co to jest za róża.
Kolejne dopiero w pąkach, ale jak będą się rozwijać to też będę próbował rozpoznać.
Natomiast w zeszły weekend moim liliom było jeszcze daleko do kwitnienia, a Twoje już pięknie zaczynają.
Żałuję, że nie dam rady się wybrać z "Kaszubską Ekipą" do Orla

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach 2011
Spotkanie kaszubskie w miejscowości Orle między Liniewem a Starą Kiszewą sobota 30 czerwiec godz 11,proszę przybyć punktualnie.
Należy zabrać z sobą wędlinkę na ognisko oraz picie,naczynia i sztućce zapewniamy