Okazuje się, że pokrzywa to bardzo tajemnicza roślina.
Tajemnicza w takim sensie, że bardzo ciężko znaleźć o niej jakieś informacje, a właściwie, to o jej składzie wyrażonym w NPK i mikro.
Próbowałem w ubiegłym roku, ale poza ogólnikami i prawdami ludowymi, nie znalazłem nic konkretnego.
Wiadomo było mi tylko, że zawiera spore ilości azotu i żelaza, tak wynikało z tego, co udało mi się wygrzebać. O potasie i fosforze, cośtam było, ale żadnych konkretów.
To, że roślina musi je zawierać, nie ulegało żadnej wątpliwości. Pytanie brzmiało : ile ?
To, co pokazała wczoraj demeter, lekko mnie zdziwiło.
Sugerowało, że potasu i fosforu w pokrzywie jest więcej niż przypuszczałem.
No i zacząłem grzebać. Informacji o tej tajemniczej roślinie jest sporo, ale to takie pierdu, pierdu, jak u Nas.
Trafiłem jednak na stronę, gdzie umieszczono wyniki badania laboratoryjnego, które przeprowadzono w ubiegłym roku w Stanach.
Wnioski pozostawiam szanownym forumowiczom.
http://www.lapaixherbfarmproducts.com/s ... ulyhtm.htm